matematyka na studiach technicznych - ile się z tego przyda

rObO87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 588
Rejestracja: 16 sty 2005, o 20:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 4 razy

matematyka na studiach technicznych - ile się z tego przyda

Post autor: rObO87 »

Jak sądzicie, czy zajmowanie się różnymi cudami typu "zbadaj zbieżność szeregu \(\displaystyle{ \frac{1}{n^{2n}}sin(n!)}\) jest sensowne?
Awatar użytkownika
aikon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 450
Rejestracja: 2 gru 2005, o 17:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 5 razy
Pomógł: 48 razy

matematyka na studiach technicznych - ile się z tego przyda

Post autor: aikon »

Ty to masz problemy... :P

Wiadomo, że pewne zagadnienia są poruszane tylko po to, żeby
a) pokazać, że się da
b) pokazać, że coś takiego jest
c) nauczyć ludzi rozwiązywać problemy
d) usadzić jak największą liczbę osób, bo na laboratoriach są ograniczone ilości miejsc i gdyby wszyscy zdali, to by się zrobił problem.


Na Twojej elektrotechnice raczej nie będziesz musiał na przedmiotach kierunkowych badać zbieżności jakichś szeregów. Jednak do opisu działania podstawowych elementów i układów elektronicznych używa się aparatu matematycznego, dlatego was go uczą.

Jak już chyba kiedyś wspominałem, wszędzie gdzie pojawia się jakiś prąd, będziesz miał do czynienia z liczbami zespolonymi (których używa się do zapisania przebiegów), funkcjami trygonometrycznymi, macierzami (używanymi do zapisania zależności prądowo-napięciowych obwodu), ewentualnie całki i równania różniczkowe (służące do wyznaczenia prądów i napięć w obwodzie RLC). Do tego przy bardziej zaawansowanej analizie dochodzi transformata Laplace'a (znacznie upraszczająca rozwiązywanie równania różniczkowego opisującego obwód) oraz - jako podstawa - transformata Fouriera (w celu analizy widmowej).

A te śmieszne szeregi... no cóż, czymś was męczyć muszą :D Każdy przez to jakoś przechodzi, więc nie bój żaby. Później im dalej w las, tym coraz trudniej... :mrgreen:
rObO87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 588
Rejestracja: 16 sty 2005, o 20:42
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 38 razy
Pomógł: 4 razy

matematyka na studiach technicznych - ile się z tego przyda

Post autor: rObO87 »

Przecież to człowieka coś trafia jak się zajży w zeszyst a tu: jakieś zbieżności punktowe, jednostajne, całki powierzchniowe...
ODPOWIEDZ