Nauczanie matematyki w Europie
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5703
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 129 razy
- Pomógł: 524 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Czy wiecie na jakim poziomie i czego uczą na lekcjach matematyki w Europejskich krajach w szkole średniej, bo studia wiadomo sprofilowane więc temat nieciekawy ale szkoły średnie to dużo ciekawszy problem!
-
- Użytkownik
- Posty: 1563
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 17:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 243 razy
Nauczanie matematyki w Europie
W jednym z europejskich krajów ostatnio do szkół średnich na rozszerzoną matmę wróciły pochodne po wielu latach bez nich
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15685
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 195 razy
- Pomógł: 5219 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Były w Polsce, np. ze 30-35 lat temu (wiem od rodziców). Gdzieniegdzie dalej są.
Chyba że to pytanie retoryczne, ale jestem tak mało bystry, że nie jest dla mnie żadną ujmą odpowiedzenie na pytanie retoryczne.
A poza tym moim zdaniem o poziomie nauczania nie świadczy przede wszystkim to, czy są całki/pochodne (co oczywiście nie znaczy, że nie powinno ich być), czy ich nie ma, tylko czy ucznia uczy się myśleć i rozwiązywać problemy (miast tępego przeliczania słupków), czy nie.
Chyba że to pytanie retoryczne, ale jestem tak mało bystry, że nie jest dla mnie żadną ujmą odpowiedzenie na pytanie retoryczne.
A poza tym moim zdaniem o poziomie nauczania nie świadczy przede wszystkim to, czy są całki/pochodne (co oczywiście nie znaczy, że nie powinno ich być), czy ich nie ma, tylko czy ucznia uczy się myśleć i rozwiązywać problemy (miast tępego przeliczania słupków), czy nie.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5703
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 129 razy
- Pomógł: 524 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Dokładnie to samo ciągle mówię przeliczanie tępe słupków jest i może dobre dla tych co z myśleniem mają problemy i muszą robić pracę u podstaw.
Niestety myślenie w naszym społeczeństwie nie jest mocną stroną jak również i czytanie ze zrozumieniem.
Ciekawe czy w innych krajach lepiej to wygląda. Czy szkoła uczy myśleć, czy matematyka uczy w szkole średniej myśleć. Czy te treści programowe zawarte w szkole średniej są wszystkie potrzebne a może nie.
Jest tyle pytań!
Niestety myślenie w naszym społeczeństwie nie jest mocną stroną jak również i czytanie ze zrozumieniem.
Ciekawe czy w innych krajach lepiej to wygląda. Czy szkoła uczy myśleć, czy matematyka uczy w szkole średniej myśleć. Czy te treści programowe zawarte w szkole średniej są wszystkie potrzebne a może nie.
Jest tyle pytań!
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5703
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 129 razy
- Pomógł: 524 razy
Nauczanie matematyki w Europie
O ale chyba tak sobie nauczyciel wprowadził poza podstawą programową!
Ale dobre technikum miałaś
A poza tym czy matematyka uczy myśleć czy trzeba umieć myśleć, żeby znać matematykę.
Według mnie w jakimś stopniu uczy myślenia ale i tak trzeba być człowiekiem myślącym żeby zabierać się za matematykę
Ale dobre technikum miałaś
A poza tym czy matematyka uczy myśleć czy trzeba umieć myśleć, żeby znać matematykę.
Według mnie w jakimś stopniu uczy myślenia ale i tak trzeba być człowiekiem myślącym żeby zabierać się za matematykę
-
- Użytkownik
- Posty: 1563
- Rejestracja: 16 maja 2013, o 17:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 243 razy
Nauczanie matematyki w Europie
chyba kosztem języka polskiego...Ania221 pisze:Miałam całki w technikom.
ja w liceum miałem bardzo ogólnie poruszony temat całek Riemann'a na zasadzie podziału obszaru na jak najcieńsze prostokąty, ale miałem też na przykład macierze (równania macierzowe itd.)
-
- Użytkownik
- Posty: 1923
- Rejestracja: 30 lis 2013, o 13:26
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 22 razy
- Pomógł: 326 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Taaa...macierze też miałam. Same podstawy, ale zadania robiłam, z całek też robiłam zadania.
To było technikum Elektroniczne, więc nie miałam np biologii, mało historii, geografii.
Ale faktem jest, że w Polsce w szkole średniej całki w programie były, i nie tylko całki, w porównaniu z aktualnym programem.
To było technikum Elektroniczne, więc nie miałam np biologii, mało historii, geografii.
Ale faktem jest, że w Polsce w szkole średniej całki w programie były, i nie tylko całki, w porównaniu z aktualnym programem.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5703
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 129 razy
- Pomógł: 524 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Czyli podsumujmy i co się okazuje im dawniej tym nauka stała na wyższym poziomie teraz to się wszystko
pomniejsza im dawniej tym lepiej. Jakbyśmy sięgali w dawne czasy okaże się, że na najwyższym poziomie stała nauka w średniowieczu!
Bo uczono nie tylko co mówić i pisać ale również żeby miało to sens , żeby było wartościowe pod względem merytorycznym, żeby było ładnym i prawidłowym językiem opisane itd...
Uczono siedmiu sztuk wyzwolonych retoryki scholastyki gramatyki muzyki >...
