Nauka matematyki - czynniki osłabiające skupienie

MichalProg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 28 cze 2011, o 21:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 62 razy
Pomógł: 1 raz

Nauka matematyki - czynniki osłabiające skupienie

Post autor: MichalProg »

Dzień dobry.

Jestem studentem elektroniki, ale zastanawiam się nad zmianą na matematykę. Powodem moich planów zmiany kierunku studiów jest wahający się stan zdrowia, w którym mam problemy z koncentracją i spontanicznym, intuicyjnym przyswajania wiedzy. Jestem chory na schizofrenię, jednak przez ostatnie 2 lata doświadczyłem uzdrowienia (jestem wierzący). Jestem też uzależniony od gier komputerowych. Od 2008 r. do 2014 r. nie grałem, w zasadzie wcale. W 14' miałem wpadkę, w wyniku której przestałem używać inteligencji, tylko serca, co spowodowało, że dużo chłonąłem wiedzę intuicyjne ze świetnymi rezultatami (na 1 semestrze elektroniki na politechnice miałem średnią 4,33, bez większego zakuwania). Jednak w 16' roku, będąc w szpitalu z powodu choroby, zrobiłem głupotę i znów zagrałem. W konsekwencji stałem się bardziej, dużo bardziej - tępy. Niestety, teraz nie rozumiem intuicyjnie wiedzy, podejrzewam, że dojście do wcześniejszego stanu będzie wymagało wiele bólu i cierpienia psychiczno-moralnego. Będę musiał się uczyć na pamięć i wykuwać inteligencję.

Ale do rzeczy. Jak z waszej perspektywy wygląda nauka matematyki? Czy umiecie uczyć się z łatwością? Czy łatwość nauki zmieniała Wam się pod wpływem podejmowanych w życiu decyzji (np. grania w gry itp.)?

Dzięki
Michał.
SlotaWoj
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4211
Rejestracja: 25 maja 2012, o 21:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków PL
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 758 razy

Nauka matematyki - czynniki osłabiające skupienie

Post autor: SlotaWoj »

Mogę powiedzieć jedno: nie graj, to strata czasu.
Co do meritum sprawy, to trudno udzielać rad na odległość i to jeszcze w zakresie intelektu i zdolności poznawczych.
Wydaje mi się, że wskazana jest rzetelna konsultacja Twoja oraz psychiatry i psychologa klinicznego i oby obaj byli dobrzy w swojej dziedzinie, „czuli” specyfikę studiów elektronicznych i matematycznych, oraz potraktowali Cie z należytą starannością.
Co do otępienia, o którym wspomniałeś, to może być ono spowodowane podawaniem Ci rożnych medykamentów i byłoby wskazane poinformowanie o nim lekarza – możliwe, że da się coś zmienić: dawki, rodzaj specyfiku, a może odstawienie któregoś.
Wydaje mi się, że matematyka będzie dla Ciebie „bezpieczniejszą” profesją, bo mniej związana z komercją. Sam znam (z widzenia co prawda, ale pewni moi znajomi osobiście i dość dobrze) pewnego profesora matematyki na UJ, o którym mówi się, że jest schizofrenikiem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
MichalProg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 411
Rejestracja: 28 cze 2011, o 21:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 62 razy
Pomógł: 1 raz

Nauka matematyki - czynniki osłabiające skupienie

Post autor: MichalProg »

Bardzo dziękuję.

Od najmłodszych lat matematyka była moim ulubionym przedmiotem w szkole, w którym się najlepiej odnajdywałem. Bardzo ją, jeżeli można tak powiedzieć, kocham. Jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkim forumowiczom spokojnych, ciepłych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.

Dziękuję
Michał
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5740
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 130 razy
Pomógł: 525 razy

Nauka matematyki - czynniki osłabiające skupienie

Post autor: arek1357 »

Uprawianie matematyki w pewnych dziedzinach lubię ponieważ jeśli to robię nie muszę robić nic innego.
ODPOWIEDZ