tragizm makbeta

Ryszardo · Post autor: **Ryszardo** » 8 kwie 2008, o 18:02

Witam.

Poszukuje tekstu, który opisuje tragizm Makbeta, czy to to:

Tragizm Makbeta polegał na konieczności popełniania kolejnych zbrodni, by ukryć poprzednie. Zabijając króla zabił tez jego wartowników, aby mieć, na kogo zrzucić winę. Następnie wynajął morderców, aby zabili, Banka, ponieważ znal on przepowiednie i mógłby się czegoś domyślić. Zginąć miał również jego syn, aby nie miał, kto go pomścić. Po tej zbrodni Makbet ujrzał ducha Banka i wówczas, na chwile odezwało się w nim jeszcze sumienie. Jego wahania kończą się po drugiej przepowiedni(las biriam) wtedy to traci kontrole nad swoimi czynami.

?

tkrass · Post autor: **tkrass** » 8 kwie 2008, o 18:59

postać jest tragiczna wtedy, gry niezależnie od tego co zrobi, obróci się to przeciwko niej.

Ryszardo · Post autor: **Ryszardo** » 8 kwie 2008, o 20:10

więc... ?

tkrass · Post autor: **tkrass** » 8 kwie 2008, o 20:12

no to chyba wyjaśnia. jakby nie popełniał kolejnych zbrodni, to miałby niezły przypał nie? a jak popełniał to skończyło się jeszcze większym przypałem. mówiąc kolokwialnie.

Ryszardo · Post autor: **Ryszardo** » 8 kwie 2008, o 20:13

więc to jest dobry tekst tak ?

tkrass · Post autor: **tkrass** » 8 kwie 2008, o 20:15

tak

[ Dodano: 8 Kwietnia 2008, 20:16 ]
a właściwie pierwsze zdanie. dalej opisujesz akcje książki.

Ryszardo · Post autor: **Ryszardo** » 8 kwie 2008, o 20:21

chodzi o to ze mam napisac na czym polega tragizm makbeta

tkrass · Post autor: **tkrass** » 8 kwie 2008, o 20:27

a nie możesz sam pomyśleć? mam ci napisać gotowy tekst czy o co chodzi?

aether · Post autor: **aether** » 24 kwie 2008, o 13:28

Szekspir nadał postaci Makbeta charakter tragiczny. Zgodnie z antycznym wzorcem postać tragiczna podejmuje walkę z losem, którą ostatecznie nieuchronnie przegra. Jednak w przeciwieństwie do tragedii np. Sofoklesa wróżba zwiastuje szczęśliwą przyszłość zarówno Makbetowi jak i Bankowi. Wróżba ta okazuje się przekleństwem gdy Makbet po trupach dąży do jej spełnienia. Zbrodnia pociąga zbrodnie, postać z wychwalanego i podziwianego wodza staje się znienawidzonym krwawym tyranem bla bla bla

mniej więcej tak by to wyglądało, gdybym ja pisał. i pewnie będę bo w poniedziałek zaczynamy makbeta:)

edit:
xD dopiero zobaczyłem ze temat sprzed miesiaca, moze komus sie jednak przyda:P