urszulak pisze:no roznice sa dosc duze. najmniej wypadla 497 a najwiecej 599 (patrzac na te dane co dales czyli do 1 styczni 2008). ponad 100 razy wiecej wypada jedna liczba gdy srednia jest +- 550 (okolo). dosc duzy procent odchylenia.
Równie dobrze można by powiedzieć, że najczęściej wypadają liczby, które przy dzieleniu przez 10 dają resztę 1. Ale to normalne, ze jeśli wykonamy dajmy na to 4900 losowań, to nie będzie tak, że każda liczba wypadnie dokładnie 600 razy - jedne wypadną trochę rzadziej, inne trochę częściej, odchylenie od średniej może być większe lub mniejsze i w niczym to nie przeczy temu, że wylosowanie każdej liczby jest tak samo prawdopodobne. Bo też - o ile maszyna nie jest wadliwa - nie ma żadnego powodu, żeby było inaczej.
mowie o tym doswiadczeniu z kartami co przedtem podalam. 3 karty (1 czerwona, 2 czarne). losowe sie wybiera 1 z nich, jesli wylosowana jest czarna to jeszcze raz sie losuje z tych pozostalych (1 czarna i 1 czerwona) i wychodzilo ze przy tym drugim losowaniu czesciej padalo na czerwona
To oczywiście bzdura - w drugim losowaniu mamy 50%, że wylosujemy kartę czarną i 50%, że czerwoną. Z twierdzenia de Moivre-Laplace'a wynika, że jeśli takie doświadczenie powtórzyć 1000 razy, to prawdopodobieństwo tego, że w drugim losowaniu w 60% wypadków uzyska kartę czerwoną wynosi
\(\displaystyle{ 1-\Phi (6,32) }\), jeśli więc ktoś twierdzi, że tak mu wyszło, to najzwyczajniej w świecie kłamie.
nei jestem w stanie dokladnie okreslic szanse chociaz uwazam ze w tym wypadku byloby wiecej niz 1:1.
Mylisz się...
ale ja nie lubie hazard:D
...więc smuci mnie ta deklaracja, bo byłabyś łatwym źródłem zarobków.
w ostatnie wakacje slyszalam w radiu o takim facecie ktory tym sie zajmuje, o ile pamietam to 2 razy wygral 6 dla siebie i raz dla klienta (albo to bylo odwrotnie raz dla siebie, 2 razy dla kogos innego). juz nie mowiac ile razy 4 i 5 wygrywal jakis. sposob na to mial.
"Na wyspach Bergamutach
Podobno jest kot w butach
Widziano także osła
Którego mrówka niosła"
Deklaracje typu "słyszałam, że gdzieś widziano pięciogłową żyrafę" są wyłącznie śmieszne, pardą.
Q.
). To jest matematycznie niemożliwe, to tak jakby twierdzić, że można dzielić przez 0 bo się ma 'system'.
no ale zaraz jak to odkryli to postarali się o wyrównanie szans. Oczywiście nadal mogą być różnice sprzyjające pewnym numerom ale w stopniu niewielkim, to sprzyjanie wynika z niedoskonałości obiektów rzeczywistych i jedynie na tym możnaby próbować opracować jakiś 'system'.