metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
- praktyk
- Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
witam
chcialbym zaczac temat dotyczacy wykorzystania metod matematyczno-statystyczno-ekonometrycznych w prognozowaniu wynikow zdarzen sportowych. na poczatek:
-czy czytal ktos z was jakis artykul, poradnik na temat tego typu metod w prognozowaniu wynikow, rezultatów takich prognoz i bylby skolnny sie nie podzielic np. podac linka do tych materiałow
-moze ktos z was stosuje jakies tego typu metody np. modele ekonometryczne itp. rzeczy i byłby skolonny podzielic sie przemysleniami na ten temat
jezeli ktos ma jakies ciekawe uwagi to zapraszam do dyskusji
oto linki, z innego forum na którym założyłem podobny temat:
....................
Estimating the Effect of the Red Card in Soccer
http://www.stat.columbia.edu/~vecer/redcard.pdf
....................
http://docs.google.com/viewer?a=v&q=...JhTaiYVASHXr0w
http://www.englishfootball.info/prem...e=mathematical
http://www.eurekalert.org/pub_releas...-tfg060209.php
http://www.scibet.com/articles/
http://thefinalsiren.com/2010/06/11/...fter-30-years/
http://www.physik.uni-leipzig.de/~ja...Nussbaumer.pdf
http://www.physorg.com/news163159671.html
http://www.articlesbase.com/soccer-a...s-1655327.html
http://www.physorg.com/news186994712.html
http://robert-farrenkopf.info/tennis/tennis1.htm
http://www.mathaware.org/mam/2010/es...baryTennis.pdf
http://www.jstor.org/pss/2683337
chcialbym zaczac temat dotyczacy wykorzystania metod matematyczno-statystyczno-ekonometrycznych w prognozowaniu wynikow zdarzen sportowych. na poczatek:
-czy czytal ktos z was jakis artykul, poradnik na temat tego typu metod w prognozowaniu wynikow, rezultatów takich prognoz i bylby skolnny sie nie podzielic np. podac linka do tych materiałow
-moze ktos z was stosuje jakies tego typu metody np. modele ekonometryczne itp. rzeczy i byłby skolonny podzielic sie przemysleniami na ten temat
jezeli ktos ma jakies ciekawe uwagi to zapraszam do dyskusji
oto linki, z innego forum na którym założyłem podobny temat:
....................
Estimating the Effect of the Red Card in Soccer
http://www.stat.columbia.edu/~vecer/redcard.pdf
....................
http://docs.google.com/viewer?a=v&q=...JhTaiYVASHXr0w
http://www.englishfootball.info/prem...e=mathematical
http://www.eurekalert.org/pub_releas...-tfg060209.php
http://www.scibet.com/articles/
http://thefinalsiren.com/2010/06/11/...fter-30-years/
http://www.physik.uni-leipzig.de/~ja...Nussbaumer.pdf
http://www.physorg.com/news163159671.html
http://www.articlesbase.com/soccer-a...s-1655327.html
http://www.physorg.com/news186994712.html
http://robert-farrenkopf.info/tennis/tennis1.htm
http://www.mathaware.org/mam/2010/es...baryTennis.pdf
http://www.jstor.org/pss/2683337
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
heheheh mój ulubiony użytkownik !!
Jak już stawiam kasę na mecze to kieruję się jedynie intuicją. Ale takie testy można zrobić.
Jaka jest Twoja wiedza z zakresu statystyki? Bo chyba głównie na tym byś opierał typowanie, nie?
Nie. Ponieważ tutaj działa głównie czynnik ludzki . Statystyka wtedy tak dobrze nie działa.-moze ktos z was stosuje jakies tego typu metody np. modele ekonometryczne itp. rzeczy i byłby skolonny podzielic sie przemysleniami na ten temat
Jak już stawiam kasę na mecze to kieruję się jedynie intuicją. Ale takie testy można zrobić.
Jaka jest Twoja wiedza z zakresu statystyki? Bo chyba głównie na tym byś opierał typowanie, nie?
