Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

Podobno matematycy potrafią rozwiązywać problemy, dacie radę rozwiązać taki i sprawić, żeby zadziałał?

Cel. stworzenie 1 mln społeczności internetowej w Polsce, działająca międzynarodowo i oczywiście zarabiająca pieniądze.

Narzędzia:
Wykop
onet
wp
facebook

Tematy:
Edukacja
Firma
Social Life
Technologia
Zdrowie

I pytanie jaki proces musi zajść by przyciągać użytkowników, którzy będą budowali coś większego...

Zarobki będą pochodziły z marketingu tzn. z prawdziwych akcji w internecie jak i real wordzie użytkowników danej grupy, która ma osiągnąć liczbę 1 mln.

Czy takie równanie można nakierować i obliczyć prawdopodobieństwo sukcesu?
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
Ostatnio zmieniony 10 lis 2015, o 09:07 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Temat umieszczony w złym dziale.
Alef
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 394
Rejestracja: 27 sie 2012, o 10:44
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 95 razy

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Alef »

Matematycy to taka grupa społeczna, która z odległości wyczuwa jak ktoś drugi stara się nimi manipulować dla własnych korzyści majątkowych.

Przykro mi Humanisto, jeżeli od siebie wymagasz jedynie pomysłu, a od Matematyków jego realizacji, to musisz się postarać dużo bardziej. Z tego co napisałeś wynika, że nie wiesz o czym mówisz i nie wiesz co chcesz uzyskać.
miodzio1988

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: miodzio1988 »

Zacząć musisz od pomysłu, który przyciągnie milion osób. Bez tego nie ma o czym gadać. Pomysłu nie masz, więc czego oczekujesz?
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5747
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 130 razy
Pomógł: 526 razy

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: arek1357 »

I pytanie jaki proces musi zajść by przyciągać użytkowników, którzy będą budowali coś większego...
I to jest przykład myślenia humanistycznego, z którego nic nie wynika bo tak naprawdę nikt nie wie o co chodzi.
Wiem tylko, że autor chce zarobić pieniądze ale jeszcze nie wie jak. To tak jak w Misiu cchłopak bardzo interesuje się sportem tylko nie wie jeszcze jaka dyscyplina mu pasuje!
Tu jest podobnie...
Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

bez przesady "matematycy" nie róbmy problemu tam, gdzie go nie ma.

Cieszę się, że jest odzew, więc proszę wybaczyć moje nie merytoryczne podejście. Jednak tak jak humaniści i umysły matematyczne mają problemy, które czasami ciężko przeskoczyć, jednak wracając do tematu.

Jestem wizjonerem, jednak nie wynajduje koła na nowo, nie przesadzajmy z tym brakiem pomysłu. Po prostu ja chce się stać jego częścią, jednak nie o mojej roli tutaj.

Potrzebne jest:
-zainteresowanie
-zaangażowanie
-ludzie od wysokiego szczebla do mrówek - robotników

Przyciągać mają: pieniądze
możliwość stania się częścią czegoś większego-ważniejsze od pieniędzy, ale bez nich nie będzie zainteresowania.
wsparcie we własnym biznesie, rozwój, ludzie i działania polepszające jakoś życia każdego użytkownika

Taki Start up konkretnych użytkowników tworzący społeczność. Jeśli przyjmując, że wyniki są duplikowalne przy prawidłowym działaniu, niezależenie co jest moim pomysłem powinno dać pozytywny rezultat, więc teoretycznie potrzebna jest świadomość na temat procesu, który musi zajść, żeby to osiągnąć. I jeśli chodzi o możliwości, przecież są one zależne tak jak w matematyce od umiejętności matematycznych rozwiązującego problem.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2015, o 10:47 przez Owner, łącznie zmieniany 1 raz.
miodzio1988

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: miodzio1988 »

Potrzebny to jest solidny pomysł, a nie takie gadanie o niczym.
Przyciągać mają: pieniądze
Tych pieniędzy nie ma, więc kogo Ty niby chcesz przyciągnąć?

