Chyba nie przemyślał Pan tej analogii, gdyż jest zupełnie chybiona.Odmiana nazwisk i ich formy kierują sie jednak własnymi zasadami.
Czy jeżeli ktoś nazywa się Jaskułka lub Jaskulski, to jest to powód do poprawiania nazwiska?
Sama dyskusja nad formą „Lei/Leji" nieszczególnie mnie zajmuje, choć ja piszę „Lei", ponieważ lubię pewną konsekwencję, a zgodnie z obecnymi zasadami piszemy „żmii", „kei", „koi". Natomiast przyznam, że częściej spotykałem się z formą „Leji", aczkolwiek to nie jest żaden argument za czymkolwiek, ponieważ artykuły w gazetach czy jakieś wpisy w internecie, które widziałem, są po prostu zbyt nieliczne, by o czymkolwiek świadczyły. Zwróciłem tylko uwagę na pewne niedostatki argumentacyjne czy możliwe manipulacje, które tu wystąpiły. Niech sobie ludzie piszą „Leji", ja tam nie mam nic przeciwko temu.
A, dziękuję, nie wiedziałem. :>Natomiast owa Lea z gwiezdnych wojen, to jednak nie Leja