"Niedziałający" jack w win7

[M Ciesielski]

Cześć, mam głupi problem. Jakiś czas temu mając założone słuchawki wstałem i próbowałem odejść od komputera co oczywiście skończyło się ich wyrwaniem z gniazda (przedni panel). Po ich sprawdzeniu na telefonie i panelu tylnym okazało się, że działają, lecz nie działa gniazdo. Stwierdziłem, że podepnę je w gniazdo mikrofonowe no i faktycznie, ogarnia (windows 7). Jakież było jednak moje zdziwienie, gdy podpiąłem słuchawki do tego samego "niedziałającego" gniazda na Ubuntu i okazało się, że ta głupia dziurka jednak ogarnia. Przy sterownikach nic nie grzebałem - na win7 nie działa, na linuksie owszem. Czy ktoś ma jakikolwiek pomysł co z tym zrobić? Szlag mnie trafia przy przepinaniu tych słuchawek, mam za mało miejsca na rękę, więc muszę wyciągać skrzynię do przodu, niby robota żadna ale leń jestem. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

M.

[Powermac5500]

A w ustawieniach dźwięku w Windozie wyjście nie jest przypadkiem wyciszone?
Albo zgoła nieobecne?

[M Ciesielski]

No właśnie nie, teoretycznie w ustawieniach jest wszystko tak jak powinno być (chyba, że ja czegoś tutaj nie widzę, spróbuję jeszcze ale załóżmy, że ustawienia są ok).