- praktyk
- Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
zastanawiam się czasami czy ty w ogole wylogowujesz się z forum, bo mam wrażenie ze jestes tu 24 h na dobemiodzio1988 pisze:heheheh mój ulubiony użytkownik !!
W pańtwowej uczelni wiele mnie nie nauczyli, dlatego pytam na forum, gdybym mial odpowiednia wiedze nie zakladalbym tego tematuJaka jest Twoja wiedza z zakresu statystyki? Bo chyba głównie na tym byś opierał typowanie, nie?
typuje juz od paru lat, i doszłem do wniskou ze analiza meczów, tabel (ogladanie statysyk kontuzji itp. rzczy) nic nie daje, trzeba miec jakis system najlepiej swoj wlasy lub szacowac cos jakims modelem, pytanie tylko jakim, pzdr
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Tylko jak na siku idęzastanawiam się czasami czy ty w ogole wylogowujesz się z forum, bo mam wrażenie ze jestes tu 24 h na dobe
Chcesz dyskutować, a elementarnej wiedzy nie masz? No to jak mamy dyskutować? Darmowych korków chcesz w postaci tematu?W pańtwowej uczelni wiele mnie nie nauczyli, dlatego pytam na forum, gdybym mial odpowiednia wiedze nie zakladalbym tego tematu
Doszedłem...JKM byłby smutnytypuje juz od paru lat, i doszłem do wniskou ze analiza meczów,
No właśnie. Jak Ci ktoś powie jaki ma system to już nie będzie to jego własny system, bo możesz mi ukraść pomysł. Pomyślałeś o tym?trzeba miec jakis system najlepiej swoj wlasy
Ale jakiego typu modele masz na myśli? Konkretnie. Jak powiesz " statystyczny" , "ekonometryczny" to to nie będzie konkret. Ja się znam na statystyce i mogę pod względem statystycznym z Tobą pogadać jak będziesz miał chociaż podstawową wiedzę na ten temat ( liczenie średniej arytmetycznej nie wystarczy)szacowac cos jakims modelem, pytanie tylko jakim, pzdr
- praktyk
- Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
ah, cięzko sie z toba dyskutuje :/
-funkcja gestosci prawdopodobienstwa
-dystrybuanta
-wartosc oczeiwana, wariancja, odchylenie standardowe
-estymacja - (przedziałowa, punktowa)
-weryfkacja hipotez (czyli podstawowe testy np. t-studenta)
-współczynnik korelacji liniowej Pearsona
-MNK
i jeszcze pare rzeczy z ekonomoterii
malo mnie to intersujemiodzio1988 pisze: Doszedłem...JKM byłby smutny
taka mam wiedze:jak będziesz miał chociaż podstawową wiedzę na ten temat ( liczenie średniej arytmetycznej nie wystarczy)
-funkcja gestosci prawdopodobienstwa
-dystrybuanta
-wartosc oczeiwana, wariancja, odchylenie standardowe
-estymacja - (przedziałowa, punktowa)
-weryfkacja hipotez (czyli podstawowe testy np. t-studenta)
-współczynnik korelacji liniowej Pearsona
-MNK
i jeszcze pare rzeczy z ekonomoterii
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Już nie będę weryfikował tej Twojej wiedzy, ale ok.
No to co chcemy zrobić. Chcemy przewidzieć czy drużyna A wygra z drużyną B. Przydałyby się jakieś informacje na temat wcześniejszych spotkań tych drużyn np. Co jeszcze? Jak uważasz?
No to co chcemy zrobić. Chcemy przewidzieć czy drużyna A wygra z drużyną B. Przydałyby się jakieś informacje na temat wcześniejszych spotkań tych drużyn np. Co jeszcze? Jak uważasz?
- praktyk
- Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
-wyjazd/czy dommiodzio1988 pisze: Przydałyby się jakieś informacje na temat wcześniejszych spotkań tych drużyn np. Co jeszcze? Jak uważasz?
