Cześć.
Od kilku miesięcy próbuję wypracować w sobie jakąś strategię nauki. Nie mam problemu z nauką rzeczy, które mnie ciekawią, bo po prostu samo zainteresowanie tematem sprawia, że nie mogę się od niego oderwać i błyskawicznie przyswajam wiedzę.
Co innego z rzeczami, które mnie nie interesują i po prostu nudzą..Zbliżają się poprawki, na mojej liście jest jeden przedmiot. Tematyka przedmiotu ciekawa sama w sobie, ale wykład jest napisany okropnie! Czysty tekst, zero "polotu i finezji" odwoływanie się w pierwszych wykładach do materiałów z ostatnich wykładów.. jednym słowem chaos, ogrom materiału i nuda. Zacząłem naukę od początku sierpnia, ale jak wiem, że muszę się do tego zabrać i czytać te wykłady nie mające ładu i składu, to odechciewa mi się na starcie:)
Wiadomo - nie wszystko każdego interesuje. Nie każdy jest ze wszystkiego dobry.
Czy macie jakąś strategię nauki przedmiotów, które was nie interesują?
Nauka "nudnego" materiału
-
- Użytkownik
- Posty: 7330
- Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 961 razy
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5747
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 130 razy
- Pomógł: 526 razy
Nauka "nudnego" materiału
Ja proponuję nie uczyć się nudnych rzeczy a czas który miałbyś przeznaczyć na nudne nauczanie
poświęć rozwijaniu ciekawych pasji i kreatywnemu rozwojowi.
poświęć rozwijaniu ciekawych pasji i kreatywnemu rozwojowi.