STOP dla GMO
- Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
STOP dla GMO
Kampania “STOP dla GMO” ma na celu ochronę Polski przed wprowadzeniem do środowiska otwartego jakichkolwiek organizmów i upraw genetycznie modyfikowanych.
Obecnie walczymy o odrzucenie projektu ustawy o nasiennictwie, którą rząd próbuje wykorzystać jako “tylne drzwi” do utorowania drogi dla genetycznie modyfikowanych nasion.
Tu można podpisać petycję oraz dowiedzieć się więcej na temat GMO i przeprowadzanej w związku z tym inicjatywy społecznej:
Obecnie walczymy o odrzucenie projektu ustawy o nasiennictwie, którą rząd próbuje wykorzystać jako “tylne drzwi” do utorowania drogi dla genetycznie modyfikowanych nasion.
Tu można podpisać petycję oraz dowiedzieć się więcej na temat GMO i przeprowadzanej w związku z tym inicjatywy społecznej:
- Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
STOP dla GMO
W Internecie dostępnych jest sporo informacji, opinii i filmów na temat szkodliwości GMO.
Nie zgłębiałem tematu na tyle, żeby się wypowiedzieć, natomiast mogę odesłać do:
... 5%82ug+mon
http://alert-box.org/filmy/
Za pośrednictwem tego tematu chciałem jedynie zwrócić uwagę na inicjatywę, ponieważ ten temat nie jest poruszany w "oficjalnych i poprawnych politycznie" mediach typu wp, interia, TV, radio.
Nie zgłębiałem tematu na tyle, żeby się wypowiedzieć, natomiast mogę odesłać do:
... 5%82ug+mon
http://alert-box.org/filmy/
Za pośrednictwem tego tematu chciałem jedynie zwrócić uwagę na inicjatywę, ponieważ ten temat nie jest poruszany w "oficjalnych i poprawnych politycznie" mediach typu wp, interia, TV, radio.
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
STOP dla GMO
Oj chyba już na każdym kanale miałem okazję zauważyć wzmiankę na ten temat. Dla mnie to tak jak z aborcją- temat, żeby politycy mogli się pokłócić, podyskutować i podebatować.
Obejrzałem 1 filmik. Nie znam się na rolnictwie, ale nie rozumiem, co ma wspólnego opryskiwanie upraw do genetycznie modyfikowanej żywności?
Obejrzałem 1 filmik. Nie znam się na rolnictwie, ale nie rozumiem, co ma wspólnego opryskiwanie upraw do genetycznie modyfikowanej żywności?
- Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
STOP dla GMO
Pierwszy link, ktory zacytowalem
... 5%82ug+mon
daje wyobrażenie o problemie.
Dostałem ostatnio kartkę od przypadkowo spotkanych w pociągu ludzi, którzy byli trochę bardziej ogarnięci w temacie. Tam były wypisane szczegółowe wydarzenia z ostatnich dni / miesięcy związane z działaniami polskich polityków w sprawie GMO, a także znajdowały się argumenty przemawiająca za szkodliwością tego typu modyfikacji. Wiele rzeczy stanowiło dla mnie nowość, chociaż ogarniam co dzieje się w mediach.
Szkoda, że nie mam obecnie tej kartki przy sobie, ale w przyszłym tygodniu przytoczę.
... 5%82ug+mon
daje wyobrażenie o problemie.
Dostałem ostatnio kartkę od przypadkowo spotkanych w pociągu ludzi, którzy byli trochę bardziej ogarnięci w temacie. Tam były wypisane szczegółowe wydarzenia z ostatnich dni / miesięcy związane z działaniami polskich polityków w sprawie GMO, a także znajdowały się argumenty przemawiająca za szkodliwością tego typu modyfikacji. Wiele rzeczy stanowiło dla mnie nowość, chociaż ogarniam co dzieje się w mediach.
Szkoda, że nie mam obecnie tej kartki przy sobie, ale w przyszłym tygodniu przytoczę.
