Dlaczego Boga nie ma (Bóg nie istnieje). Wyjaśnienie.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
zatem dalsza dyskusja nie ma sensu, bo to jest jak mowienie do sciany.
mozesz przyblizyc nam swoje ciekawe wnioski wyciagniete po przestudiowaniu naszych zachowan?
btw - jak ktos takie rzeczy o Bogu wypisuje to ja sie robie smiertelnie powazny. kazdy kto ma choc troche szacunku do Niego zapewne czuje to samo. w koncu zapodales powazny temat. nie oczekuj innej reakcji.
mozesz przyblizyc nam swoje ciekawe wnioski wyciagniete po przestudiowaniu naszych zachowan?
btw - jak ktos takie rzeczy o Bogu wypisuje to ja sie robie smiertelnie powazny. kazdy kto ma choc troche szacunku do Niego zapewne czuje to samo. w koncu zapodales powazny temat. nie oczekuj innej reakcji.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
naucz sie durniu czytac miedzy wersami. "argument" w znaczeniu, ktorego ja uzywam, to nie zupelnie wyjeta z dupy teza, tylko stwierdzenie, ktore ustosunkowuje sie do zdania, do ktorego sie odnosi. widac, ze nawet calosci tematu nie przeczytales, bo gdyby tak bylo, to wiedzialbys, ze konstrukcja wymiany zdan, ktora sie tutaj utworzyla nie jest izomorficzna z nastepujaca:
"Bog nie istnieje bo Argument1. Bog istnieje, bo Argument2",
tylko z taka:
"Bog nie istnieje, bo Argument1. Nieprawda, ze Bog istnieje, bo Kontrargument do Argument1",
przy czym "nieprawda, ze Bog istnieje" niekoniecznie znaczy to samo, co "Bog istnieje", moze tez znaczyc "Bog nie istnieje, ale jak cos to z zupelnie innego powodu".
byc moze te nazwijmy to argumenty to jakas tam logiczn dedukcja, ale ja osobiscie uznaje, ze je wszystkie da sie obalic.
"Bog nie istnieje bo Argument1. Bog istnieje, bo Argument2",
tylko z taka:
"Bog nie istnieje, bo Argument1. Nieprawda, ze Bog istnieje, bo Kontrargument do Argument1",
przy czym "nieprawda, ze Bog istnieje" niekoniecznie znaczy to samo, co "Bog istnieje", moze tez znaczyc "Bog nie istnieje, ale jak cos to z zupelnie innego powodu".
byc moze te nazwijmy to argumenty to jakas tam logiczn dedukcja, ale ja osobiscie uznaje, ze je wszystkie da sie obalic.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 11 wrz 2005, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań - Warszawa - Dublin
- Pomógł: 47 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
A Ty nie masz pojęcia o układaniu sensownych zdań. "odowiada" mówisz, nie bardzo rozumiem.catbert pisze:Nie macie pojecia o mechanice kwantowej, wasza wiedza odowiada o mojej wiedzy z gimnazjum.
Czy to było logiczne myślenie, to upierałbym się.frajer pisze:Gambit jednoznacznie dal do zrozumienia, ze opiera sie wylacznie na logicznym mysleniu
To raczej Twoja wypowiedź świadczy o tym, że jesteś żałosny.przemadrzaly gnojek pisze:jestescie smieszni, i zalozsni, przemadrzale gnojki
-
- Użytkownik
- Posty: 1361
- Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1 raz
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
Mnie wywód się podoba, choć nie ze wszystkim się zgadzam (życie Jezusa i wolny wybór), reszta- w miarę do przyjęcia.
Kolega Gambit przedstawił swój punkt widzenia i chciał poznać nasze opinie na ten temat, wszystko. I proszę sobie tu nie ubliżać, bo się warny posypią.
Kolega Gambit przedstawił swój punkt widzenia i chciał poznać nasze opinie na ten temat, wszystko. I proszę sobie tu nie ubliżać, bo się warny posypią.