-ostatnia seria zwycięstw/porażek (np. z 6 ostatnich meczy)
-ilość bramek strzelonych/straconych na wyjeździe/w domu (zalezy jak obstawiamy)
-bilans meczy pomiedzy druzyny A i B
-waga meczu (towarzyski, o mistrzostwo itd.)
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
No git. Tylko dwa czynniki mają tutaj znaczenie:
Chcemy zobaczyć czy drużyna A wygra z drużyną B. Taki najłatwiejszy problem to jest.
Powiedzmy, że drużyna A wygrała 6 spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra siódmy raz ?
Bardziej ogólnie:
Powiedzmy, że drużyna A wygrała \(\displaystyle{ n}\) spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra \(\displaystyle{ n+1}\) raz ?
Potrafisz to obliczyć? Zakładamy, że pstwo tego, że drużyna A wygra jest takie samo jak pstwo, że drużyna B wygra. W dalszych rozważaniach będziemy badać kiedy to pstwo będzie różne.
-bilans meczy pomiedzy druzyny A i B
Reszty, matematycznie nie zmierzymy, nie?-ostatnia seria zwycięstw/porażek (np. z 6 ostatnich meczy)
Chcemy zobaczyć czy drużyna A wygra z drużyną B. Taki najłatwiejszy problem to jest.
Powiedzmy, że drużyna A wygrała 6 spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra siódmy raz ?
Bardziej ogólnie:
Powiedzmy, że drużyna A wygrała \(\displaystyle{ n}\) spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra \(\displaystyle{ n+1}\) raz ?
Potrafisz to obliczyć? Zakładamy, że pstwo tego, że drużyna A wygra jest takie samo jak pstwo, że drużyna B wygra. W dalszych rozważaniach będziemy badać kiedy to pstwo będzie różne.
- praktyk
- Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 21 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
wiesz co, doszlem do wniosku ze, taki liczenie prawdopodobieństw nie ma sensu, załóżmy że w danym przypadku wydzie pstwo ze druzyna A ma 68% szans na zwycięstwo, czyli korzystniej jest na nią stawiać niż na B gdzie to pstwo jest mniejsze , ale sport to sport, jezeli jest rozgrywany w uczciwych warunkach, to teoretycznie (czesto czasami praktycznie) wygrac moze kazdy niezaleznie od wczesniejszych prognoz i obliczen, chyba jednak, moim zdaniem, wazniejszy od liczenia pstwa wygrania spotkania jest system jakim gramy, moim ulubionym i chyba najpopularnijeszym zawsze byla progresja klasyczna czy ciąg fibonacciego i w tym kierunku trzeba patrzec, anyway dzieki ze odpowiedziales w temacie (chyba ze masz jeszcze cos ciekawego w temacie do dodania to z gory dzieki)miodzio1988 pisze: Chcemy zobaczyć czy drużyna A wygra z drużyną B. Taki najłatwiejszy problem to jest.
Powiedzmy, że drużyna A wygrała 6 spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra siódmy raz ?
Bardziej ogólnie:
Powiedzmy, że drużyna A wygrała \(\displaystyle{ n}\) spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra \(\displaystyle{ n+1}\) raz ?
Potrafisz to obliczyć? Zakładamy, że pstwo tego, że drużyna A wygra jest takie samo jak pstwo, że drużyna B wygra. W dalszych rozważaniach będziemy badać kiedy to pstwo będzie różne.
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Jak na podstawie tego chcesz typować, to powodzenia.Tylko dwa czynniki mają tutaj znaczenie:
Przecież możemy stworzyć model uwzględniający te zmienne. Pytanie tylko, jaki jest ich poziom istotności oraz ile istnieje takich mało istotnych zmiennych, które w ogólnym rozrachunku wpływają na szansę naszego zysku.Reszty, matematycznie nie zmierzymy, nie?
Tak to można se w liceum zadania z książki rozwiązywaćPowiedzmy, że drużyna A wygrała 6 spotkań z drużyną B. Jakie jest pstwo na to, że wygra siódmy raz ?
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Mają znaczenie z tych co podał.Jak na podstawie tego chcesz typować, to powodzenia.
