Ekspert stwierdza, że WTC7 zostało zniszczone przez ładunki wybuchowe:
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=MzXwDBt09BY
BBC mówi o zawaleniu się WTC7 przed samym jego faktem:
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=QpPeD3dVqyU
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=MzXwDBt09BY
Kod: Zaznacz cały
https://www.youtube.com/watch?v=QpPeD3dVqyU
,Pneumokok pisze:Całkiem możliwe (choć niepewne)
Narutowicz został zamordowany przez Eligiusza Niewiadomskiego, co jest nieznanego w tej sprawie?Pneumokok pisze:podobnie u nas niewyraźna jest sprawa zabójstwa prezydenta Narutowicza.
16 grudnia 1922 w czasie otwarcia wystawy w warszawskiej Zachęcie, obecny tam Niewiadomski oddał w kierunku prezydenta RP Gabriela Narutowicza trzy strzały z rewolweru. Narutowicz zginął na miejscu. Niewiadomski nie bronił się i nie próbował uciec, policja od razu go aresztowała.
30 grudnia 1922, w pierwszym dniu procesu, Niewiadomski został skazany przez sąd na karę śmierci, której sam dla siebie zażądał. W czasie procesu przyznał się, że przez pewien czas nosił się z zamiarem wykonania zamachu na Józefa Piłsudskiego uznając go głównym winowajcą demokratycznego i lewicowego rozkładu
Najprawdopodobniej to j.w. jest to tylko „zewnetrzne dno ” w tej sprawie (jak chyba wielu innych – niewyjaśnialnych całkowicie do konca mimo upływu wielu lat. Np. Jfk lub Gibraltar 43). W przypadku J. G , który był o rozmaite sprawy napastowany a zajmował się roznyymi tematami (antysemityzm, "głębsze" badanie osoby J. A Komensky ego itp., a przede wszystkim o ostrą krytykę J. Piłsudskiego), a więc w kontekscie artykułu, który podał tu Pneumokok można to uzupełnić o ten wymieniony watek. (cytujac J.G) z pozoru błahej sprawy związanej z gen Hallerem...Narutowicz został zamordowany przez Eligiusza Niewiadomskiego, co jest nieznanego w tej sprawie?
Prowokacja piłsudczyków ?
Tymczasem w świetle skrupulatnych badań i dociekań głównie śp. J. Giertycha rysuje się zupełnie inny obraz tej tragedii. Czyn Niewiadomskiego prawdopodobnie nie był przejawem skrajnych, morderczych skłonności środowisk narodowych, lecz wynikiem przemyślnej i perfidnej prowokacji, która była dziełem obozu piłsudczykowskiego!
Sprawa policjantki GrochowiczównyWśród ofiar spontanicznego gniewu ludu znalazłby się m.in. gen. Józef Haller, którego już parę dni wcześniej, gdy trwały demonstracje antynarutowiczowskie próbowano wmanipulować w kierowanie tą akcją, posługując się w tym celu grubymi nićmi szytą i na szczęście zdemaskowaną prowokacją policyjną
*(w sposób oczywisty chcąc okazać możliwym świadkom, że wraca do mieszkania generała jako rzekoma siostra)... Świadczy sprawa rzekomej siostry generała J. Hallera, znana w ogólnym zarysie jeszcze w okresie miedzywojennym. Gdy przyszły prezydent Narutowicz jechał otwartym powozem... i gdy powóz jego znalazł się akurat przed domem, w którym mieszkał gen Haller do tego powozu wskoczyła jakaś kobieta, wymyślając Narutowiczowi i ciskając w niego kulami śniegu . Zatrzymał ją policjant.
Wykrzyknęła wtedy, że jest córką gen. Hallera i nie należy jej aresztować. Policjant odpowiedział jej, że gen. Haller nie ma córki. Sprostowała wtedy, że jest nie córką, lecz siostrą generała. Policjant ją puścił. Podeszła wtedy do mieszkania generała... gdy ją wpuszczono, rzuciła się do nóg generałowi... zbadana przez gen i jego adiutanta, przyznała się do rzucania kul śniegu i do tego, że jest córką komendanta policji. Gen kazał jej się wynosić, ale przedtem zapytał ją o nazwisko. Nie zapisał i nie zapamiętał tego nazwiska, ale wydaje mu się, że brzmiało ono jakby Giergielewiczówna.