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
STOP dla GMO
Problem tutaj nie polega na samym genetycznym modyfikowaniu organizmów (bo to robimy od wieków), tylko na chorych przywilejach nadawanych przez rządy firmie Monsanto. Czyli znowu socjalizm i jego bohaterska walka z problemami nieznanymi w normalnych ustrojach. Plus demokracja korupcyjna.
- Pneumokok
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2 sty 2011, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 1 raz
STOP dla GMO
Podpisałem, link puszczę dalej. To ja mam żreć ziemniaki, nie one mnie - a do tego niechybnie zdążamy bawiąc się w Boga/Jahwe/Allaha/Bogów/niepotrzebne_skreślić.
Rogal: link do tego o czym piszesz -
Rogal: link do tego o czym piszesz -
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
STOP dla GMO
Jeżeli stworzą brzoskwinię bez pestki, to chętnie kupię
A teorii spiskowych nie chce mi się czytać. Może to i prawda, a może nie. Who cares?
A teorii spiskowych nie chce mi się czytać. Może to i prawda, a może nie. Who cares?
- Pneumokok
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2 sty 2011, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 1 raz
STOP dla GMO
Korzystając z tego że Miki odświeżył
-- 23 sie 2011, o 01:30 --Nowym postem scalę się z poprzednim:
[url=http://wpolityce.pl/artykuly/13467-jaka-debata-o-gmo-dominacja-ekspertow-reprezentujacych-branze-biotechnologiczna-czesto-wprost-zwiazanych-z-firmami]Jaka debata o GMO? "Dominacja ekspertów reprezentujących branżę biotechnologiczną, często wprost związanych z firmami" [klik][/url]
-- 23 sie 2011, o 01:30 --Nowym postem scalę się z poprzednim:
[url=http://wpolityce.pl/artykuly/13467-jaka-debata-o-gmo-dominacja-ekspertow-reprezentujacych-branze-biotechnologiczna-czesto-wprost-zwiazanych-z-firmami]Jaka debata o GMO? "Dominacja ekspertów reprezentujących branżę biotechnologiczną, często wprost związanych z firmami" [klik][/url]
-
- Moderator
- Posty: 2828
- Rejestracja: 15 cze 2008, o 15:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Seattle, WA
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 356 razy
STOP dla GMO
Za stopgmo.org:
Mnie osobiście nie przekonuje. Niemal same hasełka bez konkretnych argumentów.
Chwilę dalej jest napisane, że kryzys jest spowodowany nie ilością jedzenia, a jej dystrybuowaniem, zatem GMO nie ma nic do tego.1. Uprawy GMO nie rozwiążą kryzysu żywnościowego. KRYZYS
A muszą?2. Uprawy GMO nie zwiększają ilości plonów. WYDAJNOŚĆ
Dalej jest napisane, że w USA zwiększyła się suma użytych pestycydów. Przydałby się dowód, że jest to spowodowane GMO.3. Uprawy GMO zwiększają zużycie pestycydów. PESTYCYDY
I są też gorsze.4. Są lepsze sposoby na wyżywienie świata. BRAK REZULTATÓW
Rynek sam zdecyduje, co daje lepsze rezultaty.5. Inne sposoby podejścia do gospodarki rolnej przynoszą lepsze rezultaty. ALTERNATYWY
A ktoś wykazał, że nie można?6. Nikt nie wykazał, że żywność GM można bezpiecznie jeść. ZDROWIE
Argument przeciwko producentom, a nie przeciwko samemu GMO.7. Ukryte GMO w paszy zwierząt, bez wiedzy konsumentów. UKRYWANIE
Zatem skoro im się to nie opłaca, to niech nie wchodzą w ten interes.8. Uprawy GM w dłuższym okresie są katastrofą ekonomiczną dla rolników. BANKRUCTWA
To tak jakby powiedzieć, że banany są złe, bo nie urosną w zimnych krajach.9. Uprawy GM i nie GM nie mogą współegzystować. ZANIECZYSZCZENIE
To argument przeciwko firmom, a nie przeciwko GMO.10. Nie możemy ufać firmom produkującym GMO - BRAK ZAUFANIA
Mnie osobiście nie przekonuje. Niemal same hasełka bez konkretnych argumentów.