Twórz. proszę bardzo ;]Przecież możemy stworzyć model uwzględniający te zmienne.
Poki co Praktyk tego przypadku nie potrafił rozwiązaćTak to można se w liceum zadania z książki rozwiązywać
Opowiedz nam o tym ;] Bo chyba do tego zmierzałeś ;]moim ulubionym i chyba najpopularnijeszym zawsze byla progresja klasyczna czy ciąg fibonacciego i w tym kierunku trzeba patrzec,
-
- Użytkownik
- Posty: 385
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Pomógł: 26 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
oj tam wy się męczycie matematycznie, wystarczy posiadać własną ośmiornicę
- Inkwizytor
- Użytkownik
- Posty: 4105
- Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 428 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Jeśli juz zdarza mi się obstawic 5zł u buków to stosuje model statystyczny zwany "oko Inkwizytora".
Metoda ta polega na tym, że każden typ zaczynam od wypowiedzenia słów: "Na moje oko to wynik będzie taki: ..."
A tak swoją drogą to zaudi z tego co czytam to wnioskuję że chcesz mieć przepis na system wygrywający ze 100% skutecznością. Bo skoro wynik meczu typowanego u buków traktujemy jako zdarzenie quasi-losowe (bo de facto nie rzuca się tam kostką by rozstrzygnąć o wyniku) to każde modelowanie, każde typowanie zawsze będzie obarczone RYZYKIEM PORAŻKI. Co zresztą jest uwzględnione w kursach u bukmacherów. Równie owocne może okazać się granie na giełdzie "z doskoku" jak granie u buków.
Metoda ta polega na tym, że każden typ zaczynam od wypowiedzenia słów: "Na moje oko to wynik będzie taki: ..."
A tak swoją drogą to zaudi z tego co czytam to wnioskuję że chcesz mieć przepis na system wygrywający ze 100% skutecznością. Bo skoro wynik meczu typowanego u buków traktujemy jako zdarzenie quasi-losowe (bo de facto nie rzuca się tam kostką by rozstrzygnąć o wyniku) to każde modelowanie, każde typowanie zawsze będzie obarczone RYZYKIEM PORAŻKI. Co zresztą jest uwzględnione w kursach u bukmacherów. Równie owocne może okazać się granie na giełdzie "z doskoku" jak granie u buków.
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
heheh no to gościa chyba bardzo nisko ceniszże chcesz mieć przepis na system wygrywający ze 100% skutecznością.
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 20 sie 2011, o 21:49
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 2 razy
metody matematyczne w typowaniu wyników meczów
Według mnie gdyby miało się uwzględniać wyniki bezpośrednich spotkań między danymi drużynami w przeszłości, pociągałoby to za sobą dużo innych czynników, takich jak np. czas, jaki minął od tych meczów:
Wyniki którego tenisisty, A czy B, są bardziej dla niego korzystne, jeśli tenisista A gra z tenisistą C, z którym grał 3 razy w ciągu ostatniego roku i wygrał 2 razy, a tenisista B gra z tenisistą D, z którym grał 4-krotnie ale aż 3 lata temu i wygrał 3 razy? Tenisista B ma większy procent wygranych bezpośrednich meczów, ale czy czas, jaki od nich upłynął, ma takie same znaczenie, jak czas, który minął od bezpośrednich meczów tenisisty A z tenisistą C? Nie, bo prawdopodobnie w ciągu 3 lat u graczy B i D zmieni się więcej niż w ciągu roku u graczy A i C, co jednak nie oznacza, że nie będzie odwrotnie. Teraz jakie jest prawdopodobieństwo, że w ciągu 3 lat zmieniło się więcej niż w ciągu roku? Czy takie same jak np. prawdopodobieństwo, że w ciągu 3 m-cy zmieniło się więcej niż w ciągu 1 m-ca? Teraz pytanie, dlaczego tenisiści B i D nie grali przez sobą przez 3 lata? Może grali ze sobą w challengerach, po czym tenisista B (ten, który wygrał 3 z 4 meczów) po pół roku zaczął regularnie grać w turniejach ATP, na co ten drugi musiał czekać powiedzmy 2,5 roku i dopiero od pół roku gra w turniejach ATP? Na czyją korzyść zadziałał czas? A może to były tenisistki i ta, która wygrywała częściej urodziła dwójkę dzieci i dopiero powraca na kort, zaś ta druga 3 lata temu dopiero zaczynała grać na poważnie mając 17 lat, a teraz jest bardziej doświadczona? Na czyją korzyść czas zadziałał w tym wypadku?
