Problem i ważne pytanie...

pyzol · Post autor: **pyzol** » 17 sie 2012, o 22:44

Zazwyczaj nie wyciągam łyżeczki i jakoś nie zdarzyło mi się wbić ją w oko, nie wiem skąd to się wzięło, że oko można sobie wydłubać.

luka52 · Post autor: **luka52** » 17 sie 2012, o 22:50

niestabilny, wyszła Ci kawa?

niestabilny · Post autor: **niestabilny** » 18 sie 2012, o 20:02

Bleee strasznie gorzka... Jak pytałem, czy dodać cukru, to chyba odpowiedź powinna być twierdząca. I nie wiem, czy to miało jakiś związek z tą kawą, ale nie mogłem usnąć... Jak myślicie? Czy 22:00 to nie za późno?

Althorion · Post autor: **Althorion** » 18 sie 2012, o 20:16

Kawę pije się tylko po to, by nie spać. Walory smakowe są słabe, szczególnie rozpuszczalnej. Cukier czy mleko jeszcze bardziej je psują.

luka52 · Post autor: **luka52** » 18 sie 2012, o 20:19

Althorion pisze: Walory smakowe są słabe

Nie znasz się

szw1710 · Post autor: **szw1710** » 18 sie 2012, o 20:36

Najlepsza kawa to mielona bezpośrednio przez zrobieniem. Można kupić sobie młynek elektryczny lub ręczny. Niektóre ekspresy mają też młynki i na taki ekspres choruję. Kawa rozpuszczalna to w istocie największe dziadostwo i koło kawy prawdziwej chyba nigdy nie stała. Sztucznie robi się smak, a reszta to siano. Co do cukru czy mleka - de gustibus non est disputandum. Mówi się, że mleko nie psuje walorów kawy. W każdym razie kofeina nie ucieka Kiedyś słodziłem szklankę kawy trzema łyżeczkami cukru. Teraz jedną. Kiedyś nie piłem z mlekiem, teraz bez mleka prawie nie wypiję. Wyjątek robię dla prawdziwego espresso z wodą w szklaneczce. Po co woda? Po każdym łyku takiej kawy czyści się nią kubki smakowe na języku, żeby kolejny łyk kawy miał ten sam smak co i poprzedni. Nie ma to jak dobre expresso. Kawy tyle co w naparstku, ale mocna jak fix.

Althorion · Post autor: **Althorion** » 18 sie 2012, o 20:59

Kawy tyle co w naparstku, ale mocna jak fix.

I łącznie kofeiny zawiera tyle, co zwykła kawa. Dla mnie szkoda zachodu.

szw1710 · Post autor: **szw1710** » 18 sie 2012, o 21:15

Mówiłem - de gustibus... Ja lubię espresso. Jeszcze caffè latte. Mam też kawiarkę włoską, w której robię mokkę. Odrobina snobizmu nie zaszkodzi

Przemo10 · Post autor: **Przemo10** » 19 sie 2012, o 07:38

Althorion pisze:Kawę pije się tylko po to, by nie spać.

Żeby nie spać to się pije kawę z kolą lub tigerem Ta kawa dopiero daje kopa.
Oczywiście dla ludzi ze słabym sercem niewskazana

Althorion · Post autor: **Althorion** » 19 sie 2012, o 15:10

Stężenie kofeiny zarówno w Coli, jak i w Red Bullu, jest mniejsze od tego w kawie. Tiger powinien być podobny.

niestabilny · Post autor: **niestabilny** » 19 sie 2012, o 15:27

... także kawa, dobra sprawa, ale trzeba umieć ją robić!

szw1710 · Post autor: **szw1710** » 19 sie 2012, o 17:07

Jak wszystko w życiu

makoo · Post autor: **makoo** » 19 sie 2012, o 20:28

Kocham kawę . <3 <3 <3 <3

Panda · Post autor: **Panda** » 10 paź 2012, o 19:33

szw1710 pisze:Mówi się, że mleko nie psuje walorów kawy. W każdym razie kofeina nie ucieka

Krótkie poszukiwania naprowadziły mnie na dość jednoznaczne informacje, że jednak kofeina "ucieka", tzn. mleko ją wiąże jakoś i nie ma swoich walorów.
Na sobie nie sprawdzałem, bo choćbym pił bez dodatków mlecznych (tylko cukier który nie psuje chyba), to nie czuję jej działania na sobie . Oczywiście mowa o rozpuszczalnej (ekspres jeszcze musi poczekać). Może 2 czubate łyżki herbaciane to za mało?

Odnośnie pierwszego postu:
... m-zaciszu/
Warto też pewnie przejrzeć komentarze.