O zarobkach

[szw1710]

Wiedza to moc, a czas to pieniądz. To wiemy wszyscy.

Z fizyki

\(\displaystyle{ \text{moc}=\frac{\text{praca}}{\text{czas}},}\)

więc zastępując moc przez wiedzę, a czas przez pieniądz otrzymujemy

\(\displaystyle{ \text{wiedza}=\frac{\text{praca}}{\text{pieniądz}}.}\)

Przekształcając ten wzór dostajemy

\(\displaystyle{ \text{pieniądz}=\frac{\text{praca}}{\text{wiedza}}.}\)

Jeśli więc \(\displaystyle{ \text{wiedza}\to 0}\), to \(\displaystyle{ \text{pieniądz}\to\infty.}\)

Wniosek: im mniej wiesz, tym więcej zarabiasz.

[Althorion]

Niestety, nieprawdziwa jest równość \(\displaystyle{ \text{wiedza} = \text{moc}}\), lecz \(\displaystyle{ \text{wiedza} = \text{siła}}\), czyli:
\(\displaystyle{ \text{wiedza} \cdot \text{droga} = \text{praca}}\),
z czego znowu:
\(\displaystyle{ \text{wiedza} = \frac{\text{praca}}{\text{droga}}}\)
I dalej:
\(\displaystyle{ \frac{\text{wiedza}}{\text{czas}} = \frac{\text{praca}}{\text{droga}\cdot\text{czas}}}\)
I ostatecznie, podstawiając \(\displaystyle{ \text{czas} = \text{pieniądz}}\):
\(\displaystyle{ \text{pieniądz} = \frac{\text{wiedza} \cdot \text{droga} \cdot \text{czas}}{\text{praca}}}\).

Czyli - żeby być bogatym, trzeba mieć dużą wiedzę, sporo czasu, mało pracować i do tego za granicą (żeby zmaksymalizować drogę) .

[Frey]

szw1710, moim zdaniem nie da się z tym nie zgodzić

[szw1710]

Frey, chciałbym, żeby się nie dało. Ale wiesz, jak to jest w życiu. Naprawdę nie zatrudnia się osób kompetentnych, tylko kolesiów kolesiów. A oni z wiedzą mają niewiele wspólnego. A zarabiają krocie. Taka ciepła posadka - synekura. Nic nie robić, a kasę trzepać. Wiem coś o tym. Moja żonka jakiś czas temu chciała zostać księgową w zespole szkół. A nie została, bo konkurs był ustawiony. Wyszedł jeden z rozmowy, za nim pytający z hasłem "no są tu jeszcze inni, ale proszę czekać, skontaktujemy się z panem", a do pozostałych "teraz jeszcze ci...". Wiele konkursów jest ustawionych.

Więc matematyka podąża za życiem, to co jest prawdą, można udowodnić

Dużo bardziej pozytywny wydźwięk ma post Althoriona. A on udowodnił tezę przeciwstawną (nie bawię się tu w ścisłą terminologię matematyczną, proszę mnie za słowa nie łapać). To ze statystycznego poletka: co chcesz, odpowiednim badaniem przeforsujesz.

[Althorion]

Cóż mogę powiedzieć — zawsze byłem niepoprawnym optymistą .

[ares41]

Althorion, a dlaczego nie jesteś konsekwentny w stosowaniu podstawienia \(\displaystyle{ \text{czas} = \text{pieniądz}}\) ?

Z naszego wzorku on się ładnie uprości.

[luka52]

No właśnie

Czyli - żeby być bogatym, trzeba mieć dużą wiedzę, sporo czasu,

czas = pieniądz i dochodzimy do jakże odkrywczego wniosku, że aby być bogatym trzeba mieć sporo pieniędzy .