W przypadku tenisa dochodzi sprawa nawierzchni: może tenisiści B i D grali ze sobą tylko na kortach twardych, na których tenisista D nie czuje się najlepiej, a teraz będą grać na mączce, na której nie radzi sobie tenisista B? Gdyby pisać jakiś algorytm, trzeba by uwzględnić, jak bardzo maleją możliwości obu tenisistów przez grę na nielubianej nawierzchni? Jakiej zmianie ulegają te możliwości, jeśli tenisista przyzwyczaja się do nielubianej nawierzchni, jeśli gra na niej powiedzmy 4-ty turniej z rzędu? Tego przecież nie da się opisać liczbami...
Jeśli chodzi o sporty zespołowe to trzeba by było przeanalizować, jakie zmiany zaszły w klubach od czasu ostatniego bezpośredniego meczu, który dokonał lepszych transferów. Można by do tego wykorzystać informacje na temat zmian budżetu klubu przez transfery, nawet wiem skąd wziąć takie info na temat wielu drużyn. Wtedy ta, która więcej zarobiła na transferach, ma teoretycznie gorszy skład, ale przecież niektóre transfery to wolne transfery, niektórzy piłkarze kończą kariery, a za niektórych piłkarzy kluby nie muszą płacić, bo są ich wychowankami.
Dlatego bezpośrednie wyniki według mnie mają małe znaczenie, chyba że uwzględnimy tylko te z ostatniego sezonu w przypadku sportów zespołowych i z ostatnich kilku miesięcy w przypadku sportów indywidualnych.
Druga sprawa - bramki zdobyte (stracone):
Trzeba byłoby przeanalizować, jaki procent zdobytych goli danej drużyny w ostatnich powiedzmy 6 meczach stanowią bramki strzelone z rzutu karnego? Jaki procent bramek zdobytych stanowią te, które zostały uznane przez błąd sędziego, a o ile wzrosłaby liczba bramek zdobytych, gdyby sędzia uznał wszystkie prawidłowo zdobyte bramki (bo może przecież się pomylić i nie uznać). Jaki procent bramek jest zasługą dobrej gry, a jaki jest dziełem przypadku - np. bramkarz oślepiony przez słońce popełnił koszmarny błąd? Czy większą wartość ma zdobycie 6 bramek w 6 meczach przez drużynę A, która zajmuje 10 miejsce, w meczach z drużynami z miejsc 4-9, czy może większą wartość ma zdobycie 12 bramek w 6 meczach przez drużynę B, która zajmuje 11 miejsce, w meczach przeciwko drużynom z miejsc 13-18? Jak te wartości się zmienią, jeśli okaże się, że drużyna A miała farta i strzeliła 2 gole z karnego i 1 gola po samobóju, a drużyna B miała pecha i 4 razy w ciągu tych 6 spotkań trafiła w słupek bądź w poprzeczkę?