- ymar
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 13 sie 2005, o 14:52
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Pomógł: 24 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
to się nazywa poważna merytoryczna dyskusja Ale Zgadzam się z g, neworderem i resztą: wywód nie jest logiczny (chyba, że jest jakieś znaczenie tego słowa, którego ja nie znam), nie jest odkrywczy, a IMHO przesłanki do jego powtania raczej naiwne. Ostatnie, coby podtrzymać poważną merytoryczną dyskusję.tommik pisze:frajer napisał/a:
Gambit jednoznacznie dal do zrozumienia, ze opiera sie wylacznie na logicznym mysleniu
Czy to było logiczne myślenie, to upierałbym się.
przemadrzaly gnojek napisał/a:
jestescie smieszni, i zalozsni, przemadrzale gnojki
To raczej Twoja wypowiedź świadczy o tym, że jesteś żałosny.
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
wiesz, w tej chwli moglbym sprowadzic "dyskusje" do nazywania przeciwej strony te_m_pymi dziecmi paris hilton i dwufiutowego goryla z polnocnokoreanskiego zoo robionymi podczas hinduskich testow nuklearnych, ale powiedzmy, ze jeszcze mnie nie wyprowadziles z rownowagi.
jesli nie znasz znaczenia danego slowa, to polecam slownik.
aha, i jesli chcesz ze mna prowadzic jakiekolwiek spory, to radze zapoznac sie z podstawowymi zasadami erystyki. jedna z nich mianowicie mowi, ze niestosownym jest uzywanie argumentow bezposrednio z dyskusja niezwiaznych, takich jak argument sily czy "i tak nie masz racji, bo jestes chujem". ale pewnie nie zamierzasz. zatem tyle ode mnie.
jesli nie znasz znaczenia danego slowa, to polecam slownik.
aha, i jesli chcesz ze mna prowadzic jakiekolwiek spory, to radze zapoznac sie z podstawowymi zasadami erystyki. jedna z nich mianowicie mowi, ze niestosownym jest uzywanie argumentow bezposrednio z dyskusja niezwiaznych, takich jak argument sily czy "i tak nie masz racji, bo jestes chujem". ale pewnie nie zamierzasz. zatem tyle ode mnie.
- Arbooz
- Gość Specjalny
- Posty: 357
- Rejestracja: 13 gru 2004, o 20:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Białogard/Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 7 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
catbert - wlepiam ostrzeżenie, nie wywalam tylko dlatego, że nie jestem władny
A co do tematu: strasznie podoba mi się ta wypowieź:
A co do tematu: strasznie podoba mi się ta wypowieź:
Powaliła mnie na kolana Polecam sie głebiej nad nią zastanowić ;JGambit pisze:Dokładnie. Interesuje mnie opinia innych ludzi, ponieważ chcę wiedzieć czym kierują się inni i jakie mają zdanie na różne tematy. Dzięki "studiowaniu" zachowań ludzi łatwiej się np. ściemnia (np. rodzicom, nauczycielom), ponieważ wie się czego ludzie oczekują.
Ostatnio po prostu zainteresowałem się amatorsko psychologią.
Chyba nie ma nic w tym złego, co? A tu spotkałem się ze sporą niechęcią... Good advice: Trochę loozu, ludzie - ta Wasza powaga Was kiedyś zabije
-
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 22:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 75 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
"Jestem który jestem" - powiedział Jehowa do Mojżesza.
Co to znaczy?
Czym jest 'Słowo', które stało się ciałem, i dlaczego jest pisane wielką literą?
Co to znaczy?
Czym jest 'Słowo', które stało się ciałem, i dlaczego jest pisane wielką literą?
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 11 wrz 2005, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań - Warszawa - Dublin
- Pomógł: 47 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
Tym, co tutaj zaprezentowałeś pokazałeś, czym w rzeczywistości jesteś. Przecież powiedziałem:catbert pisze:[ciach]tommik pisze:2 Czy to było logiczne myślenie, to usrałbym się.frajer pisze:Gambit jednoznacznie dal do zrozumienia, ze opiera sie wylacznie na logicznym mysleniu
2 no to sraj
Kod: Zaznacz cały
Czy to było logiczne myślenie, to upierałbym się.
Jak masz coś do mnie to napisz na PW, a nie tutaj (tylko szybko, bo niedługo możesz dostać bana). A jak się już zdecydujesz do mnie napisać, to poćwicz poprawną pisownię, może elementarz poprzeglądaj - to ci może pomoże.
