Sen

[kaarol]

U mnie sie teraz burza kumple na mieszkaniu bo ogolnie lubie wstac wczesnie nawet gdybym mial byc nie wyspany bo wedlug mnie całe zmeczenie zalezy od nas. Jesli siedzac na wykładach czy czytajac ksiazke stwierdzamy, ze to nuda to zaraz oczy sie mroza czlowiek staje sie senny oraz wogole traci kontrole . Uwazam ze 5h spopojnie wystarczy by wmiare dobrze funkcjonować. Szkoda tracić czasu gdy mozna go wykorzystać pozytywnie. Pozatym ostatnio uslyszalem od pewnej pani psycholog, ze trzeba chodzic przed 11 spac bo mozg potem nie zapamietuje tak jak trzeba; a w ksiazce czytalem ze jak czlowiek lubi pracowac w nocy czy wieczorem a spac krotko to to pojscie spac przed 11 mu nic nie da. Wiec ogolnie nie sugerujmy sie danymi każdy robi zyje tak jak lubi nie jak inni.

[Szalony doktore]

A kto powiedział że w śnie zawsze jesteśmy nieświadomi? Przecież możemy śnić świadomie - no i np rozmyślać nad problemami matematycznymi - ciało odpoczywa, mózg pracuje - rano jesteśmy wypoczęci.

[Rogal]

Do dziś nie zapomnę, jak nie mogłem zrobić w sobotę na finale MZM i po nich pierwszego zadania. Męczyłem się i męczyłem i nie mogłem wpaść. Wtedy w sobotę nikt ode mnie nie umiał go zrobić - kumpel, matematycy, nikt nie wpadł. Aż budzę się w niedzielę rano i nie otwierając oczu jeszcze, już wiem, jak je zrobić . Kurcze, pomyśleć, że jedną nierówność trzeba było dopisać. Ehhh, do dziś mi głupio... .