Chyba ludzi, którzy za Ciebie wszystko odwalą. Wiek w profilu masz prawdziwy? Jak tak to aż smutno się robi, że ludzie w takim wieku mają "pomysły" na poziomie 10 latków.
Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

Pomysł założenia własnej firmy jest pomysłem 10 latka?
Raczej faceta, który chce być odpowiedzialny za własne życie. Hejt, hejtem, ale dorośnijmy na chwile i postarajmy się wspólnie rozwiązać problem dla czystej zabawy zamiast tworzyć problemy. Problem już istnieje.

Umiejętność myślenia i rozmawiania o pieniądzach to też umiejętność taka sama jak umiejętność dodawania.
miodzio1988

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: miodzio1988 »

Pomysł założenia własnej firmy jest pomysłem 10 latka?
Jeżeli samym tym pomysłem jest tylko firma i zebranie spolecznosci miliona osob bez pomysłu nawet wokół czego Ci ludzie mają się zbierać to tak jest to pomysł 10 latka
Raczej faceta, który chce być odpowiedzialny za własne życie. Hejt, hejtem, ale dorośnijmy na chwile i postarajmy się wspólnie rozwiązać problem dla czystej zabawy zamiast tworzyć problemy. Problem już istnieje.
No dorośnij i powiedz wokół czego Ci ludzie mają się zbierać? Pieniędzy? Gdzie te pieniądze masz?
Umiejętność myślenia i rozmawiania o pieniądzach to też umiejętność taka sama jak umiejętność dodawania.
Tej pierwszej umiejętności zatem życzę, bo poki co najlepiej to nie wygląda
Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

Napisałem tutaj, bo szukam "wzoru", który istnieje czyli od zera do bohatera; ) wymaga tylko zebrania w całość i wprowadzania w życie.

Pieniądze mają pochodzić z działalności grupy jako całości i jej członków.
Marketing - reklama i promocja produktu, który jest ważny dla danej grupy jak np. gra Wiedźmin, promowana przez samych Polaków. Autopromocja. Chodzi mi o ten mechanizm.

Czyli rozłóżmy to na czynniki.
Bierzemy jedną ze składowych jakim jest grupa blogerów, których produktem jest własna książka.
Celem jest sukces każdego pisarza, ale nad celem jest sukces grupy. Czyli np. stworzenie sklepu z książkami, skupiających tylko "własnych wydawców". Sukces idei promowanej przez sklep musi mieć odzwierciedlenie w autorach. Ich sukces, jest sukcesem "Idei" i na odwrót. Win, win, wiadomo, że proporcje są już kwestią indywidualną.

I teraz kwestia tego jakie działania mają zostać podjęte, by odpowiednie osoby były zainteresowane.

Umiejętność zabrania w całość ludzi, którzy już pasują do wzoru i zapraszania nowych.
Umiejętnością, będzie oferta zrzeszająca ludzi pod jednym dachem, dla wspólnego dobra.
I teraz kwestia jaki proces i narzędzia są najbardziej funkcjonalne dla tworzenia całości...
miodzio1988

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: miodzio1988 »

Napisałem tutaj, bo szukam "wzoru", który istnieje czyli od zera do bohatera; ) wymaga tylko zebrania w całość i wprowadzania w życie.
Taki wzór nie istnieje. Ludzie mają pomysł, dobry pomysł, inni się zbierają wokół tego. Ty pomysłu nie masz, koniec historii
Pieniądze mają pochodzić z działalności grupy jako całości i jej członków.
Ale jak się ta grupa ma zebrać jeśli na ten moment nie ma pieniędzy ani pomysłów?
Czyli np. stworzenie sklepu z książkami, skupiających tylko "własnych wydawców". Sukces idei promowanej przez sklep musi mieć odzwierciedlenie w autorach. Ich sukces, jest sukcesem "Idei" i na odwrót. Win, win, wiadomo, że proporcje są już kwestią indywidualną.
No i znowu pomysły na poziomie 10 latka. Ile pieniędzy trzeba na takich sklep? Ma być to sklep zwykły czy wirtualny?

