Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

MichalProg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 28 cze 2011, o 21:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 62 razy
Pomógł: 1 raz

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: MichalProg »

Dzień dobry,

Chciałem się spytać, czy są w Polsce (najlepiej w Łodzi) miejsca, gdzie można się z kimś spotkać (kimś kulturalnym, nie byle jakim) i nawiązać znajomość. Nie mam, w zasadzie, żadnych znajomych. Jestem osobą niepełnosprawną, choć nie widać tego raczej, choruję psychicznie.

Dzięki.
Pozdrawiam
Michał
miodzio1988

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: miodzio1988 »

Najpierw masz iść do lekarza co Ci już masa osób tutaj podpowiadała. A znajomości zacznij nawiązywać przez internet, żeby przebić początkowe problemy.
MichalProg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 28 cze 2011, o 21:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 62 razy
Pomógł: 1 raz

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: MichalProg »

Ehm, czy masz mnie za idiotę? Chodzę do lekarza i psychologa od 2008 roku, dlaczego ludzie zakładają z góry, że jak ktoś choruje to nie chodzi do lekarza.
PS.
A jeżeli chodzi o kontakty internetowe, to przerabiałem to w latach 2000-2008.-- 26 mar 2017, o 15:36 --Przepraszam, że się tak uniosłem.
miodzio1988

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: miodzio1988 »

Ehm, czy masz mnie za idiotę? Chodzę do lekarza i psychologa od 2008 roku, dlaczego ludzie zakładają z góry, że jak ktoś choruje to nie chodzi do lekarza.
No po Twoich tematach widzę jednak, że te spotkania olewasz sobie.

Jak masz problemy z psychiką to jak sobie wyobrażasz takie spotkanie na żywo? Że będziesz podchodził do nieznajomych osób i zagadywał? Dla zdrowych ludzi jest to problem, a co dopiero dla chorych

Na studiach masz znajomych, nie? No to od tego zacznij. Na studiach utrwalaj znajomości najpierw, a później poznasz nowych ludzi.
MichalProg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 28 cze 2011, o 21:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 62 razy
Pomógł: 1 raz

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: MichalProg »

Ludzie na studiach, w większości, znacznej większości, nie spełniają mojego kryterium "wartościowych ludzi".

A to, że choruje psychicznie nie oznacza, że choruję na debilizm. Przez wiele lat (2009-2014) świetnie umiałem nawiązywać nowe znajomości. Jestem uzależniony od gier komputerowych. Nie grałem w latach 2008-2014. W '14 zagrałem, niepotrzebnie, i wszystko mi się pokiełbasiło w psychice. Nie chcę angażować się w kontakty przez internet, gdyż mam taką opinię, że ludzie, którzy spędzają wiele czasu przed komputerem, i udzielają się na różnych forach, nieforach, czatach itp. nie są "wartościowymi ludźmi". Niestety, sam kiedyś byłem taki i wiem jak to wygląda od kuchni. Poza tym moje uzależnienie i nałogowe granie w latach 2004-2008 dało mi posmak tego, co siedzi w głowie osób, dla których komputer jest jedynym miejscem i środkiem kontaktu. Grałem po 12-16 godzin dziennie. Nie chcę tego powtarzać.
miodzio1988

Miejsce spotkań na żywo, z wartościowymi ludźmi?

Post autor: miodzio1988 »

Ludzie na studiach, w większości, znacznej większości, nie spełniają mojego kryterium "wartościowych ludzi".
No weź sobie jaj nie rób. Kim Ty jesteś, żeby ludzi dzielić na wartościowych albo nie? Się nie dziwię, że nie masz znajomych z takim podejściem
Nie chcę angażować się w kontakty przez internet, gdyż mam taką opinię, że ludzie, którzy spędzają wiele czasu przed komputerem, i udzielają się na różnych forach, nieforach, czatach itp. nie są "wartościowymi ludźmi".
Bo? Sam przesiedziałeś młodość grając w głupie gry. A ja znam ludzi, którzy znaleźli partnera nawet grając w gry przez neta, więc o co chodzi? Można, tylko trzeba mieć normalne nastawienie.
Niestety, sam kiedyś byłem taki i wiem jak to wygląda od kuchni. Poza tym moje uzależnienie i nałogowe granie w latach 2004-2008 dało mi posmak tego, co siedzi w głowie osób, dla których komputer jest jedynym miejscem i środkiem kontaktu.
Ale Ty siedziałeś na kompie, żeby grać. A nie po to żeby ludzi poznawać lub się rozwijać.

A ludzie siedzą w pracy po 8-10 godzin przy kompie. To oznacza, że nie są wartościowi? No przestań mi bzdury opowiadać. Sam siedzisz teraz przy kompie i szukasz miejsc do spotkań z ludźmi. Wyjdź z domu i szukaj, masz swój pierwszy krok
Nie chcę tego powtarzać.
A ciągle powtarzasz. W każdym takim temacie...
ODPOWIEDZ