Zarobki po studiach technicznych, przyrodniczych, matema...

Grzegorz20 · Post autor: **Grzegorz20** » 26 mar 2014, o 22:59

Witam.
Mam prośbę napiszcie tu swoje zarobki xd, na ile można liczyć po technicznych jako inżynier czy opłaca się uczyć , jeżeli dla kogoś celem studiów są przede wszystkim pieniądze. Pytam o zarobki w pierwszej pracy bez doświadczenia oprócz praktyk i staży.

kalwi · Post autor: **kalwi** » 27 mar 2014, o 01:17

Grzegorz20 pisze:Witam.
Mam prośbę napiszcie tu swoje zarobki xd, na ile można liczyć po technicznych jako inżynier czy opłaca się uczyć , jeżeli dla kogoś celem studiów są przede wszystkim pieniądze. Pytam o zarobki w pierwszej pracy bez doświadczenia oprócz praktyk i staży.

naprawdę oczekujesz, że ktokolwiek napisz w internecie ile zarabia?

czy opłaca się uczyć? A jak myślisz, jaka jest różnica w zarobkach pomiędzy zwykłym robolem a inżynierem pracującym w Microsofcie?

celem studiów są pieniądze? Idź w IT, jeszcze przez parę dekad powinno być spore zapotrzebowanie na tego typu specjalistów (a zapewne i dużo dłużej, lecz nie wiem, jak to będzie z ograniczeniami materiałowymi)

zarobki tuż po studiach? z tego co mi mówili na zajęciach z absolwentami to magister inż. po telekomunikacji w pierwszej pracy zarabia koło 4-4.5 tyś zł.

musialmi · Post autor: **musialmi** » 27 mar 2014, o 16:12

Pierwsze zarobki inżyniera to ok. 3-8 tysięcy miesięcznie. I faktycznie najbardziej opłaca się informatyka.

VillagerMTV · Post autor: **VillagerMTV** » 27 mar 2014, o 17:14

Informatyka, na której się czegoś nauczysz, a nie informatyka, którą ledwie co zdasz.

Grzegorz20 · Post autor: **Grzegorz20** » 27 mar 2014, o 18:48

"czy opłaca się uczyć? A jak myślisz, jaka jest różnica w zarobkach pomiędzy zwykłym robolem a inżynierem pracującym w Microsofcie?"

Co ty w ogóle porównujesz ??? Robola do inżyniera hehehe zabawny teraz jesteś z tym porównaniem, ubawiłem się przed kompem aż mnie brzuch boli. Podałeś najwygodniejszy dla siebie przykład, równie dobrze mogłeś porównać do posła kolego ... Po pierwsze jak sądzisz ilu ludzi z tych studiów dostanie się do Microstoftu hehehehe ? Co do zarobków napisałem, że to prośba !!! Chodzi mi o zarobki przeciętnego młodego inżyniera , a Ty mi podajesz przykład z górnej półki od razu, wątpię żeby np, taki inż, mechaniki lub logistyki zarobił aż tyle, góra 2-2,5 tys. zł. Informatyka w Wawie takie zarobki jakie napisaliście są realne, ale w mniejszych miastach to wątpię... Co do roboli nie jeden zarabia więcej niż niejeden inżynier, pomijając oczywiście warunki pracy itd. Studiowałem elektronikę ok. roku na WAT , jeśli chodzi o papier dla przeciętnie inteligentnej i PRACOWITEJ osoby jest on w zasięgu , co nie jest równoznaczne z umiejętnościami... jeśli chodzi o IT to sądzę , że kujonki ze studiów w tej branży mają mało do powiedzenia, szczególnie Ci co pracują na schematach. Niestety, ale egzaminy są tak skonstruowane, że osoba totalnie nie interesująca się tematem , jest w stanie to zdać, co jest interesem dla uczelni szczególnie tych prywatnych. Po za tym studia trwają 5 lat to kawał czasu i trzeba w nie sporo zainwestować co nie każdemu się opłaca...Jeżeli będziecie tak uprzejmi to proszę dalej ...

Co do celów studiów nikt się nie przyzna, ale dla wielu osób TAK. Polska jest krajem biednym i rozwalonym przez poprzednie rządy, wystarczy podać przykład , że informatyk zarabia tyle co robol na zachodzie...

kalwi · Post autor: **kalwi** » 27 mar 2014, o 19:25

Grzegorz20 pisze: Co ty w ogóle porównujesz ??? Robola do inżyniera hehehe zabawny teraz jesteś z tym porównaniem, ubawiłem się przed kompem aż mnie brzuch boli. Podałeś najwygodniejszy dla siebie przykład, równie dobrze mogłeś porównać do posła kolego ... Po pierwsze jak sądzisz ilu ludzi z tych studiów dostanie się do Microstoftu hehehehe ?

