FIFA World Cup Russia 2018
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8585
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3351 razy
FIFA World Cup Russia 2018
Za dwa tygodnie rozpoczną się w Rosji 21 Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Jak obstawiacie szanse naszej reprezentacji?
PS
Wszelkie komentarze, prócz udziału w ankiecie, będą mile widziane.
PS
Wszelkie komentarze, prócz udziału w ankiecie, będą mile widziane.
- pawlo392
- Użytkownik
- Posty: 1085
- Rejestracja: 19 sty 2015, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jasło/Kraków
- Podziękował: 270 razy
- Pomógł: 34 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Kilka miesięcy temu byłem przekonany że ćwierćfinał to minimum. Obecnie boję się o wyjście z grupy. Lewandowski, moim zdaniem, nie jest aż takim piłkarzem za którego uważają go media i zdecydowana większość kibiców. Mam nadzieję, że się mylę. Gdybym jednak musiał podjąć konkretną decyzję to obstawiam porażkę z Senegalem i Kolumbią. Może zmienię zdanie po meczu z Litwą.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Liczę na 1/8 finału, aczkolwiek nie będzie to łatwe (mimo że obiektywnie patrząc nie mamy jakiejś wyjątkowo trudnej grupy jak ma mistrzostwa świata). W naszej grupie ewidentnym faworytem jest Kolumbia, Japonia raczej w kiepskiej formie, walka o awans pewnie będzie między Polską a Senegalem (choć pewności nie ma). Mój równolatek Mane jest niestety raczej w lepszym stanie niż Lewandowski (któremu jednak bliżej do Inzaghiego niż do artystów piłki jak CR7 czy Messi, więc sam meczu nie wygra), a i na pozostałych pozycjach Senegal ma w czym wybierać.
Meczem z Litwą nie ma się co za mocno sugerować, tak przy okazji przypominam, że Niemcy zremisowali z Białorusią 2:2 (i to u siebie) przed Euro 2008.
Zagłosowałem bardziej sercem niż rozumem, no ale dobrze głosować tym, co się ma, a nie tym, czego się nie ma.
Meczem z Litwą nie ma się co za mocno sugerować, tak przy okazji przypominam, że Niemcy zremisowali z Białorusią 2:2 (i to u siebie) przed Euro 2008.
Zagłosowałem bardziej sercem niż rozumem, no ale dobrze głosować tym, co się ma, a nie tym, czego się nie ma.
- pawlo392
- Użytkownik
- Posty: 1085
- Rejestracja: 19 sty 2015, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jasło/Kraków
- Podziękował: 270 razy
- Pomógł: 34 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Po wczorajszym meczu Polski i Senegalu mam mieszane uczucia. Z jednej strony słaba gra Senegalu i Mane, z drugiej nasza gra zbyt rewelacyjna nie była. Chyba, że było polecenie trenera aby nie "szarżować" w drugiej połowie. Zobaczymy jak będzie we wtorek.
-
- Użytkownik
- Posty: 153
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 11:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: obecnie Łódź
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 45 razy
FIFA World Cup Russia 2018
pawlo392 wspominał o meczu Senegal - Chorwacjaleg14 pisze:Kolega podróżnik w czasie ?
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
To ilu prawdziwych Szwajcarów naliczyliście wczoraj na boisku w meczu Brazylia-Szwajcaria?
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8585
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3351 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Zdanko sprzed dwóch lat (dotyczy Euro2016) 139012,1605.htm#p5440644 :
PS
Dotychczas zagłosowało 14 osób. Trzy osoby (w tym i ja) obstawiają opcję: nie przegra wszystkich spotkań, lecz nie wyjdzie z grupy, dziewięć jest za: przegra w 1/8 lub w 1/4 finału, natomiast dwie uważają że reprezentacja Polski zostanie Mistrzem Świata.
Ciekawe, czy po dzisiejszej masakrze Senegalu rozkład głosów się zmieni?
Przynajmniej ciemnoskórzy piłkarze grający w finale umieli odśpiewać hymny narodowe swoich państw. ,,Psalm Szwajcarów' znali tylko biali futboliści Helvetii.
PS
Dotychczas zagłosowało 14 osób. Trzy osoby (w tym i ja) obstawiają opcję: nie przegra wszystkich spotkań, lecz nie wyjdzie z grupy, dziewięć jest za: przegra w 1/8 lub w 1/4 finału, natomiast dwie uważają że reprezentacja Polski zostanie Mistrzem Świata.
Ciekawe, czy po dzisiejszej masakrze Senegalu rozkład głosów się zmieni?
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Senegal zaprezentował się dużo lepiej. A raczej to nasza reprezentacja była gorsza. Teraz to w meczu z Kolumbią, która będzie grała o wszystko, musi wejść imigrant i strzelić samobójczego hat-tricka, bo inaczej tego nie widzę.
