Problem kosmologiczny
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Problem kosmologiczny
Zastanawiam się nad gwiazdami, otóż nie mam na ich temat żadnej wiedzy ani nic na ten temat nie wiem.Moje poznanie gwiazd jest czysto książkowe więc z definicji mało przekonywujące.
Ale o co mi biega , czytam , że gwiazdy są widoczne na niebie w określonych miejscach i to się nie zmienia choćby gwiazda polarna krzyże południa, itd...
Ale kłóci się to z moim zdrowym rozsądkiem bo skoro Ziemia się kręci wokół osi, wokół Słońca, Słońce zapiernicza wokół galaktyki (rzekomo)... itd te ruchy się nakładają to czemu gwiazdy są widoczne ciągle w tych samych punktach z Ziemi.
Pytanie laika ale wybaczcie mam myślenie bardzo proste i pragmatyczne.
A może Ziemia jest płaska a wszystko wiruje wokół niej a stałe gwiazdy są na firmamencie...
Ale o co mi biega , czytam , że gwiazdy są widoczne na niebie w określonych miejscach i to się nie zmienia choćby gwiazda polarna krzyże południa, itd...
Ale kłóci się to z moim zdrowym rozsądkiem bo skoro Ziemia się kręci wokół osi, wokół Słońca, Słońce zapiernicza wokół galaktyki (rzekomo)... itd te ruchy się nakładają to czemu gwiazdy są widoczne ciągle w tych samych punktach z Ziemi.
Pytanie laika ale wybaczcie mam myślenie bardzo proste i pragmatyczne.
A może Ziemia jest płaska a wszystko wiruje wokół niej a stałe gwiazdy są na firmamencie...
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Problem kosmologiczny
No nie do końca. Przez tysiąclecia śledzenia gwiazd zauważono wyraźne zmiany położenia tychże na niebie.arek1357 pisze: Ale o co mi biega , czytam , że gwiazdy są widoczne na niebie w określonych miejscach i to się nie zmienia choćby gwiazda polarna krzyże południa, itd...
W nieco krótszej i wyraźnie zauważalnej skali masz gwiazdę Barnarda.
Żaden z wymienionych ruchów nie wpływa istotnie na wzajemne położenie.arek1357 pisze: Ale kłóci się to z moim zdrowym rozsądkiem bo skoro Ziemia się kręci wokół osi, wokół Słońca, Słońce zapiernicza wokół galaktyki (rzekomo)... itd te ruchy się nakładają to czemu gwiazdy są widoczne ciągle w tych samych punktach z Ziemi.
Najbliższa gwiazda jest około 4 lat świetlnych od Słońca. To około 38 bilionów kilometrów. Jaki procent tego stanowi ~12000 km różnicy w położeniu obserwatora podczas dwunastogodzinnej nocy na równiku? Albo 300.000.000 km różnicy dla przeciwnych punktów orbity? To ostatnie jest bardzo małe, ale wystarczające do zaobserwowania niewielkiej paralaksy bliskich gwiazd. Natomiast ruch Słońca wokół jądra również nie ma większego znaczenia, bo wszystkie inne gwiazdy również orbitują wokół jądra Drogi Mlecznej.
Jedyne, co ma znaczenie, to wzajemny ruch gwiazd względem siebie (nie wymieniłeś). To w największym stopniu powoduje obserwowalne zmiany położenia gwiazd. Niestety, jedno ludzkie życie jest zwykle za krótkie, by gołym okiem zauważyć zmianę.
Wtedy efekt paralaksy natychmiast zadziałałby destrukcyjnie na pozorne kołowe orbity, przekształcając je na elipsy o drastycznie zmieniającym się mimośrodzie.arek1357 pisze: A może Ziemia jest płaska a wszystko wiruje wokół niej a stałe gwiazdy są na firmamencie...
- kropka+
- Użytkownik
- Posty: 4389
- Rejestracja: 16 wrz 2010, o 14:54
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 787 razy
Problem kosmologiczny
Wystarczy wygooglować. Co do gwiazdy polarnej
Kod: Zaznacz cały
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwiazda_Polarna
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Problem kosmologiczny
No no i może mnie przekona trochę nie będę myślał o płaskiej ziemi przynajmniej.
A to powyższe proszę z polskiego na nasze.Wtedy efekt paralaksy natychmiast zadziałałby destrukcyjnie na pozorne kołowe orbity, przekształcając je na elipsy o drastycznie zmieniającym się mimośrodzie.
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Problem kosmologiczny
Gwiazdy poruszają się po orbitach kołowych dookoła biegunów nieba (nie jest to takie proste do dostrzeżenia z uwagi na wielkość orbity, ale proste time-lapsy wyraźnie pokazują to, co trzeba).
Zgodnie z modelem "firmamentu" dla "Płaskiej Ziemi" gwiazdy znajdują się kilka-kilkanaście tysięcy kilometrów nad powierzchnią Ziemi i krążą dookoła bieguna niebieskiego po orbitach kołowych. To miałoby sens gdyby nie to, że obserwowalna orbita kołowa zakreśla wtedy coraz bardziej rozciągnięte elipsy w miarę oddalania się od punktu na Ziemi (w kierunku równoległym do jej powierzchni), który jest rzutem przecięcia dwóch osi elipsy.