Napisałem niedawno program w Pascalu do obstawiania meczów, ale nie mam nawet ochoty go testować... Nie uwzględnia on takich czynników, jak bilans bezpośrednich meczów, czy bramki strzelone/stracone w ostatnich meczach (co za tym idzie, wyników meczów też nie uwzględnia), ze względu na to, co napisałem powyżej. Czynnikami branymi pod uwagę przez program są dane z ostatnich 3 meczów obu drużyn dotyczące procentu posiadania piłki, strzałów celnych i niecelnych (danej drużyny oraz jej rywali w poszczególnych meczach), rzutów rożnych (drużyny oraz rywali) oraz kursu. Możecie powiedzieć, że przecież wiadomo, że taka Jagiellonia będzie miała mało strzałów, rożnych itp. w meczach przeciwko Wiśle, Legii i Lechowi, a np. Zagłębie Lubin może mieć dużo strzałów itp. w meczach przeciwko Górnikowi Zabrze, ŁKS-owi Łódź i Podbeskidziu. Czy to oznacza, że stawiamy na Zagłębie? Niekoniecznie, bo wszystko weryfikują średnie kursy: jeśli Zagłębie miało 60% posiadania piłki, 60% strzałów celnych, 60% strzałów niecelnych i 60% rożnych to ma 0,6 pkt. za ten mecz i teraz w zależności od tego, czy było faworytem, czy nie, może dodatkowo zyskać pewną część tych punktów, bądź ją stracić, a to, jaka to będzie część, zależy od kursu i nie trzeba wtedy uwzględniać, czy ktoś gra u siebie, czy na wyjeździe i innych czynników, bo przecież kurs je uwzględnia.
Jednak nie mam ochoty się w to bawić, bo trzeba na bierząco spisywać dane dotyczące posiadania piłki itd., potem wpisywać to wszystko, trochę czasu to zajmuje... Ale link do pobrania programu mogę tutaj zamieścić, gdyby ktoś zadeklarował, że będzie go testował i poinformuje mnie jak wychodzą testy, dopóki się mu nie znudzi
Wyniki którego tenisisty, A czy B, są bardziej dla niego korzystne, jeśli tenisista A gra z tenisistą C, z którym grał 3 razy w ciągu ostatniego roku i wygrał 2 razy, a tenisista B gra z tenisistą D, z którym grał 4-krotnie ale aż 3 lata temu i wygrał 3 razy? Tenisista B ma większy procent wygranych bezpośrednich meczów, ale czy czas, jaki od nich upłynął, ma takie same znaczenie, jak czas, który minął od bezpośrednich meczów tenisisty A z tenisistą C? Nie, bo prawdopodobnie w ciągu 3 lat u graczy B i D zmieni się więcej niż w ciągu roku u graczy A i C, co jednak nie oznacza, że nie będzie odwrotnie. Teraz jakie jest prawdopodobieństwo, że w ciągu 3 lat zmieniło się więcej niż w ciągu roku? Czy takie same jak np. prawdopodobieństwo, że w ciągu 3 m-cy zmieniło się więcej niż w ciągu 1 m-ca? Teraz pytanie, dlaczego tenisiści B i D nie grali przez sobą przez 3 lata? Może grali ze sobą w challengerach, po czym tenisista B (ten, który wygrał 3 z 4 meczów) po pół roku zaczął regularnie grać w turniejach ATP, na co ten drugi musiał czekać powiedzmy 2,5 roku i dopiero od pół roku gra w turniejach ATP? Na czyją korzyść zadziałał czas? A może to były tenisistki i ta, która wygrywała częściej urodziła dwójkę dzieci i dopiero powraca na kort, zaś ta druga 3 lata temu dopiero zaczynała grać na poważnie mając 17 lat, a teraz jest bardziej doświadczona? Na czyją korzyść czas zadziałał w tym wypadku?
W przypadku tenisa dochodzi sprawa nawierzchni: może tenisiści B i D grali ze sobą tylko na kortach twardych, na których tenisista D nie czuje się najlepiej, a teraz będą grać na mączce, na której nie radzi sobie tenisista B? Gdyby pisać jakiś algorytm, trzeba by uwzględnić, jak bardzo maleją możliwości obu tenisistów przez grę na nielubianej nawierzchni? Jakiej zmianie ulegają te możliwości, jeśli tenisista przyzwyczaja się do nielubianej nawierzchni, jeśli gra na niej powiedzmy 4-ty turniej z rzędu? Tego przecież nie da się opisać liczbami...