[ Dodano: Wto Gru 13, 2005 3:39 pm ]
"Jestem, który jestem" (Istnieję, który Istnieję)
Swoje istnienie Bóg objawia w konkretnych czynach. Ci, którzy ich doświadczają, rozpoznają sprawcę poprzez zmysł wiary. Jest pewien obieg między doświadczeniem a wiarą. Z bardziej żywą wiarą łączy się głębsze doświadczenie istnienia Tego, który jest. Ta zależność doświadczenia i wiary sprawia, że zarówno w historii jednostki, jak i całego narodu zauważamy pewną fluktuację przeżycia obecności Boga. Historia zbawienia, której uczestnikami jesteśmy, to ciąg odejść i powrotów w stronę wiecznie Istniejącego.
Co do Słowa, to chodzi o samego Chrystusa, który przyszedł na świat przyjąwszy postać człowieka.
- ymar
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 13 sie 2005, o 14:52
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
- Pomógł: 24 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
do pierwszego akapitu: nie pojmiesz. ale możesz wierzyć.catbert pisze:nie wiem co to znaczy, pewnie cos madrego czego nie pojme,
Jesli bog istnieje to musi byc rownanie ktore go opisuje, musi sie dac go opisac matematyka, jesli bog jest np istota 4 wymiarowa, tzn potrafi postrzegac swiat w 4 wymiarach, postrzegac go w sposob ktory moze zrozumie po smierci, bo moze tak jak prostokat na tablicy nie dostrzega istot poza tablica
ale jak narazie nie znam postulatu w ktorym fizyka odwolywuje sie do istnienia boga,
do drugiego: nie musi sie go dac opisać matematycznie. zauważ, że stawiając tak sprawę wcale nie jesteś po stronie nauki, jak ci się by może wydaje. Nie sądzę byś potrafił wykazać, że matematyka jest czymś innym niż tylko ludzkim wymysłem. fizyka nie rości sobie praw do bycia prawdą ogólną. Jeśli chcesz możesz wierzyć, że nią jest, ale pamiętaj, że to taka sama wiara jak wiara w Boga.
-
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 27 wrz 2005, o 22:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 75 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
'Istnieję który istnieję' - tak to każdy może o sobie powiedzieć, i będzie to prawda.
Podobnie - każdy objawia swoje istnienie w czynach.
A psychicznych nie drażnić!
Podobnie - każdy objawia swoje istnienie w czynach.
A psychicznych nie drażnić!
- Undre
- Użytkownik
- Posty: 1430
- Rejestracja: 15 lis 2004, o 02:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: UĆ
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 92 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
Długi i męczący tekst, jakbyś więcej przecinków stosował i zachował więcej odstępów to może tak długo bym się z nim nie męczył (ostatnio mało śpię, więc oczka bolą). Jednak jakby na to nie spojrzeć, nie zgadzam się ze sporą częścią twojego wywodu myślowego, ale jak dla mnie g podsumował od razu te najbardziej mnie rażące, więc nie będę się powtarzał, prędzej powiem po prostu że podzielam w większości jego zdanie.
Co do kościoła to dodam, że imho niejeden ksiądz po przedstawieniu mu takiego mega rozważania jak twoje skwitowałby cię po prostu zdaniem typu "dziecko, bredzisz, to na pewno szatan podsuwa ci takie złe myśli" ... możesz zatem spróbować się pokłócić z jakimś duchownym i zdać relację, bo jestem ciekaw jakby to wyglądało
a co do catberta, podsumowując wszystkie jego wypowiedzi (wiem, że powtórzę zauważone już przez niektórych punkty, ale ... ) :
1) "nie macie pojęcia o mechanice kwantowej" - udowodnij prawdziwość swoich słów...
btw "nie masz pojęcia o ortografii", jak chcesz, pokażę ci, w których miejscach to widać...
2) "izomorficzna - nie wiem co to znaczy" - i ty chcesz żeby cie ludzie brali na poważnie, jak nawet w wypadku nieznajomości jakiegoś słowa nie raczysz się z nim zapoznać...
