1000zł- nauka matematyki- propozycje
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Nazwa tematu może niewiele mówi, więc wyjaśniam- mam do wydania 1000zł ze stypendium. Wydatki muszą być na cele edukacyjne, udowodnione rachunkiem/umową/fakturą. Od września zaczynam klasę maturalną, te 1000 zł chcę przeznaczyć na naukę matematyki. Problem w tym, że nie za bardzo wiem na co konkretnie. Myślałem nad lekcjami matematyki przez skype, ale nie mogę znaleźć żadnych szkół świadczących takie usługi- jakieś propozycje- koniecznie rachunek etc. Jakiś kurs, książki? Najważniejsze- profil humanistyczny, matematykę chcę zdawać rozszerzoną, póki co jedyne co zrobiłem to przykładałem się do nauki i nie mam z nią problemów, ale z tego co kojarzę to dużo nowości w stosunku do mat-fiz pojawia się w 2 klasie i musiałbym przede wszystkim je nadrobić, tak?
-
- Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2013, o 16:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 3 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Skoro wystarczy tylko umowa (o ile świadomie o tym wspomniałeś), to uważam, że najrozsądniej będzie wykupić prywatne korepetycję w swoim mieście. Nic nie zastąpi prywatnego nauczyciela. Umowę można spisać odręcznie, a w razie potrzeby potwierdzić notarialnie.veneer pisze:Wydatki muszą być na cele edukacyjne, udowodnione rachunkiem/umową/fakturą.
Zawsze możesz załatwić to na lewo: popytać znajomych czy nie mają w planach kupna jakiś książek/prenumerat czasopism o tematyce edukacyjnej (English Matters, Młody Technik etc.), zakupić na fakturę z pieniędzy ze stypendium i im odsprzedać - w ten sposób pieniądze możesz spożytkować lepiej, nie martwiąc się o rachunki.
Nie uważasz, że idąc na studia - zakładając, że nie będzie się studiować w mieście rodzinnym - lepiej kupić laptopa? Nonsensem też jest kupowanie książek na studia, skoro trzeba wpierw przygotować się do matury. Poza tym nie wiadomo czy kolega zdecydował na jaki kierunek się wybiera.Ser Cubus pisze:dołóż to do kompa, ewentualnie kup już jakieś książki na studia, kup sobie pożądny kalkulator na przyszłość
-
- Użytkownik
- Posty: 1406
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 107 razy
- Pomógł: 145 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
laptop to też komputer ^^ co do książek na studia, to jeżeli idzie się na jakąś politechnikę to można już kupować książki do matmy i ew. programowania
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Laptop albo tak trochę to zrobić na lewo, a pieniądze przeznaczyć na korepetycje i nie martwić się rachunkami.
Kalkulator do matury i tak się nie przyda, bo można mieć tylko prosty, a lepiej się nie przyzwyczajać.
Kalkulator do matury i tak się nie przyda, bo można mieć tylko prosty, a lepiej się nie przyzwyczajać.
- Frey
- Użytkownik
- Posty: 3299
- Rejestracja: 11 paź 2008, o 18:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował: 48 razy
- Pomógł: 243 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Równie dobrze można się przyzwyczajać, że nie ma się ręki. Nie daje to nic po za komplikowaniem sobie życia. Dobry kalkulator się przydaje, w domu jak i na studiach. Niestety era gdzie kalkulator tylko dodaje i odejmuje to przeszłość i nie ma co do tego wracać.VillagerMTV pisze:
Kalkulator do matury i tak się nie przyda, bo można mieć tylko prosty, a lepiej się nie przyzwyczajać.
-
- Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2013, o 16:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 3 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Tysiąc złoty to kupa szmalu, którą rzeczywiście trudno wydać, jeżeli trzeba mieć do wszystkiego rachunek. Podejrzewam, że nie można kupić sobie laptopa, 400zł opłacić ze stypendium, resztę z własnej kieszeni. Kalkulator to wydatek z rzędu 100zł. Co dalej? Zbiór zadań Kiełbasy podst. + rozsz. kosztuje mniej więcej 50zł. Podręczniki dla klasy o rozszerzonej matematyce drugie tyle. Pozostaje 800zł. Na lewo ciężko będzie wyciągnąć jakiekolwiek pieniądze, nie mówiąc już o tak wysokiej kwocie.
Nonsensem jest stypendium na cele edukacyjne o takiej kwocie. Ani nie kupisz jakieś specjalistycznego sprzętu (mikroskopu, teleskopu etc.), ani laptopa, ani nic. Nie da się tyle pieniędzy przeznaczyć tylko na książki.
Sądzę, że powinieneś w pierwszej kolejności dowiedzieć się, czy wystarczy spisana umowa pomiędzy tobą a korepetytorem. Dzisiaj jest niedziela, zasięgnij języka na jakimś forum prawniczym, a jutro przedzwoń do organizacji przyznającej nagrodę (skreślić, jeżeli dostałeś stypednium Prezesa Rady Ministrów ). A nuż się uda? Warto spróbować.
Możesz zawsze kupić sobie tablet/czytnik e-book. Według mnie przydaje się.
Nonsensem jest stypendium na cele edukacyjne o takiej kwocie. Ani nie kupisz jakieś specjalistycznego sprzętu (mikroskopu, teleskopu etc.), ani laptopa, ani nic. Nie da się tyle pieniędzy przeznaczyć tylko na książki.