Baloniku nasz malutki, rośnij, rośnij okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach Przebrał miarę no i trach!-- 19 cze 2018, o 18:03 --Zresztą tego się obawiałem, większość naszych „gwiazd" miała kiepski sezon lub ławę.
Baloniku nasz malutki, rośnij, rośnij okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach Przebrał miarę no i trach!-- 19 cze 2018, o 18:03 --Zresztą tego się obawiałem, większość naszych „gwiazd" miała kiepski sezon lub ławę.
- pawlo392
- Użytkownik
- Posty: 1085
- Rejestracja: 19 sty 2015, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jasło/Kraków
- Podziękował: 270 razy
- Pomógł: 34 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Tragedia. Nie wiem jak inaczej to podsumować. Według mnie, nie ma żadnej winy sędziego jeśli chodzi o drugą bramkę. Wszystko odbyło się poprawnie. Czarno widzę mecz z Kolumbią. Nie chcę zapeszać ale ten mecz przesądzi o naszym powrocie do domu. Niestety.
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8585
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3351 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
E tam, tragedia (tragedią to jest dług publiczny). Sukcesem jest już awans na mundial, a cokolwiek więcej będzie miłą niespodzianką. Zresztą, pozostały jeszcze dwa mecze fazy grupowej.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: FIFA World Cup Russia 2018
Właściwie już przed mundialem trochę mnie dziwił ten hurraoptymizm, który się niekiedy przejawiał w mediach. Popatrzmy na to uczciwie:
Lewandowski – naprawdę słabo w Lidze Mistrzów, dobrze grał tylko w Bundeslidze, przez ostatnie miesiące bardziej zajmował się epopeją transferową i brylowaniem w mediach, niż porządną grą. Oczywiście reprezentuje wysoki poziom, ale jak pisałem, to jest egzekutor, a nie kreator, sam nie zrobi z niczego akcji.
Błaszczykowski – leczył długo kontuzję, a jak wrócił, to nic specjalnego nie pokazał.
Szczęsny – ława, wprawdzie w świetnym klubie i z wyjątkowym pierwszym bramkarzem (od którego też się można dużo nauczyć), ale wpływa to na brak takiego „rozegrania", brak rytmu meczowego.
Milik – leczył długo kontuzję, w mojej opinii (która może być błędna, ponieważ ze mnie jest niedzielny kibic) nie wrócił po niej (jeszcze?) do poprzedniej dyspozycji.
Zieliński – no tutaj można było mieć jakieś zasadne nadzieje, bardzo dobry piłkarz, dobry sezon.
Krychowiak – szkoda gadać, w WBA dostawał pieniądze niewspółmierne do umiejętności i zaangażowania (jemu się chociaż wczoraj chciało, choć wychodziło bardzo różnie).
Cionek – jego nie widziałem w trakcie sezonu ligowego, ale przecież wiadomo nie od dziś, że to jest drewno (pamiętam go jeszcze z Jagiellonii Białystok).
Grosicki – może ładnie chwilami pogrywał, ale pamiętajmy, że jednak w Championship, która jest na poziomie drugiej dziesiątki lig europejskich (nie pod względem finansowym, ale sportowym).
Piszczek – średni sezon w Dortmundzie.
Pazdan – wirtuoz to nie jest, ale gra zwykle solidnie, nie wypowiem się, bo nie widziałem więcej niż trzech meczy Legii w tym sezonie. Trudno mi więc mówić o jakichś oczekiwaniach odnośnie jego gry.
Ponadto nie mamy prawoskrzydłowych oprócz Błaszczykowskiego, nie mamy ludzi nadających się na rozgrywających oprócz Zielińskiego, a kontuzja Glika spowodowała, że trzeba wystawiać drewno.
Jednak… jednak to nie wszystko. Reprezentacja Rosji też miała problemy kadrowe, na tyle spore, że trzeba było poprosić niektórych byłych reprezentantów o powrót, a jednak jej gra się po prostu klei, co widziałem we wczorajszym meczu z Egiptem. Reprezentacja Polski jest bez siły, bez pomysłu, bez kreatywności, bez dokładności podań, bez pewności w obronie, bez koncentracji, bez zgrania, to, co przez większość czasu obserwujemy, to asekuranckie podania do tyłu albo gra w dziada, która daje więcej procent posiadania piłki, ale poza tym nic z tego nie wynika. Rzeczywiście kontrowersje mogła wywołać druga bramka, jednak nie widzę tu złamania przepisów (choć ja się nie znam). Głupota Krychowiaka się zemściła.