Każdy, kto będzie na tyle wytrwały w nauce i na tyle inteligenty, żeby do siebie przekonać na rekrutacji. Wbrew pozorom nie jest tak trudno uzyskać pracę w wielkich firmach - aczkolwiek utrzymać i awansować to już jest inna bajka.

Grzegorz20 pisze: Co do zarobków napisałem, że to prośba !!! Chodzi mi o zarobki przeciętnego młodego inżyniera , a Ty mi podajesz przykład z górnej półki od razu, wątpię żeby np, taki inż, mechaniki lub logistyki zarobił aż tyle, góra 2-2,5 tys. zł. Informatyka w Wawie takie zarobki jakie napisaliście są realne, ale w mniejszych miastach to wątpię...

To nie pisz, aby ktoś ci podał swoje zarobki, lecz aby napisać ogólnikowo o zarobkach w danej specjalności. Podaję przykład z górnej półki? Zadałeś pytanie o to, na jakie studia iść najlepiej dla zarobku. Więc odpisałem, na jakie. Inż. mechaniki lub logistki - może to i prawda co napisałeś, a może i nie. Raz, że zależy od miasta, firmy, znajomości, ale dwa - przede wszystkim od tego, co umiesz, bo w dzisiejszych czasach nie patrzą na świstek papieru, ale na umiejętność myślenia i uczenia się. W mniejszych miastach mniejsze zarobki? Ameryki nie odkryłeś. Tak samo jak nie sprecyzowałeś się, czy szukasz pracy w Warszawie czy jakimś średniej wielkości mieści. Aha, jeśli masz zamiar kończyć studia po inżynierze to proponowałbym zmienić podejście, bo dzisiejszy magister inżynier niejednokrotnie umie mniej niż inżynier sprzed 50 lat (spytaj się np użytkownika kruszewski, który zresztą sam to wiele razy podkreślał). Oczywiście już nie mówię o wiedzy z najnowszych technologii, lecz ogólnie.

Grzegorz20 pisze: Co do roboli nie jeden zarabia więcej niż niejeden inżynier, pomijając oczywiście warunki pracy itd. Studiowałem elektronikę ok. roku na WAT , jeśli chodzi o papier dla przeciętnie inteligentnej i PRACOWITEJ osoby jest on w zasięgu , co nie jest równoznaczne z umiejętnościami... jeśli chodzi o IT to sądzę , że kujonki ze studiów w tej branży mają mało do powiedzenia, szczególnie Ci co pracują na schematach. Niestety, ale egzaminy są tak skonstruowane, że osoba totalnie nie interesująca się tematem , jest w stanie to zdać, co jest interesem dla uczelni szczególnie tych prywatnych. Po za tym studia trwają 5 lat to kawał czasu i trzeba w nie sporo zainwestować co nie każdemu się opłaca...Jeżeli będziecie tak uprzejmi to proszę dalej ...

Inżynierem może dzisiaj zostać (niestety) prawie każdy, przez różne studia prywatne oraz coraz bardziej obniżające poziom studia publiczne (więcej studentów = więcej dotacji) które kształcą bezmózgie tłoki. Powiedz proszę, ile was zostało po 1 roku na tej elektronice - u mnie (Politechnika Warszawska, Telekomunikacja) odpadło około 35% z 150 przyjętych na 1 semestr. W ramach ciekawostki powiem, że 40 lat temu spośród wszystkich kandydatów, którzy ubiegali się o studiowanie na polibudzie warszawskiej, tylko 1% (!) otrzymywało tytuł magistra - jak widać poziom drastycznie spada. Studia trwają "aż" 5 lat? Kiedyś trwały dłużej.

Grzegorz20 pisze:jeśli chodzi o IT to sądzę , że kujonki ze studiów w tej branży mają mało do powiedzenia, szczególnie Ci co pracują na schematach

huh?

norwimaj · Post autor: **norwimaj** » 27 kwie 2014, o 14:23

Grzegorz20 pisze:jeśli chodzi o IT to sądzę , że kujonki ze studiów w tej branży mają mało do powiedzenia, szczególnie Ci co pracują na schematach.

Podałeś świetny przykład bezmyślnego stosowania schematów, pisząc słowo "Ci" wielką literą.

Ser Cubus · Post autor: **Ser Cubus** » 10 cze 2014, o 19:15

Grzegorz20 pisze: Co do celów studiów nikt się nie przyzna, ale dla wielu osób TAK. Polska jest krajem biednym i rozwalonym przez poprzednie rządy, wystarczy podać przykład , że informatyk zarabia tyle co robol na zachodzie...

Może i zarabia tyle co robotnik, ale żyje duże lepiej niż on. Co z tego, że będziesz zarabiał 4x więcej jeżeli wydasz 4x więcej na utrzymanie?