Sądzę, że powinieneś w pierwszej kolejności dowiedzieć się, czy wystarczy spisana umowa pomiędzy tobą a korepetytorem. Dzisiaj jest niedziela, zasięgnij języka na jakimś forum prawniczym, a jutro przedzwoń do organizacji przyznającej nagrodę (skreślić, jeżeli dostałeś stypednium Prezesa Rady Ministrów ). A nuż się uda? Warto spróbować.
Możesz zawsze kupić sobie tablet/czytnik e-book. Według mnie przydaje się.
-
- Użytkownik
- Posty: 1406
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 107 razy
- Pomógł: 145 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
można kupić laptopa, z tego co wiem to wiele rzeczy można naciągnąć w tym przypadku
ew. znajdź znajomego, który wystawi Ci rachunek na 1000 zł za korki i tyle. Jesteś 1000 zł do przodu
ew. znajdź znajomego, który wystawi Ci rachunek na 1000 zł za korki i tyle. Jesteś 1000 zł do przodu
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
@Frey
Nie twierdzę, że kalkulator się nie przydaje. Tylko na maturze można mieć jedynie prosty i jak się przyzwyczaimy, że sobie wszystko liczymy na zaawansowanym kalkulatorze to gdy dostaniemy w maju arkusz możemy mieć zaćmienie. A na studia jak najbardziej się przyda. Ale wydaje mi się, że lepiej wydać na coś co pomoże przy maturze.
Nie twierdzę, że kalkulator się nie przydaje. Tylko na maturze można mieć jedynie prosty i jak się przyzwyczaimy, że sobie wszystko liczymy na zaawansowanym kalkulatorze to gdy dostaniemy w maju arkusz możemy mieć zaćmienie. A na studia jak najbardziej się przyda. Ale wydaje mi się, że lepiej wydać na coś co pomoże przy maturze.
-
- Użytkownik
- Posty: 5018
- Rejestracja: 28 wrz 2009, o 16:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 459 razy
- Pomógł: 912 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Zapominasz o rozliczeniu dochodów uzyskanych z korepetycji. Z resztą za darmo tego Ci nikt nie zrobi.Ser Cubus pisze:ew. znajdź znajomego, który wystawi Ci rachunek na 1000 zł za korki i tyle. Jesteś 1000 zł do przodu
-
- Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2013, o 16:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 3 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Rachunku nie wystawia się długopisem. Ciekawy który ze znajomych posiada w domu kasę fiskalną. Poza tym trzeba mieć zarejestrowaną działalność o danym profilu.Ser Cubus pisze:ew. znajdź znajomego, który wystawi Ci rachunek na 1000 zł za korki i tyle. Jesteś 1000 zł do przodu
PodbijamVillagerMTV pisze: Ale wydaje mi się, że lepiej wydać na coś co pomoże przy maturze.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Trzeba znajomego z kasą fiskalną i firmą, który sprzedaje książkizeszyty i po sprawie.
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Myślałem, żeby te pieniądze wybrać tak jak radzicie i wydać je na przyjemności, ale jednak jestem zdecydowany, żeby przyniosły mi jakiś pożytek. Poza tym te 1000zł to nie całe stypendium- także laptop, słuchawki- nauka przez skype kupione. Najbardziej byście pomogli linkami do szkół,a matematyki przez skype., ale dzięki za wszystkie rady.
-
- Użytkownik
- Posty: 1406
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 107 razy
- Pomógł: 145 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
jeżeli chodzi o studia to możesz subie kupić kursy z matemtyki "etrapez". Jeżeli chodzi o pierwszy semestr matmy na studiach, bywa to bardzo pomocne, nie wiem jak się potem spisuje, bo radziłem sobie dalej sam. Ale to też znowu na studia ;/
-
- Użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: 31 maja 2008, o 19:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 26 razy
- Pomógł: 28 razy
1000zł- nauka matematyki- propozycje
Kolegę około 1000zł wyniósł zakup wszystkich dostępnych w magazynie, archiwalnych Delt.veneer pisze:Myślałem, żeby te pieniądze wybrać tak jak radzicie i wydać je na przyjemności, ale jednak jestem zdecydowany, żeby przyniosły mi jakiś pożytek. Poza tym te 1000zł to nie całe stypendium- także laptop, słuchawki- nauka przez skype kupione. Najbardziej byście pomogli linkami do szkół,a matematyki przez skype., ale dzięki za wszystkie rady.
Ja, jeśli bym mógł, to bym to w twojej sytuacji przeznaczył to na kurs językowy. Ciężko to sensownie przeznaczyć na maturę, a warto się przed studiami przyzwyczajać do nauki na własną rękę. Jeśli czegoś nie rozumiesz, to są na YT omówienia rozwiązań matur, są fora (patrz takie jedno: matematyka.pl), więc rola korepetytora ogranicza się do bycia drogą niańką, która dba o to, żebyś coś robił i nie musiał samemu próbować zrozumieć/szukać pomocy.
Jeśli ci jednak zależy koniecznie na niańce z matmy, to np. w Radomiu działają firmy pośredniczące w korkach, u siebie może tez znajdziesz, one raczej mają kasy fiskalne.
PS Słuchawki do nauki przez Skype można dostać za 5zł