Już w wiele lat po wojnie zostało ustalone, że kobieta, która się podawała za siostrę generała Hallera, została jednak w końcu – przed udaniem się do mieszkania generała Hallera, czy też po nim – zaprowadzona do komisariatu policji, stwierdzając, że nazywała się nie Giergielewiczówna, lecz Grochowiczówna i że była konfidentką policji.
Okazało się , że jedyna siostra generała Hallera, ... w ogóle w danym dniu nie była w Warszawie, a przebywała na Śląsku. Dlaczego przypisano jej robienie w Warszawie awantur ? Zapewne dlatego, by stworzyć pretekst do późniejszego „ukarania” gen. Hallera przez oburzony tłum, tzn. przez ową bojówkę, która miała polityków narodowych wymordować.
.... Jaki był powód tego dziwnego zachowania się agentki policyjnej ? *Należy przypuszczać, że postępowanie jej ... miało być uzasadnieniem zamordowania go potem przez „trójkę socjalistyczną ”.
hm, no niestety, ale ():Potwierdzenie "spiskowej teorii" istnienia prowokatorów:
... 207133.htm
Taki post lub temat nie istnieje lub został usunięty przed administratora lub moderatora forum.
Prawdopodobna przyczyna pojawienia się tego komunikatu:
- wpisany link jest niepoprawny
- temat został scalony do innego tematu (zbiorczego)
- był niezgodny z regulaminem serwisu Sadistic.pl
- naruszał wizerunek lub prawa autorskie osób trzecich
A możesz dokładnie te "fakty" uzasadnić i udowodnić?Gouranga pisze:Fakty są takie, że:
-nigdy w historii oprócz WTC budynek takiego kalibru nie runął od uderzenia samolotu w górne kondygnacje
-zawalenie wież WTC wyglądało jak regularne kontrolowane wyburzenie
-budynek WTC7 runął mimo, że nie miał ku temu powodów
-w WTC uderzył nieoznakowany Boeing 767 który wówczas jako prototyp mogła posiadać wyłacznie CIA
Pozwolę sobie odpowiedzieć:AiDi pisze:A możesz dokładnie te "fakty" uzasadnić i udowodnić?Gouranga pisze:Fakty są takie, że:
-nigdy w historii oprócz WTC budynek takiego kalibru nie runął od uderzenia samolotu w górne kondygnacje
-zawalenie wież WTC wyglądało jak regularne kontrolowane wyburzenie
-budynek WTC7 runął mimo, że nie miał ku temu powodów
-w WTC uderzył nieoznakowany Boeing 767 który wówczas jako prototyp mogła posiadać wyłacznie CIA
To chyba najlepszy przykład. Według oficjalnych raportów większość samolotu stopiło się po zderzeniu jednocześnie przebijając się przez 3m żel-betonu. Według tych samych raportów stopienie nastąpiło wskutek wysokiej temperatury pochodzącej od spalania paliwa lotniczego, którego maksymalna temperatura spalania wynosi ok. 1200 st. a całkowitemu stopieniu uległy elementy tytanowe o temp. topnienia 1668 st.yorgin pisze:Ekstra od siebie - samolot uderzył w Pentagon? Największa bujda z 11 IX.
Ponoć znaleźli kawałki skrzydeł czy też silników. Zadziwiające, że część była nienaruszona, gdy reszta "wyparowała" lub "stopiła się". Dziura nie odzwierciedla żadnego śladu po uderzeniu samolotu jak również nie istnieje żadne normalne nagranie oficjalne opublikowane, które pokazuje moment uderzenia pomimo tego, iż dziesiątki kamer mogły to zarejestrować. Nagranie z pobliskiej stacji benzynowej zostało natychmiast przejęte przez służby i nigdy nie ujrzało światła dziennego. "Dowód" przedstawiony mediom w postaci filmu z kilkoma klatkami sugeruje tylko, że to nie samolot, a rakieta/pocisk. Zdjęcia nie ukazują żadnego samolotu. Patrząc na trudno sobie wyobrazić wymanewrowanie samolotu tak, by przywalił w budynek tuż przy ziemi.ares41 pisze: A i sama dziura po uderzeniu jest bardzo ładna - prawie cylindryczny kształt, tak jakby uderzający samolot nie miał skrzydeł lub jakoś się ich pozbył przed uderzeniem. Oficjalnie uległy stopieniu jak pozostałe części, no ale stopiły się przed uderzeniem ?