Nie jest to może przykład powstania samego wszechświata, a tylko życia na Ziemi, ale ja osobiście bardzo lubię wizję przedstawioną w serialu Big Mouth, sezon pierwszy, odcinek siódmy. Konkretną scenę znajdziesz po haśle "Big Mouth How the Earth Formed", korzystając z np. wyszukiwarki Googla. Gorąco zachęcam do zapoznania się i oczywiście czekam na Twój komentarzglorianow12 pisze: ↑17 sty 2021, o 12:03 Według ciebie, jak zaistniał świat materialny, umownie nazwany?
Biblijna epopeja narodu
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 5 lip 2015, o 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: nie wiem
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 24 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
Dobrze Cię znowu widzieć glorianow12, już się bałem, że nas opuściłeś.
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sty 2021, o 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 44
- Lokalizacja: zachodnia Polska
Re: Biblijna epopeja narodu
Nie odpowiedziałeś, jak według ciebie zaistniał świat materialny, umownie nazwany. Zamiast tego poleciłeś serial animowany, obsceniczny, prymitywny, prostacko ograniczony do kontaktów intymnych z udziałem nieletniego pod paragrafem. Bez świadomości biblijnych wartości nieprzemijających, trwających wiecznie. Według współczesnej psychologii, człowiek jest tym, co myśli, mówi, pisze, ogląda, poleca etc...Ponury123 pisze: ↑20 sty 2021, o 11:47 Dobrze Cię znowu widzieć glorianow12, już się bałem, że nas opuściłeś.
Nie jest to może przykład powstania samego wszechświata, a tylko życia na Ziemi, ale ja osobiście bardzo lubię wizję przedstawioną w serialu Big Mouth, sezon pierwszy, odcinek siódmy. Konkretną scenę znajdziesz po haśle "Big Mouth How the Earth Formed", korzystając z np. wyszukiwarki Googla. Gorąco zachęcam do zapoznania się i oczywiście czekam na Twój komentarzglorianow12 pisze: ↑17 sty 2021, o 12:03 Według ciebie, jak zaistniał świat materialny, umownie nazwany?
Ostatnio zmieniony 20 sty 2021, o 19:18 przez AiDi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie ma potrzeby pisać większym fontem...
Powód: Nie ma potrzeby pisać większym fontem...
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 5 lip 2015, o 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: nie wiem
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 24 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
Na to również mam odpowiedni serial. Family Guy - The Big Bang Theory. Sezon 9, odcinek 16. Polecam obejrzeć całość, jednak jeśli interesuje Cię tylko kluczowy fragment to proponuje ponownie wyszukać po haśle - ukrywam, ponieważ jest to spoiler.glorianow12 pisze: ↑20 sty 2021, o 17:38 Nie odpowiedziałeś, jak według ciebie zaistniał świat materialny, umownie nazwany.
Ukryta treść:
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3843
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
No to zastosujmy to do Ciebie: wypisujesz ma forum ściany tekstu, które są totalnym bełkotem, nie potrafisz merytorycznie dyskutować, myślisz że Twoje opinie są faktami i próbujesz obrażać tych którzy mają inne, oglądasz i polecasz blogi pełne bełkotu i pseudonauki, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Jaki wniosek na Twój temat można wyciągnąć?glorianow12 pisze: ↑20 sty 2021, o 17:38 Według współczesnej psychologii, człowiek jest tym, co myśli, mówi, pisze, ogląda, poleca etc...
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sty 2021, o 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 44
- Lokalizacja: zachodnia Polska
Re: Biblijna epopeja narodu
Według ciebie jak zaistniało uniwersum? Proszę o szczegóły.AiDi pisze: ↑20 sty 2021, o 19:22No to zastosujmy to do Ciebie: wypisujesz ma forum ściany tekstu, które są totalnym bełkotem, nie potrafisz merytorycznie dyskutować, myślisz że Twoje opinie są faktami i próbujesz obrażać tych którzy mają inne, oglądasz i polecasz blogi pełne bełkotu i pseudonauki, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Jaki wniosek na Twój temat można wyciągnąć?glorianow12 pisze: ↑20 sty 2021, o 17:38 Według współczesnej psychologii, człowiek jest tym, co myśli, mówi, pisze, ogląda, poleca etc...
Re: Biblijna epopeja narodu
Lepiej przyznać się do niewiedzy (swojej jak i całej ludzkości) czy atakować opierając się na bajce napisanej parę tysięcy lat temu przez nieznanych twórców?glorianow12 pisze: ↑20 sty 2021, o 19:52 Według ciebie jak zaistniało uniwersum? Proszę o szczegóły.