Jeśli chodzi o sporty zespołowe to trzeba by było przeanalizować, jakie zmiany zaszły w klubach od czasu ostatniego bezpośredniego meczu, który dokonał lepszych transferów. Można by do tego wykorzystać informacje na temat zmian budżetu klubu przez transfery, nawet wiem skąd wziąć takie info na temat wielu drużyn. Wtedy ta, która więcej zarobiła na transferach, ma teoretycznie gorszy skład, ale przecież niektóre transfery to wolne transfery, niektórzy piłkarze kończą kariery, a za niektórych piłkarzy kluby nie muszą płacić, bo są ich wychowankami.
Dlatego bezpośrednie wyniki według mnie mają małe znaczenie, chyba że uwzględnimy tylko te z ostatniego sezonu w przypadku sportów zespołowych i z ostatnich kilku miesięcy w przypadku sportów indywidualnych.
Druga sprawa - bramki zdobyte (stracone):
Trzeba byłoby przeanalizować, jaki procent zdobytych goli danej drużyny w ostatnich powiedzmy 6 meczach stanowią bramki strzelone z rzutu karnego? Jaki procent bramek zdobytych stanowią te, które zostały uznane przez błąd sędziego, a o ile wzrosłaby liczba bramek zdobytych, gdyby sędzia uznał wszystkie prawidłowo zdobyte bramki (bo może przecież się pomylić i nie uznać). Jaki procent bramek jest zasługą dobrej gry, a jaki jest dziełem przypadku - np. bramkarz oślepiony przez słońce popełnił koszmarny błąd? Czy większą wartość ma zdobycie 6 bramek w 6 meczach przez drużynę A, która zajmuje 10 miejsce, w meczach z drużynami z miejsc 4-9, czy może większą wartość ma zdobycie 12 bramek w 6 meczach przez drużynę B, która zajmuje 11 miejsce, w meczach przeciwko drużynom z miejsc 13-18? Jak te wartości się zmienią, jeśli okaże się, że drużyna A miała farta i strzeliła 2 gole z karnego i 1 gola po samobóju, a drużyna B miała pecha i 4 razy w ciągu tych 6 spotkań trafiła w słupek bądź w poprzeczkę?
Napisałem niedawno program w Pascalu do obstawiania meczów, ale nie mam nawet ochoty go testować... Nie uwzględnia on takich czynników, jak bilans bezpośrednich meczów, czy bramki strzelone/stracone w ostatnich meczach (co za tym idzie, wyników meczów też nie uwzględnia), ze względu na to, co napisałem powyżej. Czynnikami branymi pod uwagę przez program są dane z ostatnich 3 meczów obu drużyn dotyczące procentu posiadania piłki, strzałów celnych i niecelnych (danej drużyny oraz jej rywali w poszczególnych meczach), rzutów rożnych (drużyny oraz rywali) oraz kursu. Możecie powiedzieć, że przecież wiadomo, że taka Jagiellonia będzie miała mało strzałów, rożnych itp. w meczach przeciwko Wiśle, Legii i Lechowi, a np. Zagłębie Lubin może mieć dużo strzałów itp. w meczach przeciwko Górnikowi Zabrze, ŁKS-owi Łódź i Podbeskidziu. Czy to oznacza, że stawiamy na Zagłębie? Niekoniecznie, bo wszystko weryfikują średnie kursy: jeśli Zagłębie miało 60% posiadania piłki, 60% strzałów celnych, 60% strzałów niecelnych i 60% rożnych to ma 0,6 pkt. za ten mecz i teraz w zależności od tego, czy było faworytem, czy nie, może dodatkowo zyskać pewną część tych punktów, bądź ją stracić, a to, jaka to będzie część, zależy od kursu i nie trzeba wtedy uwzględniać, czy ktoś gra u siebie, czy na wyjeździe i innych czynników, bo przecież kurs je uwzględnia.
Jednak nie mam ochoty się w to bawić, bo trzeba na bierząco spisywać dane dotyczące posiadania piłki itd., potem wpisywać to wszystko, trochę czasu to zajmuje... Ale link do pobrania programu mogę tutaj zamieścić, gdyby ktoś zadeklarował, że będzie go testował i poinformuje mnie jak wychodzą testy, dopóki się mu nie znudzi