System Boloński

[Undre]

Gdyby ktoś nie wiedział, co to jest :

... ar&id=7050

Ja mam zaś pytanie - czy są tu już jakieś ofiary tego systemu i czy byłyby łaskawe po krótce przedstawić swoją opinię na temat tej ścieżki osiągania wykształcenia wyższego ?

[ariadna]

System boloński jest obecnie systemem docelowym w wielu krajach. Obejmuje zdecydowaną większość kierunków oprócz medycyny, weterynarii, psychologii, oraz prawa.
Sama studiuje wg tego systemu i jest on dość powszechnie krytykowany, choć ma też kilka plusów. Już po trzech latach ma się "jakieś" wykształcenie, poprzedzone obroną pracy licencjackiej. Całość bazuje na systemie punktowym.

[Undre]

Już po trzech latach ma się "jakieś" wykształcenie

Tylko czy "jakieś" wykształcenie ma znaczenie ? Niedawno temu dowiedziałem się między innymi, że ludzie przez 3 lata takiego kształcenia na pierwszym stopniu pozyskują ogólną wiedzę w jakichś dziedzinach, ale zero biegłej w jakimkolwiek kierunku - wydłużamy etap liceum czy co ? Co taki gość po 3 latach umie ? Ponadto, ponoć studia opierają się bardziej na stawianiu studentów przed problemami, które sami muszą rozwiązywać ( i oczywiście muszą też sami pozyskać wiedzę do tego potrzebną, a skoro tak, to po co komu kadra na uczelni ? ), co imo powoduje, że zależnie od zasięgu problemu ich wiedza w niektórych sferach może być totalnie wybrakowana.
System stawia podobno na pracę zespołową i uczy komunikatywności - już ja nieraz widziałem jak wygląda praca w grupie ( zwłaszcza większej ) na studiach - jak jeden wymiata, to odwala robotę za resztę, a reszta jak głupia w temacie była tak głupia pozostaje. Dodać jeszcze warto, że po takich 3 latach wiedzy jakby nie patrzeć dość ogólnej, pacjent może sobie zmienić ukierunkowanie i skończyć powiedzmy zarządzanie czy co tam. To od czego on w takim razie jest ? Bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do ...
Nie mówię, że pięcioletnie studia, na jakie się rzuciłem, były sensowniejsze. Ja miałem z kolei tony przedmiotów nie związanych z tematem studiów i mam nadzieję, że zjawisko to powoli wymiera, szkoda że załapałem się na aż tak wiele elektrotechniki, miernictwa i pochodnych przedmiotów Niemniej spodziewałem się jakiegoś kroku naprzód, a tutaj choć przedmioty u mnie np pojawiły się o wiele sensowniejsze w skali pięcioletniej, ten system dwustopniowy powoduje, że tego kroku naprzód imo wcale nie będzie.

[ariadna]

Przez trzy lata faktycznie zdobywa się wiedzę ogólną, ale w swoim wybranym fachu. Nie obiera się wtedy jeszcze generalnie specjalizacji, ale można zakończyć już wtedy kształcenie i zacząć pracę. Co do kontynuacji, do regulacje są dosyć konkretne i nie można robić studiów uzupełniających z innego kierunku, poza małymi wyjątkami. Nie ma jeszcze absolwentów tego systemu, więc nie można go do końca ocenić.

Ja nie miałam wyboru-musiałam iść na studia licencjackie, nabór na pięcioletnie został już zamknięty.
Nie wiem jak jednak jak to dokładnie wygląda na wszystkich uczelniach, a w szczególności na politechnikach.