Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
No i masz przykłady związane z rzeczywistością. Czego jeszcze chcesz?
- jutrvy
- Użytkownik
- Posty: 1202
- Rejestracja: 24 lis 2014, o 18:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 10 razy
- Pomógł: 239 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Nie, wykazałeś, że istnieje szeryf, papież i dwie nogi. Gdzie tu jedynka?
PS Nie chcę, żebyś robił czegoś, co jest niemożliwe, bo w kółko próbowanie niemożliwego może doprowadzić do obłędu.
PS Nie chcę, żebyś robił czegoś, co jest niemożliwe, bo w kółko próbowanie niemożliwego może doprowadzić do obłędu.
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
No wykorzystałeś jedynkę aby wyznaczyć liczbę szeryfów. Masz związek matematyki z rzeczywistością, a mówiłeś, że takiego związku nie ma. Szach i mat
- jutrvy
- Użytkownik
- Posty: 1202
- Rejestracja: 24 lis 2014, o 18:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 10 razy
- Pomógł: 239 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
No dobrze, liczby naturalne służą do zliczania elementów w skończonych zbiorach, to wszyscy wiemy, ale dalej nie pokazałeś, że jedynka istnieje w przyrodzie...
A ja chciałbym pójść na spacer do lasu i spotkać taką jedynkę, i co? Teraz mi przez ciebie smutno...
Mach i szat...
A ja chciałbym pójść na spacer do lasu i spotkać taką jedynkę, i co? Teraz mi przez ciebie smutno...
Mach i szat...
Ostatnio zmieniony 26 lut 2017, o 12:24 przez jutrvy, łącznie zmieniany 1 raz.
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Mówiłeś, że nie mają związku z rzeczywistością
Pokazałem Ci, ze ma. Podwójny szach i matmatematyka nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością,
-
- Użytkownik
- Posty: 609
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 135 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Hmm... Jak dzieci w piaskownicy... Tak możecie się przerzucać argumentami w nieskończoność. Tymczasem filozofia to nie matematyka i nie ma tu jednej prawdy, nie można więc "pokonać przeciwnika". Zamiast tego warto zrozumieć jego racje, bo to może wzbogacić nasze spojrzenie na świat.
Co innego w matematyce: tu są jednoznaczne kryteria poprawności dowodu.
A w dyskusjach filozoficznych warto jednak wyrażać się jak najdokładniej. Często okazuje się, że różnice poglądów biorą się po prostu z różnicy w definicjach (co Russella doprowadziło do filozofii analitycznej).
Co innego w matematyce: tu są jednoznaczne kryteria poprawności dowodu.
A w dyskusjach filozoficznych warto jednak wyrażać się jak najdokładniej. Często okazuje się, że różnice poglądów biorą się po prostu z różnicy w definicjach (co Russella doprowadziło do filozofii analitycznej).
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Kolejny dowód na to, że matematyka ma związek z rzeczywistością, dzięki krl,Hmm... Jak dzieci w piaskownicy... Tak możecie się przerzucać argumentami w nieskończoność.
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3841
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Czy dla Ciebie "mieć związek z rzeczywistością" i "istnieć w przyrodzie" to dwa zdania o tym samym znaczeniu? Dla mnie (i jak widać nie tylko) są to jednak dwa różne zdania. Bo niestety idąc Twoim rozumowaniem cała fizyka też nie ma związku z rzeczywistością. To tylko zbiór matematycznych modeli opisujących sytuacje i byty, których nie da się w \(\displaystyle{ 100\%}\) odtworzyć w rzeczywistości.jutrvy pisze: No dobrze, to twierdzisz, że pojęcia matematyczne istnieją w przyrodzie, tak? Podaj przykład...
Generalnie moje stanowisko w kwestii filozofii nauki jest takie, że filozofowanie bez porządnej znajomości nauki o której się filozofuje jest do niczego (przepraszam Trylemacie...). A nawet jak się ją zna to to filozofowanie i tak niczego mądrego nie wnosi, bo nie ma tu obiektywnych kryteriów prawdy (cokolwiek to znaczy). Dlatego też nie filozofuję.
-
- Użytkownik
- Posty: 22173
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 38 razy
- Pomógł: 3748 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Na medycynie ludzie uczą się anatomii, ale na świecie nie ma ani jednego osobnika, który byłby tożsamy z egzemplarzem opisanym w podręczniku. Czy to powód, żeby się nie leczyć?
- Peter Zof
- Użytkownik
- Posty: 585
- Rejestracja: 30 cze 2012, o 16:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa (MIMUW) / Pułtusk
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 66 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Tak mi się przypomniało:
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Nie ma prawdy absolutnej, ale to tylko takie wtrącenie relatywisty.
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Nie ma prawdy absolutnej, ale to tylko takie wtrącenie relatywisty.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15685
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 195 razy
- Pomógł: 5219 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Proszę znaleźć błąd w tym "dowodzie" tezy przeciwnej:
załóżmy nie wprost, że nie ma prawdy absolutnej. Wówczas zawsze znajdziemy następującą prawdę absolutną: nie ma prawdy absolutnej. Otrzymaliśmy sprzeczność, co kończy dowód.
z jakich aksjomatów KRZ tutaj skorzystałem?
załóżmy nie wprost, że nie ma prawdy absolutnej. Wówczas zawsze znajdziemy następującą prawdę absolutną: nie ma prawdy absolutnej. Otrzymaliśmy sprzeczność, co kończy dowód.
z jakich aksjomatów KRZ tutaj skorzystałem?
- Peter Zof
- Użytkownik
- Posty: 585
- Rejestracja: 30 cze 2012, o 16:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa (MIMUW) / Pułtusk
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 66 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
To proste, po prostu możesz przyjąć własne (relatywne) pojęcie prawdy, aby w ten sposób dowodzić swoich tez
-
- Użytkownik
- Posty: 609
- Rejestracja: 10 lis 2009, o 22:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Pomógł: 135 razy
Mikołaj z Kuzy i jedna nieskończoność
Och, błąd jest łatwy do wskazania. Wg Józefa Tischnera są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda. Błąd polega na mieszaniu w dowodzie różnych rodzajów prawdy...Premislav pisze:Proszę znaleźć błąd...