Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Sumii
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 24 cze 2011, o 19:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Sumii »

Czy jest możliwe, aby opanować całą (lub w jakimś stopniu) analizę matematyczną w 2 miesiące ? Nie uważajcie mnie za trola...pytam z ciekawości
Awatar użytkownika
Frey
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3299
Rejestracja: 11 paź 2008, o 18:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 243 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Frey »

Cały materiał przewidziany na analizę matematyczną I i II na studiach matematycznych?

Sądzę, że to nierealne.
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Althorion »

Co oznacza ,,całą'? Całą znaną człowiekowi? To zdecydowanie nie. Życia Ci może nie starczyć.

Przy czym przy intensywnej nauce nie powinieneś mieć większych problemów z opanowaniem w tym czasie materiału dwóch pierwszych semestrów studiów matematycznych. Może trochę więcej, jeśli jesteś ponadprzeciętnie pracowity lub utalentowany.

Frey - na pierwszych dwóch semestrach miałem łącznie 337,5 godziny zajęć z analizy. Przez sześćdziesiąt dni wakacji daje to trochę ponad pięć i pół godziny dziennie nauki. To całkiem wykonalne, jeśli się przez wakacje nie pracuje.
Sumii
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 24 cze 2011, o 19:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Sumii »

A jaki jest materiał 2 pierwszych semestrów studiów matematycznych :p ?
Lbubsazob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4672
Rejestracja: 17 maja 2009, o 13:40
Płeć: Kobieta
Podziękował: 124 razy
Pomógł: 978 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Lbubsazob »

A jaki jest materiał 2 pierwszych semestrów studiów matematycznych :p ?
To chyba zależy od uczelni.
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Althorion »

Kolejność "jak mi się przypominało":
Ciało liczb rzeczywistych wraz z aksjomatyką, ciągi liczbowe, granice funkcji, pochodne funkcji jednej zmiennej rzeczywistej, przestrzenie metryczne, pochodne cząstkowe, pochodne zupełne, ciągi funkcyjne, szeregi funkcyjne, całka nieoznaczona, całka oznaczona, całka niewłaściwa, zastosowania geometryczne całek niewłaściwych, całka podwójna i potrójna.

Na innych uczelniach może oczywiście być inaczej.
Lbubsazob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4672
Rejestracja: 17 maja 2009, o 13:40
Płeć: Kobieta
Podziękował: 124 razy
Pomógł: 978 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Lbubsazob »

Ciało liczb rzeczywistych wraz z aksjomatyką, ciągi liczbowe, granice funkcji, pochodne funkcji jednej zmiennej rzeczywistej, przestrzenie metryczne, pochodne cząstkowe, pochodne zupełne, ciągi funkcyjne, szeregi funkcyjne, całka nieoznaczona, całka oznaczona, całka niewłaściwa, zastosowania geometryczne całek niewłaściwych, całka podwójna i potrójna.
Spoko, połowy z tego nie miałam, więc rzeczywiście na różnych uczelniach jest inaczej...
Awatar użytkownika
Frey
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3299
Rejestracja: 11 paź 2008, o 18:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 243 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Frey »

Althorion, ale pamiętaj, że nauka w dzień w dzień po kilka godzin, to co innego nie rozłożenie tego w czasie. Umysł też potrzebuje odpoczynku.

Kiedy jeszcze miałem styczność z matematyką, to program podobny, ale kolejność troszkę inna.

Właśnie kluczowe pojęcie to "cała analiza". Moim zdaniem rok studiów matematycznych z analizy można zrobić w wakacje przy naprawdę silnym samozaparciu, ale dwóch ... no to jakoś mi się to nie widzi, może jestem zbyt ułomny na to
Lbubsazob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4672
Rejestracja: 17 maja 2009, o 13:40
Płeć: Kobieta
Podziękował: 124 razy
Pomógł: 978 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Lbubsazob »

Rok temu przez wakacje udało mi się przerobić granice ciągu i funkcji, pochodne i najprostsze całki, czyli w sumie nic specjalnego biorąc pod uwagę ilość czasu, ale prawdę mówiąc siedziałam nad tym tylko wieczorem i w nocy, bo w dzień to cały czas ktoś łazi po chacie i nie można się skupić. Dlatego pewnie można opanować całą analizę (tzn. materiał z dwóch pierwszych semestrów), ale chyba trzeba siedzieć całymi dniami i do tego od razu wszystko rozumieć. A siedzenie całymi dniami odradzam, bo można od tego dostać świra.
Awatar użytkownika
Althorion
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4541
Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 662 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Althorion »

Frey:
Właśnie kluczowe pojęcie to "cała analiza". Moim zdaniem rok studiów matematycznych z analizy można zrobić w wakacje przy naprawdę silnym samozaparciu, ale dwóch ... no to jakoś mi się to nie widzi, może jestem zbyt ułomny na to
Też bym nie wierzył, gdybym nie zobaczył na własne oczy. Znajomy w liceum idąc na wakacje nie umiał liczyć podstawowych granic a po wakacjach robił z analizą takie rzeczy, że dopiero teraz zaczynam rozumieć, o co się mnie czasami pytał wtedy.
Ja bym nie potrafił siedzieć więcej niż kilka godzin nad nauką, ale ten człowiek swoim samozaparciem mógłby góry przenosić. Plan dnia, jak mi opowiadał, miał mniej-więcej taki:
6:00 - pobudka i bieganie
7:00 - lekkie śniadanie
7:15 - 15:00 - matematyka
15:00 - 16:00 - sklep i obiad
16:00 - 19:00 - matematyka
19:00 - 21:00 - jakiś sport
21:00 - 24:00 - matematyka
Ja bym tygodnia nie wytrzymał, on przetrwał całe wakacje. Z drugiej strony, nie musiał pracować, a to sporo ułatwia.