W ogóle jakim kapitałem dysponujesz? To jest istotne pytanie. Oprócz wolnego czasu jak widać..
Zahion
Moderator
Moderator
Posty: 2095
Rejestracja: 9 gru 2012, o 19:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa, mazowieckie
Podziękował: 139 razy
Pomógł: 504 razy

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Zahion »

I teraz kwestia tego jakie działania mają zostać podjęte, by odpowiednie osoby były zainteresowane.
Pamiętaj, że potrzeby jak i ludzie się zmieniają, nawet jeśli miałaby być to chwilowa autoperswazja.

Rudymentem jest pomysł, tak jak wspomniał Pan Miodzio1988, natomiast nie można obiektywnie ocenić czy dany pomysł jest dobry, czy jest zły, ponieważ istnieje nieskończona liczba czynników, które na to wpływają, jesteśmy ludzmi z ograniczoną racjonalnością, przykładowo to, że potrzeby ludzi mogą zmienić się gwałtownie, bądz też relatywizm. Oczywiście nie oznacza to, że nie ma dobrych planów. Niestety to co Ty przedstawiłeś nam obecnie tutaj, jak już słusznie zostało zauważone to nie jest plan, to jest szkic, który może nawet stworzyć 10 latek. W praktyce nie wiem na jaką odpowiedz liczysz... Czy można znalezć patent, żeby każdy człowiek był milionerem... ? Nie.
Stworzenie "firmy" nie jest jednoznaczne ze zmianą swojego stanu majątku, co w dzisiejszych czasach jest o dziwo bardzo mylne. Wystarczy spojrzeć na statystyki i sprawdzić ile osób, które założyły własną działalność zarabiają wiecej niż średnia krajowa.

Warto nadmienić, że nawet dobry pomysł na początku przynosi straty [...].
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Althorion »

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcesz coś sprzedać, to musi to być coś z poniższych grup, by w ogóle ktoś to chciał kupić:
  1. coś, co już ludzie potrzebują, a Twoje jest jakoś lepsze (jakością, funkcjonalnością, ceną itp.)
  2. coś, co już ludzie potrzebują, a nikt nie produkuje
  3. coś, co do czego sprawisz, że ludzie będą tego potrzebowali
Do której kategorii należy Twój projekt?
Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

Problemem z którym się tutaj zwróciłem jest:
Brak działającej Firmy
1. Czyli potrzebuję kompletny WZÓR na Firmę
2. Potrzebuję Narzędzi i wiedzy na temat działań mających zachodzić w jej obrębie
3. Początkowe równanie, poprawnie rozpoczynające rozwiązywanie problemu...

Pomysł na firmę jest tutaj drugorzędny tzn. Ala zjadła 5 jabłek czy Tomek jechał 5 samochodami na tym etapie nie ma głębszego znaczenia. Jeśli nie mamy danych...skoro już mówimy o wracaniu do podstawówki

edit.
Althorion pisze:Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcesz coś sprzedać, to musi to być coś z poniższych grup, by w ogóle ktoś to chciał kupić:
  1. coś, co już ludzie potrzebują, a Twoje jest jakoś lepsze (jakością, funkcjonalnością, ceną itp.)
  2. coś, co już ludzie potrzebują, a nikt nie produkuje
  3. coś, co do czego sprawisz, że ludzie będą tego potrzebowali
Do której kategorii należy Twój projekt?
- Ja potrzebuję, bo własnie tego szukam, a takich jak ja, jest więcej tylko tego nawet nie wiedzą. Potrzeba uświadamiania i edukacji takich osób, żeby zrozumiały czego potrzebują.

