5-7 min prezentacja mat-ang

e-km · Post autor: **e-km** » 14 sty 2007, o 22:42

Na piątek musze przygotowac krotka prezentacje, troche po polsku, troche po angielsku z matematyki dla klasy 3 gimnazjum. Ma to trwac tylko 5-7 minut. Temat dowolny, byle matematyzcny. Jak sadzicie? Liczby zespolone bylyby ok? A moze cos innego?
pozdr

:*

Lorek · Post autor: **Lorek** » 14 sty 2007, o 22:50

Ja proponuję słabnię (jest w kompendium) a z tych szeroko znanych to chyba tylko CN, bo inne rzeczy mogą być niezrozumiałe (albo nieciekawe).

bolo · Post autor: **bolo** » 14 sty 2007, o 22:56

"Nieliniowy hamiltonian rowibracyjny molekuł deformowalnych" - chemia-fizyka-matematyka all-in-one

Piotr Rutkowski · Post autor: **Piotr Rutkowski** » 14 sty 2007, o 23:55

No, to już zależy od szkoły i od profilu. Znam takich gimnazjalistów, co prezentacja z twierdzenia Pitagorasa byłaby za trudna. Jak to jest mat-cośtam, to możnaby się uprzeć nawet na zespolone. Jak nie, to może wrzuć jakąś fajną lekcję o nierównościach (w gimnazjum nie ma ŻADNEGO dowodzenia nierówności).

e-km · Post autor: **e-km** » 15 sty 2007, o 12:31

nie no, ludzie w miare kumaci. CN?

bolo pisze:"Nieliniowy hamiltonian rowibracyjny molekuł deformowalnych"

?

napiszcie cos wiecej

Profil szkoly jest ogolny, klasy dwujezyczne. Matematyka na "normalnym" poziomie. Wiem ze mieli juz przerobione funkcje liniowe.

Lorek · Post autor: **Lorek** » 15 sty 2007, o 16:09

CN - Complex numbers - chciałaś po angielsku to masz, a ten hamiltonian to może być ciekawy temat

e-km · Post autor: **e-km** » 15 sty 2007, o 16:30

Lorek, po ludzku prosze

Lorek · Post autor: **Lorek** » 15 sty 2007, o 16:32

Google?

e-km · Post autor: **e-km** » 15 sty 2007, o 16:40

no jeszcze sie na ten Twoj temat nie zdecydowalam nie? no wiec napisz mi prosze po krotce o co w tych propozycjach chodzi

Lorek · Post autor: **Lorek** » 15 sty 2007, o 16:46

Complex numbers==Liczby zespolone,
hamiltonian rowibracyjny - nie wiem co to, ale nazwa się kojarzy z Paris Hilton i wibracjami, więc pewnie będzie słuchany przez gimnazjalistów z zainteresowaniem

e-km · Post autor: **e-km** » 15 sty 2007, o 16:58

hm a jakis inny temat niz liczby zespolone by ktos zaprponowal?
Bo jak ja im wektor narysuje to pouciekaja

Piotr Rutkowski · Post autor: **Piotr Rutkowski** » 15 sty 2007, o 21:38

Ja tam jestem za nierównościami. Jeśli ma być ciekawe i w miarę trudne, to możesz zrobić krótki topic, na temat: "Skąd się biorą twierdzenia i wzory, o ktorych się uczycie". Wtedy mogłabyś np., że twierdzenie Pitagorasa, to specjalny przypadek twierdzenia cosinusów, a potem wyprowadzisz im jeszcze twierdzenie cosinusów, albo wykażesz wzór na objętość kuli z twierdzenia o trzech ciągach, albo wykażesz, dlaczego w trójkącie, wszystkie wysokości przecinają się w jednym punkcie. W gimnazjum dają te wszystkie twierdzenia i wzory:"na wiarę", czyli tak po prostu jest.