Religia w szkole
- AiDi
- Moderator
- Posty: 3843
- Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 45 razy
- Pomógł: 702 razy
Religia w szkole
"Kraj katolicki" to zdaje się kraj, w którym prawnie obowiązującą religią jest katolicyzm, podobnie jak islam w niektórych krajach. Polska jest konstytucyjnie krajem świeckim, żadna religia wyróżniona przez prawo nie jest.
- epicka_nemesis
- Użytkownik
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 00:05
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował: 60 razy
- Pomógł: 28 razy
Religia w szkole
Takie jest też moje zdanie i ja go popieramAiDi pisze:"Kraj katolicki" to zdaje się kraj, w którym prawnie obowiązującą religią jest katolicyzm, podobnie jak islam w niektórych krajach. Polska jest konstytucyjnie krajem świeckim, żadna religia wyróżniona przez prawo nie jest.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 17 sty 2013, o 11:53
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Lublin
Religia w szkole
Mi osobiście religia w szkole nie przeszkadzała, Mieliśmy fajną katechetkę i prowadziliśmy z nią ciekawe dyskusje. Niemniej uważam, że każdy powinien mieć wybór czy chodzić czy nie.
Religia w szkole
ja tam myślę, że niech bedzie ta religia w szkole, ale etyka tez powinna byc zapewniona
chociaz z drugiej strony zastanawiam sie czy indoktrynowanie dzieci jest moralne,
nie jestem zadnym satanista ani wojujacym ateista, ale to co sie czasem w szkolach wyprawia wola "o pomste do nieba"
slyszalem kiedys opowiesc katechetki o rozmowie kwalifikacyjnej.
Dyrektor szkoły:
-Tylko niech pani nie rozmawia z nimi pod zadnym pozorem o smierci
Katechetka: Dlaczego?
Dyrektor: Bo poprzednia katechetka przestraszyla okropnie dzieci,
a na nastepnych zajeciach probowala je uspokoic, a potem przychodzili do mnie przerazeni rodzice proszac o interwencje, mowiac, ze:
"dziecko powiedzialo mi zebym sie nie martwila jak wypadnie przez okno bo >>pojdzie do Pana Jezusa<<"
chociaz z drugiej strony zastanawiam sie czy indoktrynowanie dzieci jest moralne,
nie jestem zadnym satanista ani wojujacym ateista, ale to co sie czasem w szkolach wyprawia wola "o pomste do nieba"
slyszalem kiedys opowiesc katechetki o rozmowie kwalifikacyjnej.
Dyrektor szkoły:
-Tylko niech pani nie rozmawia z nimi pod zadnym pozorem o smierci
Katechetka: Dlaczego?
Dyrektor: Bo poprzednia katechetka przestraszyla okropnie dzieci,
a na nastepnych zajeciach probowala je uspokoic, a potem przychodzili do mnie przerazeni rodzice proszac o interwencje, mowiac, ze:
"dziecko powiedzialo mi zebym sie nie martwila jak wypadnie przez okno bo >>pojdzie do Pana Jezusa<<"