Kto decyduje?

login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

Kto decyduje o dopuszczeniu danego tekstu matematycznego do wydania w formie książki?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Wydawca.

JK
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

Czy we wszystkich wydawnictwach typu PWN muszą być specjaliści z każdej dziedziny wiedzy?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Wydawnictwo zamawia recenzje u specjalistów.

JK
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

A co z kolejnymi wydaniami? Co decyduje o wznowieniu danej książki?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Decyzja wydawnictwa. Zazwyczaj związana z popytem na tytuł.

JK
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

Chyba na Rachunek różniczkowy i całkowy Stefana Banacha nie ma popytu.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Chyba nie ma.

JK
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

Nie wszystkie podręczniki mają recenzenta.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Nie pracuję w wydawnictwie, więc nie będę wygłaszał stwierdzeń ogólnych.

JK
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

Co do recenzji. Natknąłem się na odpowiedź pewnych Profesorów na recenzję ich książki napisaną przez pewnego Profesora. Recenzja jak zrozumiałem nie była przychylna. Jak to jest że na poziomie który prezentują Profesorowie jest taka rozbieżność zdań co do przedmiotu z pierwszego roku jakim jest Wstęp do Matematyki?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34287
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: Jan Kraszewski »

Sądzę, że nie jest to rozbieżność co do przedmiotu, tylko co do sposobu jego prezentacji. Ale bez konkretów nic więcej nie da się stwierdzić.

JK
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: AiDi »

Tytuł profesora zwyczajnego dostaje się za osiągnięcia naukowe, nie za umiejętność pisania dobrych podręczników. Wielu wybitnych naukowców napisało kiepskie książki. Wie o tym każdy kto odpowiednio dużo podręczników w swoim życiu przerobił (a nie tylko posiada na półce i lubi do nich bezmyślnie odwoływać). I nie tylko o sposób prezentacji chodzi, zdarzają się też błędy merytoryczne. Przykład z dziedziny fizyki to Classical Mechanics Herberta Goldsteina w której to książce cały rozdział na temat mechaniki nieholonomicznej jest do wyrzucenia. Kilka innych przykładów można znaleźć w bardzo specjalistycznych monografiach z kwantowej teorii pola, ale ze względu na złożoność zagadnienia można to w jakiś sposób autorom wybaczyć. Z drugiej strony, też na polu fizyki, mamy świetne książki z kwantowej teorii pola (i nie tylko) napisane przez Jakoba Schwichtenberga, który w trakcie ukazania się pierwszego swojego dzieła miał tylko tytuł magistra i w zasadzie wciąż się uczył tego o czym pisał. Ale ostatecznie to się okazało wielką zaletą.
login1977
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 27 paź 2017, o 17:49
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 2 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: login1977 »

A znasz może jakieś kiepskie książki z Matematyki?
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3843
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Re: Kto decyduje?

Post autor: AiDi »

Stricte z matematyki to nic mi do głowy nie przychodzi. Ale też matematyka różni się od fizyki w sposobie wykładania. W fizyce dużo jest "opowiadania" i to na nim autor może się wyłożyć. Było parę podręczników które mi nie podeszły ze względu na zbytnią "suchość" wykładu, albo na tragiczny font przez który człowiek męczył się bardziej niż powinien. Ale żebym je uznał za po prostu kiepskie to nie.
W sumie jest jedna taka książka z matematyki, ale pisana przez fizyka i dla fizyków, więc to trochę inna kategoria, bo poziom ścisłości odbiega od standardów matematycznych. Jest to Group theory in a nutshell for physicists Anthony'ego Zee, która dla mnie jest tragedią na kółkach. Może ja mam za duże wymagania jeśli chodzi o poziom ścisłości, ale skoro autor chce wykładać teorię reprezentacji grup unitarnych i spinowych, a są to jednak zagadnienia dość zaawansowane, to powinien się jakichś standardów trzymać. Fruwające indeksy i masa rzeczy wzięta z kapelusza. Jego książka z kwantowej teorii pola z tej samej serii ("In a nutshell") jest niewiele lepsza, ale z innych względów.
ODPOWIEDZ