3) "Czy to było logiczne myślenie, to usrałbym się" - jak widze zacytowałeś innego usera, jednak w jego poście widze inne słowo... bardzo dojrzałe zachowanie z twojej strony...
4) " (...) ze to co napisalem to sposob w jaki na codzien prowadze dyskusje ? " ty umiesz prowadzić dyskusje ? Looool dobre
3 punkty już masz, jak dalej chcesz się bawić w bohatera to proszę bardzo, zawsze można mieć pięć na pięć
resztę userów pozdrawiam
Co do kościoła to dodam, że imho niejeden ksiądz po przedstawieniu mu takiego mega rozważania jak twoje skwitowałby cię po prostu zdaniem typu "dziecko, bredzisz, to na pewno szatan podsuwa ci takie złe myśli" ... możesz zatem spróbować się pokłócić z jakimś duchownym i zdać relację, bo jestem ciekaw jakby to wyglądało
a co do catberta, podsumowując wszystkie jego wypowiedzi (wiem, że powtórzę zauważone już przez niektórych punkty, ale ... ) :
1) "nie macie pojęcia o mechanice kwantowej" - udowodnij prawdziwość swoich słów...
btw "nie masz pojęcia o ortografii", jak chcesz, pokażę ci, w których miejscach to widać...
2) "izomorficzna - nie wiem co to znaczy" - i ty chcesz żeby cie ludzie brali na poważnie, jak nawet w wypadku nieznajomości jakiegoś słowa nie raczysz się z nim zapoznać...
3) "Czy to było logiczne myślenie, to usrałbym się" - jak widze zacytowałeś innego usera, jednak w jego poście widze inne słowo... bardzo dojrzałe zachowanie z twojej strony...
4) " (...) ze to co napisalem to sposob w jaki na codzien prowadze dyskusje ? " ty umiesz prowadzić dyskusje ? Looool dobre
3 punkty już masz, jak dalej chcesz się bawić w bohatera to proszę bardzo, zawsze można mieć pięć na pięć
resztę userów pozdrawiam
- g
- Użytkownik
- Posty: 1552
- Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 59 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
w przeciwienstwie do ciebie ja mam czas na przemyslenie tego co pisze, mnie sie tam specjalnie nie spieszy. skoro ty nie masz, to znaczy, ze w sumie masz nas w dupie (wow, alez ze mnie odkrywca), wiec przynajmniej formalnie nam udowodniles, ze dalsza "dyskusja" z toba nie ma sensu.catbert pisze:1 no to mnie nazwij, a nie tylko mnie strasz
szczerze mowiac to nie jestem w stanie wysnuc innych wnioskow na podstawie przeslanek, ktore mi dajesz.catbert pisze:myslisz ze to co napisalem to sposob w jaki na codzien prowadze dyskusje ?
dajcie mi znac, jak ktos kiedys wymysli maszyne umozliwiajaca dac komus w morde przez kabel, chetnie zakupie.
-
- Użytkownik
- Posty: 656
- Rejestracja: 14 lip 2004, o 14:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: polska
- Podziękował: 16 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
Moze dodam cos od siebie.
Wiara polega wlasnie na nie szukaniu dowodow istnienia a na zyciu w przekonaniu ze tak jest i koniec. Dlatego topic ten niewiele wnosi, bo sprzecznosci zwiazane z istnieniem Boga widzi kazdy z nas, grunt to wierzyc i nie szukac dowodow
Wiara polega wlasnie na nie szukaniu dowodow istnienia a na zyciu w przekonaniu ze tak jest i koniec. Dlatego topic ten niewiele wnosi, bo sprzecznosci zwiazane z istnieniem Boga widzi kazdy z nas, grunt to wierzyc i nie szukac dowodow
- PawelJan
- Użytkownik
- Posty: 971
- Rejestracja: 18 sie 2005, o 12:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Oleszyce/Kraków
- Pomógł: 209 razy
DLACZEGO BOGA NIE MA (BÓG NIE ISTNIEJE). WYJAŚNIENIE.
Ja bym proponował jakiemuś Modowi czy Adminowi zmienić temat na chociażby "Czy Bóg istnieje?" /choć i to nie pasuje/.