Jako że to mój pierwszy post, na początku chciałem powitać wszystkich forumowiczów
A teraz przejdę od razu do rzeczy. Matematyka zawsze była moją mocną stroną i pasją, dlatego zdawałem ją na maturze i to na tyle dobrze, że mogłem wybrać dowolny kierunek gdzie była brana pod uwagę. Wybrałem informatykę, z rozsądku. Obecnie jestem na końcówce studiów magisterskich na i pracuję od roku "w zawodzie", jednak z matematyką nie mam prawie do czynienia. Nie powiem, radzę sobie, ale czuję, że to nie jest to, że marnuję swój (być może) matematyczny potencjał.
W związku z tym mam do Was pytanie: czy nie jest za późno na "przebranżowienie się"? Mam na myśli pójście w aktuariat, ocenę ryzyka itp. Czy wykształcenie informatyczne byłoby tu jakimkolwiek atutem? Na studiach miałem klasyczne matematyczne przedmioty (logika, analiza, prawdopodobieństwo, statystyka) a także związane z kombinatoryką czy wspomaganiem decyzji. Miałem także obszernie wykładane systemy baz danych, z sqlem nie mam raczej kłopotów. Oczywiście z excelem też nie Czuję że to ostatni dzwonek żeby podjąć decyzje związane z przyszłością - być może zostanę tu gdzie jestem, ale czuję że będę całe życie średniakiem, bo tak kończy się robienie czegoś bez pasji.
Dylemat informatyka
- Yaco_89
- Użytkownik
- Posty: 992
- Rejestracja: 1 kwie 2008, o 00:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tychy/Kraków
- Podziękował: 7 razy
- Pomógł: 204 razy
Dylemat informatyka
Dobra znajomość baz danych będzie bardzo dużym atutem jeśli uda Ci się zdać egzaminy aktuarialne (nawet nie wszystkie), tak samo Excel jeżeli swobodnie posługujesz się VBA. Natomiast jeśli bardzo dobrze stoisz z C++ albo choćby Javą, to może pomyśl np. o programowaniu automatycznych transakcji giełdowych? Coś Ci mówi hasło "high frequency trading" albo "algorithmic trading"?
Dylemat informatyka
Dzięki za odpowiedź Przyznam, że nie słyszałem o tym wcześniej, ale wygląda to bardzo ciekawie. Jesteś w stanie coś więcej powiedzieć na ten temat? Na czym polega praca człowieka pracującego nad takimi systemami, czy jest zapotrzebowanie na takich ludzi? Czy istnieją studia podyplomowe / kursy w tym kierunku?
- Yaco_89
- Użytkownik
- Posty: 992
- Rejestracja: 1 kwie 2008, o 00:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tychy/Kraków
- Podziękował: 7 razy
- Pomógł: 204 razy
Dylemat informatyka
Jest zapotrzebowanie, może nie jakieś ogromne ale ludzi znających się na temacie jest jeszcze mniej mówimy oczywiście cały czas o Polsce, na zachodzie rynek pracy jest z tego co wiem diametralnie różny. Studiów typowo pod to za bardzo nie ma (przynajmniej mi nie wiadomo), potrzebna jest umiejętność programowania - chyba C++ jest wiodącym językiem w branży, natomiast kluczowe jest pisanie bardzo wydajnego a zarazem odpornego na wyjątki kodu do obliczeń, często równoległych, ponadto pracuje się zwykle z duzymi zbiorami danych w których mogą być błędy, no i wiedza z zakresu matematyki finansowej i rynków kapitałowych też musi być. Znane mi osoby które pracują w tej branży to na ogół albo matematycy/fizycy, albo informatycy ale po uczelniach technicznych, którzy zamiast dajmy na to teorii języków formalnych zajmowali się na studiach przetwarzaniem sygnałów itp.
Dylemat informatyka
Muszę przyznać, że z c++ nie miałem od dawna do czynienia (teraz pracuję z językami wyższego poziomu), ale nie jest mi on ani obcy ani straszny. Musiałbym tylko ostro nad nim przysiąść.
Przeglądając ofety pracy znalazłem coś takiego:
... na,2324059
co o tym myślicie? Wygląda ciekawie (oczywiście w tej chwili poza moim zasięgiem).
I jeszcze jedno pytanie - czy orientuje się ktoś w temacie wykorzystywania data miningu w ekonomii?
Przeglądając ofety pracy znalazłem coś takiego:
... na,2324059
co o tym myślicie? Wygląda ciekawie (oczywiście w tej chwili poza moim zasięgiem).
I jeszcze jedno pytanie - czy orientuje się ktoś w temacie wykorzystywania data miningu w ekonomii?