Chce rozwiązać mój problem a jak wiadomo wszyscy jesteśmy tacy sami, ja jestem jedynie bardziej świadomy własnych potrzeb
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Althorion »

@Owner:
Problemem z którym się tutaj zwróciłem jest:
Brak działającej Firmy
1. Czyli potrzebuję kompletny WZÓR na Firmę
2. Potrzebuję Narzędzi i wiedzy na temat działań mających zachodzić w jej obrębie
3. Początkowe równanie, poprawnie rozpoczynające rozwiązywanie problemu...
Ad 1.:
Ale jak Ty to widzisz? Szukasz formuły matematycznej, do której podstawisz \(\displaystyle{ x}\), \(\displaystyle{ y}\), \(\displaystyle{ \lambda}\)\(\displaystyle{ \aleph}\) i Ci firma wyjdzie?
Ad 2.:
To pójdź sobie na studia z zakresu zarządzania czy innej ekonomii…
Ad 3.:
Jakiego problemu? Matematyka to bardzo konkretna nauka, zajmuje się tylko niezwykle konkretnymi, ściśle określonymi i opisanymi bytami.
Pomysł na firmę jest tutaj drugorzędny tzn. Ala zjadła 5 jabłek czy Tomek jechał 5 samochodami na tym etapie nie ma głębszego znaczenia. Jeśli nie mamy danych...skoro już mówimy o wracaniu do podstawówki
Oj, nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz… Popatrz na to z drugiej strony, strony konsumenta. Ja chcę Ci coś sprzedać. Czy chcesz to kupić? No to zależy przede wszystkim od tego, co sprzedaję, nie? A Ty twierdzisz, że to jest sprawa do ustalenia na później, a my teraz omówmy umowę kupna-sprzedaży, warunki gwarancji itd.
- Ja potrzebuję, bo własnie tego szukam, a takich jak ja, jest więcej tylko tego nawet nie wiedzą. Potrzeba uświadamiania i edukacji takich osób, żeby zrozumiały czego potrzebują.

Chce rozwiązać mój problem a jak wiadomo wszyscy jesteśmy tacy sami, ja jestem jedynie bardziej świadomy własnych potrzeb
Jaki jest związek Twojej odpowiedzi z moim pytaniem?
Owner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 10 lis 2015, o 01:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Matematycy dacie radę rozwiązać życiowy problem Humanisty?

Post autor: Owner »

Widzisz i wciąż jestem ponad twoim myśleniem, napisałem na forum matematycznym, bo oczekiwałem ludzi mądrzejszych i inteligentniejszych od mnie.
Dobrze jest znać czyjeś myślenie, ale jest to myślenie ograniczające, które jest hamujące i stratą czasu. Jeśli już piszemy o myśleniu...

1. Rzeczywiście muszę przeczytać parę książek i dowiedzieć się o modelach biznesowych. Przynajmniej doświadczyłem sam na sobie własnej ignorancji.
Tak szukam formuły, bo ona istnieje. I chce mieć pewność, że to zadziała na 100% tak jak poprawnie rozwiązane zadanie matematyczne.

Wiedza to potęgi klucz, a wiedzą jest posiadanie informacji co chce się robić - sentencja warta zrozumienia.
---
Jak byłeś mały mama mówiła ci kiedy masz jeść, kiedy sikać i uczysz się latami jak robić kupę do kibla, myślę, że dalej nie muszę tłumaczyć, że człowiek uczy się całe życie po to, żeby miał lepsze życie.

no dobra, bo widze, że tutaj fundamentalny brak zrozumienia. Kupujesz samochód, mieszkanie, zdrowe jedzenie, aparat, telefon, ubezpieczenie wszystko to co sprawia, że żyje ci się lepiej, gdyby np. ktoś nie wymyslił Internetu, Facebooka czy linkedin ludzie nie komunikowali się jak teraz...
Mówiłem, jestem wizjonerem, większość ludzi nie tworzy nic nowego...

Odpowiadając na twoje wczesniejsze pytanie w najprostszy sposób. Ludzie nie wiedzą jak robić pieniądze, dlatego pracują dla innych a ja chce pracować dla siebie i żeby inni również to robili.
Zablokowany