Wszystko jakoś zgrabnie ujęte i poukładane!
degrengolada zaczęła się wraz z powstaniem komisji edukacji narodowej podobno słyszałem, że pierwszego szefa tej szemranej komisji lud powiesił na lampie w Wilnie za jego łajdactwa.
No więc jaki pan taki kram , kierunek jest oczywisty wszystko idzie w dół.
Jakby dzisiaj wzorować się i prowadzić szkoły podobnie jak w średniowieczu pewnie poziom nauczania wzrósłby niepomiernie i społeczeństwo zaczęłoby prawidłowo funkcjonować bo po prostu stałoby się
mądrzejsze!
pomniejsza im dawniej tym lepiej. Jakbyśmy sięgali w dawne czasy okaże się, że na najwyższym poziomie stała nauka w średniowieczu!
Bo uczono nie tylko co mówić i pisać ale również żeby miało to sens , żeby było wartościowe pod względem merytorycznym, żeby było ładnym i prawidłowym językiem opisane itd...
Uczono siedmiu sztuk wyzwolonych retoryki scholastyki gramatyki muzyki >...
Wszystko jakoś zgrabnie ujęte i poukładane!
degrengolada zaczęła się wraz z powstaniem komisji edukacji narodowej podobno słyszałem, że pierwszego szefa tej szemranej komisji lud powiesił na lampie w Wilnie za jego łajdactwa.
No więc jaki pan taki kram , kierunek jest oczywisty wszystko idzie w dół.
Jakby dzisiaj wzorować się i prowadzić szkoły podobnie jak w średniowieczu pewnie poziom nauczania wzrósłby niepomiernie i społeczeństwo zaczęłoby prawidłowo funkcjonować bo po prostu stałoby się
mądrzejsze!
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15685
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 195 razy
- Pomógł: 5219 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Ale uczono małą część społeczeństwa. Tak to jest: powszechność edukacji implikuje obniżenie jej średniego poziomu (ale to niekoniecznie znaczy, że warto wrócić do aż takiej elitarności, jaka miała niegdyś miejsce - mam tu na myśli średniowieczne uniwersytety, wówczas bycie studentem to wooo).-- 23 sty 2015, o 00:13 --Oczywiście w tamtym czasie zakres wiedzy z nauk ścisłych był znacznie skromniejszy niż obecnie, ale chodzi mi o względny poziom.
- arek1357
- Użytkownik
- Posty: 5703
- Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: blisko
- Podziękował: 129 razy
- Pomógł: 524 razy
Nauczanie matematyki w Europie
Tak masz rację prawdziwa wiedza była dla elity, ale warto by było pójść właśnie w takim kierunku.
Zauważ np. , że współczesny język to śmietnik nafaszerowany pseudoanglizmami i esemesowym szajsem.
Króluje już nie tylko pd blokiem ale w radiu i telewizji. Warto czasem zacząć uczyć się pić ze źródeł!
Zauważ np. , że współczesny język to śmietnik nafaszerowany pseudoanglizmami i esemesowym szajsem.
Króluje już nie tylko pd blokiem ale w radiu i telewizji. Warto czasem zacząć uczyć się pić ze źródeł!
-
- Użytkownik
- Posty: 1923
- Rejestracja: 30 lis 2013, o 13:26
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 22 razy
- Pomógł: 326 razy
Nauczanie matematyki w Europie
No cóż, ja też uważam, że poziom nauczania matematyki obniżył się ogromnie wraz z wprowadzeniem gimnazjów i skasowaniem prawdziwych egzaminów do liceum.
Pewnie niektóry pamiętają, że zakres materiału w ośmioklasowej szkole podstawowej był większy niż dzisiaj w podstawówce i liceum razem.
Przykładowo, była trygonometria, tw Talesa (teraz nie ma, jest tylko podobieństwo), wzory skróconego mnożenia to teraz podobno ponadprogramowe są. Geometrii analitycznej prawie nie ma (a dawniej dzieciaki nawet proste pola obliczały).
A co ciekawe, w dawnym zbiorze zadań do 7-mioklasowej podstawówki znalazłam funkcję kwadratową i równanie okręgu (w 8-klasówce już tego nie było).
I jakimś cudem dzieciaki ten materiał opanowywały na tyle, żeby egzamin zdać.
A że na studia szło 20% a nie 50 czy 60 jak teraz? wg mnie, to tylko na dobre wychodziło tym studiom.
Pewnie niektóry pamiętają, że zakres materiału w ośmioklasowej szkole podstawowej był większy niż dzisiaj w podstawówce i liceum razem.
Przykładowo, była trygonometria, tw Talesa (teraz nie ma, jest tylko podobieństwo), wzory skróconego mnożenia to teraz podobno ponadprogramowe są. Geometrii analitycznej prawie nie ma (a dawniej dzieciaki nawet proste pola obliczały).
A co ciekawe, w dawnym zbiorze zadań do 7-mioklasowej podstawówki znalazłam funkcję kwadratową i równanie okręgu (w 8-klasówce już tego nie było).
I jakimś cudem dzieciaki ten materiał opanowywały na tyle, żeby egzamin zdać.
A że na studia szło 20% a nie 50 czy 60 jak teraz? wg mnie, to tylko na dobre wychodziło tym studiom.