Cześć. Pracuję nad pewnym algorytmem kryptograficznym. Jestem amatorem - tj. nie mam wykształcenia matematycznego. Studiowałem kilka kierunków ścisłych, w tym astronomię, ale ostatecznie skończyłem kierunek nieścisły. W ostatnim roku czytałem trochę na temat kryptografii i zgłębiałem temat, więc obecnie mój poziom wiedzy nie jest zerowy. Zmierzam do tego, że poradziłbym sobie na podstawowych zajęciach z kryptografii na wyższej uczelni, ale gdyby kurs był mocno zaawansowany - być może już byłoby trudniej.
Moje plany co do algorytmu zakładają dwa niewykluczające się scenariusze: jego komercjalizację i publikację. Z obecnego poziomu bardzo trudno byłoby mi napisać publikację naukową. Co prawda sama część opisowa algorytmu jest dosyć prosta, ale poważna propozycja algorytmu szyfrującego powinna się skupić raczej na jego dogłębnej analizie, słabych stronach i wykazać, że co najmniej opiera się on wszelkim znanym metodom ataku. Przy mojej obecnej wiedzy nie jestem w stanie tego wykazać, nie potrafię przeanalizować tego porządnie pod kątem np. kryptoanalizy różnicowej, czy liniowej. Moje przekonanie co do jego bezpieczeństwa bazuje na dotychczasowych pracach naukowych w temacie, ale one nie pozwalają na żadne dowody wprost. Algorytm jest nowym, nieznanym dotychczas symetrycznym szyfrem blokowym, który trochę przerasta moje obecne możliwości, tzn. jest bardziej złożony niż zamysł twórcy. Jednocześnie nikt nie zrobi tego za mnie, bo niby kto? Oczywiście mógłbym pospamować algorytmem w Internecie i może dostałbym jakiś feedback, ale chciałbym zachować jakieś prawa autorskie do algorytmu, ponadto jest on dosyć szybki i praktyczny, więc nie można wykluczyć zastosowań komercyjnych i też chciałbym mieć w nich udział.
Muszę więc sam dokształcić się w temacie oraz poszukać ludzi, którzy siedzą w branży lub zajmują się kryptografią naukowo. Pomyślałem na początek o kursie na jakiejś uczelni. Jestem w Wrocławia. Czy PWR lub UWR ma takie kursy na swoich wydziałach? Czy można się zapisać, zapłacić i po prostu chodzić na zajęcia? Gdzie zdobyć praktyczną, nieksiążkową wiedzę, ewentualnie poznać ludzi w temacie?
Kurs z kryptografii na uczelni?
-
- Administrator
- Posty: 34125
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5192 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 465
- Rejestracja: 10 cze 2008, o 19:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 12 razy
- Pomógł: 1 raz
Re: Kurs z kryptografii na uczelni?
Ok, napiszę do niego. Na kierunku computer security mają interesujące kursy (tylko nie wiem, czy jest on jeszcze kontynuowany, informacje dla obcokrajowców mówią o rekrutacji z 2014/2015). Właściwie wszystkie przydałoby mi się skończyć, ale nie mam już czasu na studia. Nawet na pojedynczy kurs byłbym w stanie uczęszczać bardzo nieregularnie, ze względu na pracę. No i, jeśli jest on przeznaczony dla studentów po matematyce lub informatyce, więc może się okazać, że sobie nie poradzę (choć w sumie nie robię tego po to żeby zdać/zaliczyć).
-
- Użytkownik
- Posty: 465
- Rejestracja: 10 cze 2008, o 19:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 12 razy
- Pomógł: 1 raz
Re: Kurs z kryptografii na uczelni?
Prof. Kutyłowski polecił mi rekrutację na studia. Natomiast w dziale rekrutacji dowiedziałem się, że rekrutować mogą się tylko absolwenci matematyki, informatyki i kilku innych, wymienionych kierunków pokrewnych. Nie ma możliwości chodzenia na wybrane zajęcia, nawet, gdy chce się zapłacić za wybrane kursy. Trzeba się rekrutować, co nie ma dla mnie sensu - po pół roku wyleciałbym pewnie z pełnoetatowych studiów za nieobecności, nie byłbym w stanie chodzić na większość zajęć (nie sądzę też, że byłbym w stanie przy takich proporcjach podołać i w ogóle dogadać się na zaliczanie eksternistyczne). Poza tym nie spełniam wymogów rekrutacji (choć nie jestem pewien, czy po prostu dostałym zero punktów i znalazł się ostatni na liście przyjęć, czy może kandydatura z automatu zostałaby odrzucona).
To jest trochę dziwne i osobliwe, że człowiek nie może zapłacić i chodzić na zajęcia, które go interesują. Ale to nie USA, u nas system szkolnictwa wyższego ma swoje ograniczenia.
Muszę w takim razie edukować się na własną rękę i znaleźć ludzi zainteresowanych tym obszarem matematyki oraz nawiązać z nimi współpracę. Niestety najbliżsi, których publikacje znam lub, których można znaleźć w Internecie są za granicą.
To jest trochę dziwne i osobliwe, że człowiek nie może zapłacić i chodzić na zajęcia, które go interesują. Ale to nie USA, u nas system szkolnictwa wyższego ma swoje ograniczenia.
Muszę w takim razie edukować się na własną rękę i znaleźć ludzi zainteresowanych tym obszarem matematyki oraz nawiązać z nimi współpracę. Niestety najbliżsi, których publikacje znam lub, których można znaleźć w Internecie są za granicą.