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
STOP dla GMO
Bo tutaj się miesza dwie sprawy. Jedna to sama kwestia modyfikacji genetycznych, a druga to demokorupcyjne wpływy firm na jak zawsze przekupnych posłów i senatorów.
Stąd od zawsze będę promował walkę z systemem, który do czegoś takiego dopuszcza, zamiast rozdrabniać się na GMO/posiadanie broni/ZezwoleniaNaWszystko i inne faszystowskie zapędy obecnych "demokracji".
Acz dyskusja o tym jest kolejnym dobrym argumentem za zdemontowaniem tego nieludzkiego systemu.
Stąd od zawsze będę promował walkę z systemem, który do czegoś takiego dopuszcza, zamiast rozdrabniać się na GMO/posiadanie broni/ZezwoleniaNaWszystko i inne faszystowskie zapędy obecnych "demokracji".
Acz dyskusja o tym jest kolejnym dobrym argumentem za zdemontowaniem tego nieludzkiego systemu.
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
STOP dla GMO
Ogólniki, ogólniki. Rób se z systemem co chcesz, zawsze będzie to samo- człowiek się nie zmieni.a druga to demokorupcyjne wpływy firm na jak zawsze przekupnych posłów i senatorów.
Jednak większość ludzi najbardziej boli to, że istnieje pionier tych zastosowań i on na tym zarabia (coś w stylu nienawiści do Billa Gatesa za to, że jest bogaty). Równie dobrze możemy węszyć spisek koniecznej matury z matematyki. Pewnie wydawnictwa podręczników naciskały na posłów i senatorów!
Omg, ludziom się w d... głowach poprzewracało. Nie ma wojen, nie ma głodu, to zajmują się takimi głupotami. Nie mają o co walczyć, to walczą o byle co.
-
- Użytkownik
- Posty: 5405
- Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: a z Limanowej
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 422 razy
STOP dla GMO
No właśnie - ślicznie zauważyłeś. Człowieka się nie zmieni, więc system powinien być do tego dopasowany, a nie rzuca się głodne kawałki, że "komunizm/socjalizm" jest cudowny, tylko ludzie są źli/głupi.
No i o "ogólniki" chodzi, zamiast roztrząsać tysiąc przypadków, których wspólnym mianownik jest durny ustrój, lepiej roztrząsać ustrój.
Tutaj nie chodzi o "pionierstwo", tylko o nadmierną "współpracę" firmy Monsanto z rządami. Przede wszystkim, kwestia patentowania tego. Po roku, gdy ich rośliny GMO skrzyżują się ze "zwykłymi", to obydwie staną się GMO, bo będą miały "ten gen". A wtedy już firma wytacza tysiące procesów o złamanie patentu i ci, którzy srali na całe GMO i uprawiali po swojemu są w dość głębokiej i czarnej dupie.
To jest rzeczywistość i to jest wojna.
A głód przyjdzie potem.
No i o "ogólniki" chodzi, zamiast roztrząsać tysiąc przypadków, których wspólnym mianownik jest durny ustrój, lepiej roztrząsać ustrój.
Tutaj nie chodzi o "pionierstwo", tylko o nadmierną "współpracę" firmy Monsanto z rządami. Przede wszystkim, kwestia patentowania tego. Po roku, gdy ich rośliny GMO skrzyżują się ze "zwykłymi", to obydwie staną się GMO, bo będą miały "ten gen". A wtedy już firma wytacza tysiące procesów o złamanie patentu i ci, którzy srali na całe GMO i uprawiali po swojemu są w dość głębokiej i czarnej dupie.
