Matematyka.pl

michaj pisze:

Swistak pisze:

Inkwizytor pisze:Na IMO życie się nie kończy (ani nie zaczyna).

Nie daję głowy za prawdziwość, ale słyszałem plotę, że kiedyś na IMO znaleziono serbską parę w łóżku, więc z tym zaczynaniem życia, to możesz nie mieć racji

Dokladnie byla to serbka i grek, w Madrycie, 3 lata temu. Ale ponoc serbska ekipa zaraz po wyladowaniu pytala sie guida o prezerwatywy, wiec o zaczynaniu zycia pewnie nie bylo mowy

Ciekawe, czy mają świadomość, że ich historia obiegła cały świat

Marcinek665 pisze:

michaj pisze:Dokladnie byla to serbka i grek, w Madrycie, 3 lata temu. Ale ponoc serbska ekipa zaraz po wyladowaniu pytala sie guida o prezerwatywy, wiec o zaczynaniu zycia pewnie nie bylo mowy

Ciekawe, czy mają świadomość, że ich historia obiegła cały świat

Cały świat związany z tym konkursem tylko:P A tych ludzi tak dużo nie ma;]

Skoro dotarła nawet do zwolenników teorii "olimpijczycy nie umieją dobrze napisać matury z matmy", to chyba coś w tym musi być ;]

Marcinek665 pisze:Skoro dotarła nawet do zwolenników teorii "olimpijczycy nie umieją dobrze napisać matury z matmy", to chyba coś w tym musi być ;]

Chyba o mnie nie mówisz? Dla Ciebie to jest wielka nowina, że ktoś tam z kimś seks uprawiał. Dla mnie to nic specjalnego. Chociaż to, że kto z tego środowiska "zaliczył" kobietę jest czymś nowymzabawnym dla mnie

miodzio1988 pisze:Chociaż to, że kto z tego środowiska "zaliczył" kobietę jest czymś nowymzabawnym dla mnie

Olimpijczycy z matmy to normalni ludzie mimo wszystko. Połowę z reprezentantów IMO znam osobiście, więc wiem. Poza tym też mnie to odrobinę śmieszy Ale bardziej chodzi o to, że to miało miejsce na konkursie.

miodzio1988 pisze:Cały świat związany z tym konkursem tylko:P A tych ludzi tak dużo nie ma;]

Może i nie tak dużo, ale liczy się jakość, a nie ilość. Grigorij Perelman (ten od hipotezy Poincarego), kilku lauretów Medalu Fieldsa (m.in. Grigorij Margulis), genialny Terence Tao. A z polskiego podwórka, chociażby prof. Henryk Toruńczyk, prof. Feliks Przytycki, prof. Józef Przytycki, prof. Stanisław Szarek i wielu innych.

Nie chciałbym, żeby tym młodym ludziom uderzyła do głowy woda sodowa, ale fakty są proste: laureaci IMO to matematyczna elita elit. I nie zmieni tego żadne marudzenie przeciętnych studentów matematyki.

Dla wszystkich uczestników, a w szczególności dla złotych medalistów - gratulacje.

Q.

miodzio1988 pisze:Chociaż to, że kto z tego środowiska "zaliczył" kobietę jest czymś nowymzabawnym dla mnie

Stąpasz po BARDZO cienkim lodzie

W sumie to ludzie sypiają ze sobą przy okazji róznych takich "spędów":
- IMO
- pielgrzymki
- szkoła chemii (dla studenckich kół chemii)
- konferencje
- szkolenia
- imprezy integracyjne (nomen omen)
- zloty, zjazdy

Może i nie tak dużo, ale liczy się jakość, a nie ilość. Grigorij Perelman (ten od hipotezy Poincarego), kilku lauretów Medalu Fieldsa (m.in. Grigorij Margulis), genialny Terence Tao. A z polskiego podwórka, chociażby prof. Henryk Toruńczyk, prof. Feliks Przytycki, prof. Józef Przytycki, prof. Stanisław Szarek i wielu innych.

Usłyszeli o tym jak jakaś parka się bzyka...no rzeczywiście się zdziwili

laureaci IMO to matematyczna elita elit. I nie zmieni tego żadne marudzenie przeciętnych studentów matematyki.

A kto tam marudzi? Nie widzę, żeby ktoś marudził. Dziwi nie jedynie fakt, że ten śmieszny stosunek takie wrażenie na innych wywarł.

Wniosek z tego krótkiego offtopa jest jeden. Od matematyki do seksu bardzo krótka droga.

miodzio1988 stosunki w matematyce się zdarzają chyba więc nie powinny robic takiego wrazenia

Marcinek665 pisze:Wniosek z tego krótkiego offtopa jest jeden. Od matematyki do seksu bardzo krótka droga.

heheh jedna parka Cię do tego wniosku doprowadziła ? Pocieszaj się dalej

więc nie powinny robic takiego wrazenia

Nie powinno, a jednak jest

miodzio1988 pisze:Dziwi mnie jedynie fakt, że ten śmieszny stosunek takie wrażenie na innych wywarł.

Cóż, jeśli ktoś jest chemicznie wyprany z poczucia humoru, to zapewne nawet się nie uśmiechnie na celny dowcip sytuacyjny, a jedynie wykorzysta to by dać wyraz swoim kompleksom (że świat osób związanych z IMO jest niewielki, że to dziwne, że ktoś z tego świata ma styczność z kobietą, etc.). Z mojej strony EOT.

Q.

Cóż jeśli ktoś całe życie z tym światem miał styczność i w taki sposób reaguje na żarty (zarzucając komuś kompleksy już drugi raz [sic!!] ) to chyba Miodek ma znowu rację Bardo dobry żart sytuacyjny. Elita się spotyka i nagle się bzyka. No genialny żart Ja bym to na kółku doktoranckim opowiedział

Pokażcie filmik Połącze przyjemne z pożytecznym

Elita się spotyka i nagle się bzyka.

No ten żart czy raczej anegdota to wyglądał trochę inaczej, bo był odpowiedzią (nieźle pasującą) na jeden z postów.

Swoja drogą słyszałem kiedyś wypowiedź jednego gościa mającego większą styczność z olimpijczykami, który stwierdził "olimpijczycy to normalni ludzie, bo piją alkohol". O ile nie wątpię w "normalność" olimpijczyków, o tyle zastanawiam się, co z tym wspólnego ma picie alkoholu