Znajdź niewiadomą
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
Znajdź niewiadomą
\(\displaystyle{ A + (B \cdot N) =}\) dowolna liczba pierwsza, większa od \(\displaystyle{ 7}\), \(\displaystyle{ N}\) może być pewnymi liczbami naturalnymi
Czym jest \(\displaystyle{ A}\)?
Czym jest \(\displaystyle{ A}\)?
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2014, o 00:50 przez ChristianGoldbach, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
Odgadnij niewiadomą
\(\displaystyle{ B}\) jest niewiadomą, którą trzeba odkryć. Po tygodniu podam całe rozwiązanie
-
- Moderator
- Posty: 2095
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa, mazowieckie
- Podziękował: 139 razy
- Pomógł: 504 razy
Odgadnij niewiadomą
Może nie musi ?ChristianGoldbach pisze:\(\displaystyle{ N}\) może być pewnymi liczbami naturalnymi
Wezmy \(\displaystyle{ N=1}\) Mamy wtedy, że \(\displaystyle{ A+B=Q}\), \(\displaystyle{ Q}\) liczba pierwsza. Oczywiście już tutaj mamy nieskończoną możliwość dobierania wartości \(\displaystyle{ A,B}\). Przykłady :
\(\displaystyle{ A=7,B=4}\), \(\displaystyle{ A=13,B=10}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
Odgadnij niewiadomą
Musi. Chodzi o to, że za \(\displaystyle{ N}\) można/trzeba podmienić pewne naturalne liczby, nie równą zeru. Powodzenia!Zahion pisze:Może nie musi ?ChristianGoldbach pisze:\(\displaystyle{ N}\) może być pewnymi liczbami naturalnymi
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2014, o 00:00 przez ChristianGoldbach, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Moderator
- Posty: 2095
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa, mazowieckie
- Podziękował: 139 razy
- Pomógł: 504 razy
Odgadnij niewiadomą
Chodzi Ci o to, że dla każdej liczby naturalnej \(\displaystyle{ N}\) liczba \(\displaystyle{ A + BN}\) jest liczbą pierwszą ?
Dalej, czy \(\displaystyle{ A,B \in R}\) ?
Dalej, czy \(\displaystyle{ A,B \in R}\) ?
-
- Użytkownik
- Posty: 229
- Rejestracja: 3 cze 2012, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Racibórz
- Podziękował: 15 razy
- Pomógł: 32 razy
Odgadnij niewiadomą
\(\displaystyle{ A}\) musi byc wzglednie pierwsza wzgledem \(\displaystyle{ B,N}\). I \(\displaystyle{ B,N,A}\) musza byc ilczynami kolejnych liczb pierwszych pierwszych od \(\displaystyle{ 2}\) zaczynając do \(\displaystyle{ Pn}\) i \(\displaystyle{ B,N,A}\) musza byc takie ze \(\displaystyle{ A+BN}\) jest mniejsze od od kwadratu kolejnej l.pierwszej po \(\displaystyle{ Pn}\). Cos mi tu smierdzi bledem autora:)
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2014, o 23:37 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Używaj LaTeXa do wszystkich wyrażeń matematycznych.
Powód: Używaj LaTeXa do wszystkich wyrażeń matematycznych.
-
- Użytkownik
- Posty: 3044
- Rejestracja: 25 mar 2010, o 15:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gołąb
- Podziękował: 24 razy
- Pomógł: 513 razy
Odgadnij niewiadomą
virtue, autor chyba sugeruje, że istnieją ciągi arytmetyczne liczb pierwszych o nieskończonej długości. Niestety jest to nieprawda co udowodnili panowie Green i Terence Tao.
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
Odgadnij niewiadomą
Nie. To nie to Może jest jakaś chętna osoba której podam rozwiązanie i ona będzie odpowiadać innym na pytania ?bakala12 pisze:virtue, autor chyba sugeruje, że istnieją ciągi arytmetyczne liczb pierwszych o nieskończonej długości. Niestety jest to nieprawda co udowodnili panowie Green i Terence Tao.
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
-
- Moderator
- Posty: 2095
- Rejestracja: 9 gru 2012, o 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa, mazowieckie
- Podziękował: 139 razy
- Pomógł: 504 razy
Odgadnij niewiadomą
Ja osobiście dalej nie rozumiem. Wstawiłeś zadanie postaci :
\(\displaystyle{ A + BN =}\) liczba pierwsza, większa od siedem. Jak ktoś ma to zrozumieć ? Tutaj nie chodzi, żebyśmy zgadywali co masz na myśli. Nie ma żadnych założeń do \(\displaystyle{ A, B}\) więc ja nie mogę w żaden sposób wnioskować czy te liczby są całkowite dodatnie, ba nie muszą być. Przemyśl zadanie od początku i podaj raz i klarownie o co chodzi.
PS. Odgadnij
\(\displaystyle{ A + BN =}\) liczba pierwsza, większa od siedem. Jak ktoś ma to zrozumieć ? Tutaj nie chodzi, żebyśmy zgadywali co masz na myśli. Nie ma żadnych założeń do \(\displaystyle{ A, B}\) więc ja nie mogę w żaden sposób wnioskować czy te liczby są całkowite dodatnie, ba nie muszą być. Przemyśl zadanie od początku i podaj raz i klarownie o co chodzi.