To jest rzeczywistość i to jest wojna.
A głód przyjdzie potem.
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
STOP dla GMO
No to kwestie prawne. Szczerze powiedziawszy, nie wierzę, że taki scenariusz jest realny. Przecież nie można opatentować genu, lol. Do tego, aby matoły uchwalali durne prawo, nie potrzeba ich przekupywać.Po roku, gdy ich rośliny GMO skrzyżują się ze "zwykłymi", to obydwie staną się GMO, bo będą miały "ten gen". A wtedy już firma wytacza tysiące procesów o złamanie patentu i ci, którzy srali na całe GMO i uprawiali po swojemu są w dość głębokiej i czarnej dupie.
W każdym razie nie pada nigdzie argument przeciwny uprawom GMO, tylko przeciwko polityce itp.
Chyba bym musiał przeczytać wątek o demokracji, by się dowiedzieć, co proponujesz :dNo i o "ogólniki" chodzi, zamiast roztrząsać tysiąc przypadków, których wspólnym mianownik jest durny ustrój, lepiej roztrząsać ustrój.
- Inkwizytor
- Użytkownik
- Posty: 4105
- Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 428 razy
STOP dla GMO
Osobiście jestem umiarkowanym sceptykiem GMO gdyż:
- jeśliby natura chciała by kukurydza była odporna, kolby 2x większe, to by taka kukurydza wyewoluowała
- wystarczy że człowiek ingeruje w naturę poprzez gospodarkę rabunkową (miejscami) i zanieczyszczanie środowiska, bawienie się w stwórce nie przyniesie niczego dobrego, gdyż prędzej czy później ktoś popełni błąd i rośliny takie wymkną się na wolność. Może to inna półka, ale proszę poczytać sobie o barszczu sosnowskiego.
- a to prowadzi do punktu 3. Nikt nie zagwarantuje, że na roślinach GMO nie wyewoluuje gatunek szkodnika który będzie odporny na obecne środki ochrony i trzeba będzie używać silniejszych, bardziej trujących i bardziej zanieczyszczających powietrze, glebę i wodę.
- nie mam nic przeciwko temu by w były osobne punkty handlowe ze spożywką na bazie GMO i jeśli ktoś ma ochotę to niech sobie konsumuje do woli. Byleby w prawie było usankcjonowane, że każdy konsument czyni to na własną odpowiedzialność i nie będzie leczony ze skutków ubocznych za państwową kasę. Ani tym bardziej nie będzie mógł pozwać nikogo o odszkodowanie (pomijam sytuacje ewidentne typu sprzedaż przeterminowanej, zepsutej żywności)
- jeśliby natura chciała by kukurydza była odporna, kolby 2x większe, to by taka kukurydza wyewoluowała
- wystarczy że człowiek ingeruje w naturę poprzez gospodarkę rabunkową (miejscami) i zanieczyszczanie środowiska, bawienie się w stwórce nie przyniesie niczego dobrego, gdyż prędzej czy później ktoś popełni błąd i rośliny takie wymkną się na wolność. Może to inna półka, ale proszę poczytać sobie o barszczu sosnowskiego.
- a to prowadzi do punktu 3. Nikt nie zagwarantuje, że na roślinach GMO nie wyewoluuje gatunek szkodnika który będzie odporny na obecne środki ochrony i trzeba będzie używać silniejszych, bardziej trujących i bardziej zanieczyszczających powietrze, glebę i wodę.
- nie mam nic przeciwko temu by w były osobne punkty handlowe ze spożywką na bazie GMO i jeśli ktoś ma ochotę to niech sobie konsumuje do woli. Byleby w prawie było usankcjonowane, że każdy konsument czyni to na własną odpowiedzialność i nie będzie leczony ze skutków ubocznych za państwową kasę. Ani tym bardziej nie będzie mógł pozwać nikogo o odszkodowanie (pomijam sytuacje ewidentne typu sprzedaż przeterminowanej, zepsutej żywności)