-- 20 cze 2018, o 08:59 --
Na plus właściwie tylko wejście Kownackiego, który w kilka pierwszych minut pokazał więcej niż Milik przez większość meczu i to, że Krychowiak niejako się odkupił, strzelając bramkę. Z Kolumbią będę liczyć na cud, ale na chłodno przewiduję 0:3.-- 20 cze 2018, o 09:07 --Swoją drogą patrząc pod względem etnicznym, to mecz Polska-Kolumbia powinien wywoływać we mnie konflikt wewnętrzny (choć tak nie jest), a jeśli (a tak pewnie będzie) Polska nie awansuje do fazy pucharowej, to być może, oprócz najprawdopodobniej Kolumbii (załatwiło ich szybkie czerwo, powinni dalej dać radę), przejdą też Niemcy, którzy swoją drogą też słabo zaczęli, i będę mieć dwie reprezentacje do wyboru, bo nie ma Izraela.
Lewandowski – naprawdę słabo w Lidze Mistrzów, dobrze grał tylko w Bundeslidze, przez ostatnie miesiące bardziej zajmował się epopeją transferową i brylowaniem w mediach, niż porządną grą. Oczywiście reprezentuje wysoki poziom, ale jak pisałem, to jest egzekutor, a nie kreator, sam nie zrobi z niczego akcji.
Błaszczykowski – leczył długo kontuzję, a jak wrócił, to nic specjalnego nie pokazał.
Szczęsny – ława, wprawdzie w świetnym klubie i z wyjątkowym pierwszym bramkarzem (od którego też się można dużo nauczyć), ale wpływa to na brak takiego „rozegrania", brak rytmu meczowego.
Milik – leczył długo kontuzję, w mojej opinii (która może być błędna, ponieważ ze mnie jest niedzielny kibic) nie wrócił po niej (jeszcze?) do poprzedniej dyspozycji.
Zieliński – no tutaj można było mieć jakieś zasadne nadzieje, bardzo dobry piłkarz, dobry sezon.
Krychowiak – szkoda gadać, w WBA dostawał pieniądze niewspółmierne do umiejętności i zaangażowania (jemu się chociaż wczoraj chciało, choć wychodziło bardzo różnie).
Cionek – jego nie widziałem w trakcie sezonu ligowego, ale przecież wiadomo nie od dziś, że to jest drewno (pamiętam go jeszcze z Jagiellonii Białystok).
Grosicki – może ładnie chwilami pogrywał, ale pamiętajmy, że jednak w Championship, która jest na poziomie drugiej dziesiątki lig europejskich (nie pod względem finansowym, ale sportowym).
Piszczek – średni sezon w Dortmundzie.
Pazdan – wirtuoz to nie jest, ale gra zwykle solidnie, nie wypowiem się, bo nie widziałem więcej niż trzech meczy Legii w tym sezonie. Trudno mi więc mówić o jakichś oczekiwaniach odnośnie jego gry.
Ponadto nie mamy prawoskrzydłowych oprócz Błaszczykowskiego, nie mamy ludzi nadających się na rozgrywających oprócz Zielińskiego, a kontuzja Glika spowodowała, że trzeba wystawiać drewno.
Jednak… jednak to nie wszystko. Reprezentacja Rosji też miała problemy kadrowe, na tyle spore, że trzeba było poprosić niektórych byłych reprezentantów o powrót, a jednak jej gra się po prostu klei, co widziałem we wczorajszym meczu z Egiptem. Reprezentacja Polski jest bez siły, bez pomysłu, bez kreatywności, bez dokładności podań, bez pewności w obronie, bez koncentracji, bez zgrania, to, co przez większość czasu obserwujemy, to asekuranckie podania do tyłu albo gra w dziada, która daje więcej procent posiadania piłki, ale poza tym nic z tego nie wynika. Rzeczywiście kontrowersje mogła wywołać druga bramka, jednak nie widzę tu złamania przepisów (choć ja się nie znam). Głupota Krychowiaka się zemściła.
-- 20 cze 2018, o 08:59 --
Na plus właściwie tylko wejście Kownackiego, który w kilka pierwszych minut pokazał więcej niż Milik przez większość meczu i to, że Krychowiak niejako się odkupił, strzelając bramkę. Z Kolumbią będę liczyć na cud, ale na chłodno przewiduję 0:3.-- 20 cze 2018, o 09:07 --Swoją drogą patrząc pod względem etnicznym, to mecz Polska-Kolumbia powinien wywoływać we mnie konflikt wewnętrzny (choć tak nie jest), a jeśli (a tak pewnie będzie) Polska nie awansuje do fazy pucharowej, to być może, oprócz najprawdopodobniej Kolumbii (załatwiło ich szybkie czerwo, powinni dalej dać radę), przejdą też Niemcy, którzy swoją drogą też słabo zaczęli, i będę mieć dwie reprezentacje do wyboru, bo nie ma Izraela.