Problem i ważne pytanie...
-
- Administrator
- Posty: 34293
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Problem i ważne pytanie...
Nie trzeba - ja nie mam i mieć nie zamierzam. A gości częstuję herbatą (bo kawy w domu też nie mam...).
JK
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 lip 2010, o 17:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 18 razy
- Pomógł: 6 razy
Problem i ważne pytanie...
Mam pytanie... Jak się żyje bez kawy? To jest możliwe?Jan Kraszewski pisze:Kwestia gustu. Jak nie pije się kawy (tak, jak u mnie w domu), to jest sprzęt zupełnie zbędny.Althorion pisze:Najważniejsze urządzenie elektryczne w domu, zaraz za pralką. Już bez lodówki bym się łatwiej obszedł.
JK
-
- Administrator
- Posty: 34293
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Problem i ważne pytanie...
Oczywiście. Ja po prostu nie lubię kawy.infeq pisze:Mam pytanie... Jak się żyje bez kawy? To jest możliwe?
JK
Problem i ważne pytanie...
Do IV roku studiów piłem kawę nałogowo. Potem miałem przerwę z 10 lat. Teraz 2 kubki dziennie.
- pyzol
- Użytkownik
- Posty: 4346
- Rejestracja: 26 kwie 2010, o 11:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowa Ruda
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 929 razy
Problem i ważne pytanie...
infeq,
Normalnie, kiedyś dla mnie z rana był rytuał kawa papierosek i... kibelek, teraz jest bez kawy. Gorzej właśnie z tym drugim. Cholerny nałóg...
Normalnie, kiedyś dla mnie z rana był rytuał kawa papierosek i... kibelek, teraz jest bez kawy. Gorzej właśnie z tym drugim. Cholerny nałóg...
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Problem i ważne pytanie...
Też nie, ale bez regularnych dawek kofeiny nie umiem normalnie funkcjonować. To chyba już uzależnienie…Jan Kraszewski pisze:Oczywiście. Ja po prostu nie lubię kawy.infeq pisze:Mam pytanie... Jak się żyje bez kawy? To jest możliwe?
JK
-
- Administrator
- Posty: 34293
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Problem i ważne pytanie...
Jeżeli przedkładasz ekspres do kawy nad lodówkę to tak, to już uzależnienie .Althorion pisze:Też nie, ale bez regularnych dawek kofeiny nie umiem normalnie funkcjonować. To chyba już uzależnienie…
JK
Problem i ważne pytanie...
Wszystkim forumowym kawoszom i nie-kawoszom życzę dobrej nocy. Bez wieczornej kawy
-
- Użytkownik
- Posty: 1267
- Rejestracja: 1 kwie 2011, o 11:37
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Malbork
- Podziękował: 419 razy
- Pomógł: 114 razy
Problem i ważne pytanie...
Ja wiem xdCzy wie ktoś może jak zrobić kawę?
1. Postaw kubek na stole.
2. Nie tak! Dnem do dołu, a otworem do góry.
3. Nasyp kawy do kubka.
4. Nie cały kubek! Wystarczy dwie łyżeczki.
5. Zakładam, że wiesz, co to jest czajnik i jak ugotować wodę?... Zaraz, zaraz! Po co ci ta książka kucharska? Tam naprawdę nic nie ma o gotowaniu wody!
6. Zagotowana? W porządku. Weź czajnik do ręki... Ojej! Cały wrzątek wylałeś na nogi!... No już dobrze, na drugi raz będziesz wiedzieć, żeby nie przechylać czajnika do góry dnem.
7. Wlej jeszcze raz wodę do czajnika i znów zagotuj.
8. Jak to skąd wziąść wodę? Jest w kranie!
9. Nie tak! Gdy przekręcasz gałkę z czerwonym kółeczkiem, leje się ciepła woda!
10. Zagotowana? Weź kubek do ręki i postaw go obok czajnika.
11. Już raz mówiłem, że dnem do dołu!
12. Wlej wrzątek do kubka.
13. Nie trzeba wiercić dziurki w czajniku! Na końcu tej rurki jest dziurka, przez którą wylewa się woda z czajnika.
14. Niezdara! Połowę wody z czajnika rozlałeś poza kubek. Teraz trzeba to zetrzeć z podłogi.
15. Stół też.
16. Gdzie z tą szmatą do podłogi?! Stół ściera się ściereczką, nie taką cuchnącą szmatą!
17. No już dobrze. Teraz wlej do kubka śmietanke.
18. Nie litr!!! Tylko troszeczkę!
19. Wytrzyj tą śmietanę, co rozlałeś na stole.
20. Nie, nie dzwoń po pogotowie wodne! Wytrzyj to ściereczką!
21. Może lepiej weź nową, a nie wyciągaj z kosza tej poprzedniej.
22. No dobrze. Skończyliśmy na śmietance. Teraz przesuń kubek w stronę cukierniczki.
23. No co się dziwisz, że gorący? Najlepiej weź kubek za uchwyt.
24. Nie wiesz? To takie uszko z boku kubka.
25. Wsyp do kubka trochę cukru.
26. Ojej! Cukru, a nie soli!
27. Pomieszaj.
28. Łyżką, a nie palcem!
29. Gotowe. Możesz spróbować. To znaczy: napić się.
30. Co, dobre? Każdy posiłek przyrządzony samodzielnie smakuje wybornie!
31. Czemu narzekasz, że cię boli oko? Wyjmij łyżeczkę z kubka, wtedy przestanie boleć.
32. Nie słuchasz, co mówię! Nie mówiłem, żebyś wyjął oko z kubka, tylko łyżeczkę!