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3843
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sty 2021, o 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 44
- Lokalizacja: zachodnia Polska
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10222
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2361 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
Skoro już jesteśmy przy tak poważnych tematach, to czy ktoś z obecnych mógłby się podzielić refleksjami na temat ? Już od jakiegoś czasu jest na mojej liście potencjalnych lektur, ale waham się ze względu na spotykane niestety zjawisko "przerostu treści popularnonaukowej nad treścią faktyczną".
Kod: Zaznacz cały
https://en.wikipedia.org/wiki/A_Universe_from_Nothing
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 5 lip 2015, o 14:48
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: nie wiem
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 24 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
Ja tam nadal przystaję przy swojej wersji, tj. wszechświat został stworzony przez Stewie-a Griffin-a w w sezonie dziewiątym. Co za tym idzie Stewie jest niejako Bogiem jako początek wszechrzeczy. Trochę mi przykro, że glorianow12 nie raczył ustosunkować się do mojej wypowiedzi, cóż może jeszcze się tego doczekam
- Slup
- Użytkownik
- Posty: 790
- Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 23 razy
- Pomógł: 156 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
glorianow12 odniosę się do samego początku Twojego pierwszego wpisu.
2. Eksperymenty R. Jahna na temat zjawisk psychotronicznych są oceniane bardzo negatywnie. Nie udało się bowiem tych eksperymentów powtórzyć dokonując replikacji ich wyników. Trudno więc uznać, by cokolwiek zostało naukowo udowodnione.
Już sam ten fakt pokazuje, że oba Twoje argumenty na rzecz "wirowej formy energii" i "wpływu myśli na materię" są bezpodstawne. Odnośnie tego, że "myśl wpływa na materię" to oczywiście należałoby precyzyjnie określić, czym jest materia i myśl. Pominę ten poważny problem, bo wątpię, że będziesz w stanie udzielić mi jakiejkolwiek satysfakcjonującej odpowiedzi. Zostańmy przy potocznym rozumieniu materii i myśli. Przy potocznym rozumieniu tych pojęć jest oczywiste (dla każdego świadomego człowieka), że myśl wpływa na materię. Otóż myślę teraz o tym, żeby zrobić sobie herbatę i za chwilę pójdę do kuchni uruchamiając materię, z której zbudowane jest moje ciało, w taki sposób, by tę myśl zrealizować. Jeśli to nie jest przykładem wpływu myśli na materię, to nie wiem, co miałoby nim być.
Chcę też zwrócić uwagę na fakt, że ze zdania "myśl wpływa na materię" nie wynika, że "myśl jest w stanie materię tworzyć". Innymi słowy, myśl może sobie wpływać na materię (moje myśli robią to codziennie), ale mogą nie być w stanie materii tworzyć (moje myśli nie są, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem).
Arystoteles, który jednocześnie przyjmował istnienie nieruchomego poruszyciela (który był czystą formą i myślą, która siebie myśli), uważał, że materia jest wieczna. Jedno drugiemu nie przeczy. A więc w czym problem? Filozof przemówił.
Św. Tomasz twierdził, że da się udowodnić istnienie Boga, ale nie da się wykazać, że wszechświat miał początek. Jest to jego zdaniem problem nierozstrzygalny. Co ciekawe musiał on twierdzić, że typowe dowody na to, że wszechświat miał początek są niepoprawne, natomiast podobne argumenty na rzecz istnienia Boga (np. dowód z pierwszej przyczyny lub argument z ruchu) są poprawne. Tomasz widział jakąś różnicę między tymi argumentami. Byłoby interesujące wiedzieć, jaka to była różnica.
. Wątpię, żeby to pomogło, ale daję na wszelki wypadek, gdybyś nie znał.
1. Teoria wiru Kelvina ma ponoć jakieś znaczenie w czystej matematyce oderwanej od jakichkolwiek fizycznych zastosowań. Jako teoria fizyczna jest przynajmniej według naszej obecnej wiedzy nieaktualna. To bardzo osłabia opieranie na niej jakichkolwiek metafizycznych dywagacji.glorianow12 pisze: ↑14 sty 2021, o 11:48 "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię" Czyli stworzył Bóg twórczą myślą wirową formę energii dla nieba i ziemi(Teoria wiru Kelvina oraz eksperyment R.Jahn i B. Dunne z Princeton University udowadniający naukowo, że myśl wpływa na materię)
2. Eksperymenty R. Jahna na temat zjawisk psychotronicznych są oceniane bardzo negatywnie. Nie udało się bowiem tych eksperymentów powtórzyć dokonując replikacji ich wyników. Trudno więc uznać, by cokolwiek zostało naukowo udowodnione.