Chodzi o to, że za N można/trzeba podmienić pewne naturalne liczby, nie równą zeru.
. W matematyce to ma dość duże znaczenie, w życiu także, zdecyduj, która forma.Można / trzeba
PS. Odgadnij
-
- Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 4 lut 2013, o 18:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
Odgadnij niewiadomą
Ok, rozumiem. Zatem może w ten sposób:
\(\displaystyle{ A + (B \cdot N) =}\) każda liczba pierwsza, większa od \(\displaystyle{ 7}\). \(\displaystyle{ A, B, N}\) są naturalne, różne od \(\displaystyle{ 0}\), \(\displaystyle{ N}\) musi być pewnymi wartościami. \(\displaystyle{ A}\) ma dwie postaci wartości (np. \(\displaystyle{ 111}\) i \(\displaystyle{ 201}\), albo \(\displaystyle{ 2000}\) i \(\displaystyle{ 555}\))
Jakimi dwiema liczbami musi być \(\displaystyle{ A}\)?
\(\displaystyle{ A + (B \cdot N) =}\) każda liczba pierwsza, większa od \(\displaystyle{ 7}\). \(\displaystyle{ A, B, N}\) są naturalne, różne od \(\displaystyle{ 0}\), \(\displaystyle{ N}\) musi być pewnymi wartościami. \(\displaystyle{ A}\) ma dwie postaci wartości (np. \(\displaystyle{ 111}\) i \(\displaystyle{ 201}\), albo \(\displaystyle{ 2000}\) i \(\displaystyle{ 555}\))
Jakimi dwiema liczbami musi być \(\displaystyle{ A}\)?
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Znajdź niewiadomą
\(\displaystyle{ A=0, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
\(\displaystyle{ A=1, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-1, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
\(\displaystyle{ A=2, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-2, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
\(\displaystyle{ A=3, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-3, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
Itd.
Bez sensu. Już wskazałem trzy różne \(\displaystyle{ A\neq 0}\), dla których to działa.
\(\displaystyle{ A=1, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-1, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
\(\displaystyle{ A=2, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-2, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
\(\displaystyle{ A=3, B=1}\). Wtedy dla pewnych \(\displaystyle{ N (N=p-3, p-}\)liczba pierwsza) mamy \(\displaystyle{ A+BN=}\) każda liczba pierwsza.
Itd.
Bez sensu. Już wskazałem trzy różne \(\displaystyle{ A\neq 0}\), dla których to działa.
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Znajdź niewiadomą
Jako że minimalny odstęp pomiędzy liczbami pierwszymi większymi od siedmiu jest równy dwa (na przykład \(\displaystyle{ 13-11 = 2}\)), to \(\displaystyle{ B \le 2}\). Jako że na mocy założenia \(\displaystyle{ B \in \NN}\) a przypadek dla \(\displaystyle{ B = 1}\) został zanalizowany przez yorgina, pozostanie nam przyjąć \(\displaystyle{ B = 2}\), otrzymując \(\displaystyle{ A + 2N = \text{każda liczba pierwsza}}\).
Ale i wtedy otrzymujemy w trywialny sposób sześć rozwiązań: \(\displaystyle{ A = 1, A = 3, A = 5, A = 7, A = 9}\). Poprawność jest oczywista (jako że każda liczba pierwsza większa od siedmiu — czyli co najmniej jedenastka — po odjęciu którejś z ww. liczb staje się parzysta, więc można ją przedstawić jako \(\displaystyle{ 2N}\) dla pewnego \(\displaystyle{ N \in \NN}\)), wykażmy więc, że inne wartości \(\displaystyle{ A}\) nie mogą być poprawne. Łatwo zauważyć, że parzyste wartości \(\displaystyle{ A}\) są błędne, gdyż wtedy \(\displaystyle{ A + 2N}\) byłoby parzyste, a parzystych liczb pierwszych większych od siedmiu nie ma. Podobnie wartości od jedenastu w górę nie są poprawne, gdyż w ten sposób nie można osiągnąć \(\displaystyle{ 11}\), które jak najbardziej jest liczbą pierwszą większą od siedmiu.
Ale i wtedy otrzymujemy w trywialny sposób sześć rozwiązań: \(\displaystyle{ A = 1, A = 3, A = 5, A = 7, A = 9}\). Poprawność jest oczywista (jako że każda liczba pierwsza większa od siedmiu — czyli co najmniej jedenastka — po odjęciu którejś z ww. liczb staje się parzysta, więc można ją przedstawić jako \(\displaystyle{ 2N}\) dla pewnego \(\displaystyle{ N \in \NN}\)), wykażmy więc, że inne wartości \(\displaystyle{ A}\) nie mogą być poprawne. Łatwo zauważyć, że parzyste wartości \(\displaystyle{ A}\) są błędne, gdyż wtedy \(\displaystyle{ A + 2N}\) byłoby parzyste, a parzystych liczb pierwszych większych od siedmiu nie ma. Podobnie wartości od jedenastu w górę nie są poprawne, gdyż w ten sposób nie można osiągnąć \(\displaystyle{ 11}\), które jak najbardziej jest liczbą pierwszą większą od siedmiu.