Zgodnie z modelem "firmamentu" dla "Płaskiej Ziemi" gwiazdy znajdują się kilka-kilkanaście tysięcy kilometrów nad powierzchnią Ziemi i krążą dookoła bieguna niebieskiego po orbitach kołowych. To miałoby sens gdyby nie to, że obserwowalna orbita kołowa zakreśla wtedy coraz bardziej rozciągnięte elipsy w miarę oddalania się od punktu na Ziemi (w kierunku równoległym do jej powierzchni), który jest rzutem przecięcia dwóch osi elipsy.
"Teoria" Płaskiej Ziemi To zatruwanie umysłu bełkotem pseudonaukowym.No no i może mnie przekona trochę nie będę myślał o płaskiej ziemi przynajmniej.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Problem kosmologiczny
No widzisz jest sporo filmików na temat płaskiej ziemi na youtubie oglądnąłem i miałem trochę w głowie mętlik i między innymi stąd ten post.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Problem kosmologiczny
Przecież to wszystko spisek. Teorię heliocentryczną najpewniej stworzył Arystarch z Samos, który jako młody człowiek służył w Tyrze u podłych masonów. To wszystko tłumaczy - zalążek wspaniałego planu zdobycia władzy nad światem.
Podobnie z płaską Ziemią. Przecież gdyby Ziemia była taką bryłką jak w mojej encyklopedii, to ludzie w Australii by pospadali. To logiczne.
Podobnie z płaską Ziemią. Przecież gdyby Ziemia była taką bryłką jak w mojej encyklopedii, to ludzie w Australii by pospadali. To logiczne.
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Problem kosmologiczny
W internecie jest pełno chłamu. Serwis youtube nie jest wyjątkiem.arek1357 pisze:No widzisz jest sporo filmików na temat płaskiej ziemi na youtubie
Fakt, oglądanie wywodów ludzi o wątpliwej wiedzy podstawowej oraz umiejętności analizy, wnioskowania i logicznego myślenia potrafi mocno namieszać w głowie.arek1357 pisze: oglądnąłem i miałem trochę w głowie mętlik
Zapomniałeś dodać, że woda by się zlała z kuli na "dół". Logiczne dla płaskoziemcówPremislav pisze: Podobnie z płaską Ziemią. Przecież gdyby Ziemia była taką bryłką jak w mojej encyklopedii, to ludzie w Australii by pospadali. To logiczne.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Problem kosmologiczny
Czytałem, że gdzieś na Antarktydzie jest baza obcych i całe podziemne państwo, to raczej może być prawdą ale kim są obcy to chyba potomkowie tych pradawnych bóstw co żyły na Ziemi ten tak zwany gadzi ród.
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Problem kosmologiczny
Ja czytałem gdzieś, że nie istnieją satelity geostacjonarne (po czym znalazłem świetne time-lapse pokazujące punkty świetlne na niebie, które na tym time-lapse pozostają nieruchome).arek1357 pisze:Czytałem, że gdzieś na Antarktydzie jest baza obcych i całe podziemne państwo, to raczej może być prawdą
Fora/blogi/strony z teoriami spiskowymi to okropne źródło informacji. Na szczęście istnieje na przykład metabunk, które robi dokładnie odwrotnie - równa z ziemią te teorie.
Póki co Homo Reptilia to składająca się z dwóch odcinków historia (uwzględniam te po 2000 roku) z Doctora Who (swoją drogą bardzo dobrze przedstawiona). I bóstwami to oni raczej nie byli.arek1357 pisze: ale kim są obcy to chyba potomkowie tych pradawnych bóstw co żyły na Ziemi ten tak zwany gadzi ród.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5748
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 131 razy
- Pomógł: 526 razy
Problem kosmologiczny
A powiedz mi czy jesteś za kreacjonizmem czy ewulocjonizmem bo ja jestem za kreacjonizmem człowiek nie pochodzi od małpy przecież ale małpa od człowieka to może i tak!
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Problem kosmologiczny
Ależ nikt nie twierdzi, że człowiek pochodzi od małpy, tylko co najwyżej że ludzie i małpy mają wspólnych przodków.
Jeśli chodzi o teorie spiskowe, to polecam Wahadło Foucaulta i Cmentarz w Pradze, mnie te książki wyleczyły z wiary w globalny spisek Żydów.-- 24 lis 2016, o 01:05 --No dobra, żartowałem, dalej wierzę w globalny spisek Żydów. Ale książki ciekawe.
Jeśli chodzi o teorie spiskowe, to polecam Wahadło Foucaulta i Cmentarz w Pradze, mnie te książki wyleczyły z wiary w globalny spisek Żydów.-- 24 lis 2016, o 01:05 --No dobra, żartowałem, dalej wierzę w globalny spisek Żydów. Ale książki ciekawe.