Już sam ten fakt pokazuje, że oba Twoje argumenty na rzecz "wirowej formy energii" i "wpływu myśli na materię" są bezpodstawne. Odnośnie tego, że "myśl wpływa na materię" to oczywiście należałoby precyzyjnie określić, czym jest materia i myśl. Pominę ten poważny problem, bo wątpię, że będziesz w stanie udzielić mi jakiejkolwiek satysfakcjonującej odpowiedzi. Zostańmy przy potocznym rozumieniu materii i myśli. Przy potocznym rozumieniu tych pojęć jest oczywiste (dla każdego świadomego człowieka), że myśl wpływa na materię. Otóż myślę teraz o tym, żeby zrobić sobie herbatę i za chwilę pójdę do kuchni uruchamiając materię, z której zbudowane jest moje ciało, w taki sposób, by tę myśl zrealizować. Jeśli to nie jest przykładem wpływu myśli na materię, to nie wiem, co miałoby nim być.
Chcę też zwrócić uwagę na fakt, że ze zdania "myśl wpływa na materię" nie wynika, że "myśl jest w stanie materię tworzyć". Innymi słowy, myśl może sobie wpływać na materię (moje myśli robią to codziennie), ale mogą nie być w stanie materii tworzyć (moje myśli nie są, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem).
Arystoteles, który jednocześnie przyjmował istnienie nieruchomego poruszyciela (który był czystą formą i myślą, która siebie myśli), uważał, że materia jest wieczna. Jedno drugiemu nie przeczy. A więc w czym problem? Filozof przemówił.
Św. Tomasz twierdził, że da się udowodnić istnienie Boga, ale nie da się wykazać, że wszechświat miał początek. Jest to jego zdaniem problem nierozstrzygalny. Co ciekawe musiał on twierdzić, że typowe dowody na to, że wszechświat miał początek są niepoprawne, natomiast podobne argumenty na rzecz istnienia Boga (np. dowód z pierwszej przyczyny lub argument z ruchu) są poprawne. Tomasz widział jakąś różnicę między tymi argumentami. Byłoby interesujące wiedzieć, jaka to była różnica.
Ja przeczytałem tylkoDasio11 pisze: ↑20 sty 2021, o 20:53 Skoro już jesteśmy przy tak poważnych tematach, to czy ktoś z obecnych mógłby się podzielić refleksjami na temat tej książki? Już od jakiegoś czasu jest na mojej liście potencjalnych lektur, ale waham się ze względu na spotykane niestety zjawisko "przerostu treści popularnonaukowej nad treścią faktyczną".
Kod: Zaznacz cały
https://www.nytimes.com/2012/03/25/books/review/a-universe-from-nothing-by-lawrence-m-krauss.html
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sty 2021, o 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 44
- Lokalizacja: zachodnia Polska
Re: Biblijna epopeja narodu
Skoro kwestionujesz rzeczywiste i rzetelne fakty naukowe, to według ciebie, jak zaistniał świat materialny, umownie nazwany? Proszę o praprzyczynę i szczegóły.Slup pisze: ↑20 sty 2021, o 21:36 glorianow12 odniosę się do samego początku Twojego pierwszego wpisu.
1. Teoria wiru Kelvina ma ponoć jakieś znaczenie......glorianow12 pisze: ↑14 sty 2021, o 11:48 "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię" Czyli stworzył Bóg twórczą myślą wirową formę energii dla nieba i ziemi(Teoria wiru Kelvina oraz eksperyment R.Jahn i B. Dunne z Princeton University udowadniający naukowo, że myśl wpływa na materię)
Ja przeczytałem tylkoDasio11 pisze: ↑20 sty 2021, o 20:53 Skoro już jesteśmy przy tak poważnych tematach, to czy ktoś z obecnych mógłby się podzielić refleksjami na temat tej książki? Już od jakiegoś czasu jest na mojej liście potencjalnych lektur, ale waham się ze względu na spotykane niestety zjawisko "przerostu treści popularnonaukowej nad treścią faktyczną".. Wątpię, żeby to pomogło, ale daję na wszelki wypadek, gdybyś nie znał.Kod: Zaznacz cały
https://www.nytimes.com/2012/03/25/books/review/a-universe-from-nothing-by-lawrence-m-krauss.html
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3843
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Re: Biblijna epopeja narodu
Czy jesteś w stanie podać jakikolwiek podręcznik lub publikację, która te Twoje "fakty" potwierdza? Ja podałem już kilka podręczników które potwierdzają, że bełkoczesz. Czekam na coś od Ciebie.
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sty 2021, o 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 44
- Lokalizacja: zachodnia Polska
Re: Biblijna epopeja narodu
Eksperymenty w słynnym Princeton University, Instytut Monroe oraz liczne publikacje wybitnej dr Danuta Adamska-Rutkowska.