Lbubsazob:
w dzień to cały czas ktoś łazi po chacie i nie można się skupić
Polecam naukę z muzyką w tle. Po pierwsze współlokatorzy nie przeszkadzają, a po drugie - łatwiej sobie jest przypominać konkretne fragmenty, kojarząc je z określonymi taktami. Mnie przynajmniej .
A siedzenie całymi dniami odradzam, bo można od tego dostać świra.
Dla mnie już za późno . Co nie zmienia faktu, że jakbym miał po pracy siedzieć jeszcze nad matematyką...
Awatar użytkownika
Frey
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3299
Rejestracja: 11 paź 2008, o 18:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 243 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Frey »

Lbubsazob pisze:[...] A siedzenie całymi dniami odradzam, bo można od tego dostać świra.
Moim zdaniem do najlepsza puenta tego tematu, mimo, że dyskusja pewnie pójdzie dalej.-- 24 czerwca 2011, 21:16 --Althorion, aha, no to ja bym przy takim grafiku rzygał całkami, a zamiast moczu wydalał pochodne. Moim zdaniem to przesada lekka, można się poświęcać, ale nie za wszelką cenę, lepiej trochę życia przeżyć.
Awatar użytkownika
argv
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 569
Rejestracja: 27 maja 2009, o 01:27
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 51 razy
Pomógł: 66 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: argv »

Ja miałem taki maraton dwa lata temu (co niektórzy może jeszcze pamiętają ) - w 3 miesiące analiza + algebra w zasadzie niemal od podstaw (ale wyłącznie liczenie, bez dowodów) - granice, pochodne, całki (pojedyńcze i podwójne), szeregi, równania różniczkowe, przestrzenie liniowe, afiniczne zabawy z bazami i reszta śmiecia. Chyba się udało bo egzamin wstępny zdałem a i kilka grubaśnych zeszytów się naprodukowało Czaskanie zadań w zasadzie od świtu do nocy, na ile mogłem. W dużej mierze sukces zawdzięczam temu forum (zbyt wiele osób by wymieniać) oraz korepetycjom (również osoba z tego forum). Bez obu tych "wspomagaczy" byłoby o wiele trudniej (i raczej obstawiam, że by się nie udało).
Lbubsazob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4672
Rejestracja: 17 maja 2009, o 13:40
Płeć: Kobieta
Podziękował: 124 razy
Pomógł: 978 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: Lbubsazob »

Polecam naukę z muzyką w tle. Po pierwsze współlokatorzy nie przeszkadzają, a po drugie - łatwiej sobie jest przypominać konkretne fragmenty, kojarząc je z określonymi taktami. Mnie przynajmniej .
W moim przypadku to niestety nierealne. Jak gra radio w pokoju obok (bo u mnie to wiadomo że nigdy nic nie gra), to rzadko kiedy udaje mi się na czymkolwiek skupić.

Fakt, że trwają wakacje i z racji nadmiernej ilości wolnego czasu wypadałoby się trochę podszkolić, ale też bez przesady. Można ogarnąć całą analizę w 3 miechy, tak samo jak pewnie można przeczytać słownik języka polskiego PWN czy też nauczyć się na pamięć wszystkich wysp na Oceanie Indyjskim łącznie z liczbą ludności, produktem krajowym brutto i liczbą motorowerów przypadającą na jednego mieszkańca. Tylko pytanie: czy jest sens? Bo prawdę mówiąc, jak ktoś uczy się matmy na czas, to działa pod presją - byle tylko wyrobić się w określonym czasie i nie zastanawia się za bardzo nad tym, co robi. Chyba lepiej mieć więcej czasu, a nauczyć się porządnie. W wakacje można przerobić jakieś podstawy, po czym przejść do trudniejszych rzeczy, a jak nie starczy czasu, można to doszlifować w ciągu roku szkolnego/akademickiego/jakiegokolwiek.
Awatar użytkownika
piti-n
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 534
Rejestracja: 24 gru 2010, o 22:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wroclaw
Podziękował: 41 razy
Pomógł: 45 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: piti-n »

Lbubsazob pisze: Bo prawdę mówiąc, jak ktoś uczy się matmy na czas, to działa pod presją - byle tylko wyrobić się w określonym czasie i nie zastanawia się za bardzo nad tym, co robi. Chyba lepiej mieć więcej czasu, a nauczyć się porządnie.
Człowiek chyba zawsze uczy się ( nie tylko matmy) na czas. Zawsze go goni jakiś termin. A to sprawdzian, a to kolokwium.
Awatar użytkownika
wiskitki
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 503
Rejestracja: 29 kwie 2011, o 21:39
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 176 razy
Pomógł: 29 razy

Analiza matematyczna w 2 miesiące.

Post autor: wiskitki »

A siedzenie całymi dniami odradzam, bo można od tego dostać świra.
Heh A sama robisz po 500 zadań przed każdym kolosem I kto tu przesadza
ODPOWIEDZ