Matematyczny talent
- piti-n
- Użytkownik
- Posty: 534
- Rejestracja: 24 gru 2010, o 22:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wroclaw
- Podziękował: 41 razy
- Pomógł: 45 razy
Matematyczny talent
Tyle można czytać na tym i na innych forach lub stronach, że aby w miarę rozwiązywać zadania nie trzeba się urodzić ścisłowcem, a z drugiej strony aby pojąć matematykę trzeba mieć tą iskrę. Czym według Was charakteryzuje się matematyk? Czy tym że zna n twierdzeń, wzorów i ogólnie jest biegły w teorii, czy może matematyk to osoba która nie koniecznie zna wszystkie wzory matematyczne, lecz jeśli nawet coś zapomni lub jest dopiero na etapie nauki, szybko przyswaja nowe/zapomniane wzory/definicje?
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
Matematyczny talent
Zależy co rozumiesz pod pojęciem matematyka. Matematyk, co by nie mówić, to na pewno nie człowiek od wzorów. Wzory sobie można wyprowadzić (bądź i nie!). Matematyk zajmuje się dowodzeniem twierdzeń (jest to duży skrót myślowy). Niestety bez znajomości dość dużej części swojej działki i działek pokrewnych (a najlepiej i dalszych) jest nikła szansa, że dany matematyk odniesie sukces, gdyż będzie ciągle przekuwał głową mur. Oczywiście to też jest korzystne, ponieważ ćwiczy podejście do rozwiązywanie problemów. Ważne by nie poświęcić temu za dużo czasu.
-
- Moderator
- Posty: 3050
- Rejestracja: 21 maja 2009, o 19:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Starachowice
- Podziękował: 29 razy
- Pomógł: 816 razy
Matematyczny talent
Dobry matematyk niekoniecznie pamięta \(\displaystyle{ n}\) wzorów. Nawet jeśli zapomni dany wzór, na podstawie różnych definicji, elementarnych własności itp umie je wyprowadzić. Czysta matematyka to jest dowodzenie, a żeby się nauczyć dowodzenia, należy być biegłym w tych obliczeniach/przekształceniach/definicjach. Żeby to jakoś opanować, trzeba troszkę czasu poświęcić. Jeśli ktoś nie przepada za tym, będzie mu ciężko nauczyć się matematyki. Moim zdaniem, aby zostać matematykiem, trzeba polubić takie dowodzenia, i jak ktoś już się zachęci do tego, to potem będzie dalej z radością (a nie z przymusu) "wchłaniał" nowe własności/definicje itp. Matematyk nie uczy się rozwiązywać zadań jak automat. Stara się zrozumieć to, co oblicza (np. nie ogranicza się tylko do wykucia wzorów na pochodne i całki, tylko rozumie, co one oznaczają, do czego się je wykorzystuje).
-
- Administrator
- Posty: 34281
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Matematyczny talent
Matematyk to ktoś, kto patrząc na dowód potrafi powiedzieć: "O, jaki piękny!"
JK
JK
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Matematyczny talent
Dla szczególnych przypadków dowodów ten warunek spełnia >90%. Bo jak np. można się nie zachwycić dowodem Euklidesa na nieskończoność zbioru liczb pierwszych...Matematyk to ktoś, kto patrząc na dowód potrafi powiedzieć: "O, jaki piękny!"
Uważam, że samo zauważenie piękna matematyki bynajmniej nie wystarcza do bycia matematykiem, choć z pewnością jest konieczne. Ja sam bym określił matematykiem kogoś, kto nie potrzebuje sobie wyobrażać obiektów abstrakcyjnych, żeby móc nimi operować.
-
- Administrator
- Posty: 34281
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Matematyczny talent
Myślę, że większość tegorocznych maturzystów nie podzieliłaby Twojego zachwytu...Althorion pisze:Dla szczególnych przypadków dowodów ten warunek spełnia >90%. Bo jak np. można się nie zachwycić dowodem Euklidesa na nieskończoność zbioru liczb pierwszych...
Chodzi mi raczej o to, że dla większości populacji rozważanie dowodów matematycznych pod kątem piękna jest czymś, mówiąc delikatnie, absurdalnym...
JK
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Matematyczny talent
Przyznam się, że to by mnie zaskoczyło. W takim razie dlaczego ludzie mieliby się w ogóle matematyką zajmować?Chodzi mi raczej o to, że dla większości populacji rozważanie dowodów matematycznych pod kątem piękna jest czymś, mówiąc delikatnie, absurdalnym...
-
- Użytkownik
- Posty: 8601
- Rejestracja: 1 maja 2006, o 20:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Pomógł: 1816 razy
Matematyczny talent
Mi za to bardzo spodobała się definicja matematyka, jaką przedstawił mi mój kolega. Mianowicie taka oto, nieco rekurencyjna definicja: Gauss jest matematykiem. Matematykiem jest każdy, kto zostanie nazwany matematykiem przez innego matematyka.Jan Kraszewski pisze:Matematyk to ktoś, kto patrząc na dowód potrafi powiedzieć: "O, jaki piękny!"
(Możliwe, że coś pokręciłem, ale sens jest zachowany)
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
- wiskitki
- Użytkownik
- Posty: 503
- Rejestracja: 29 kwie 2011, o 21:39
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 176 razy
- Pomógł: 29 razy
Matematyczny talent
Niektórzy mają matmę na studiach, mimo że studiują co innego.. Moja znajoma studiuje gospodarkę przestrzenną i miała same całki na pierwszym roku, to było zmorą wszystkich ludzi na roku ;D
-
- Administrator
- Posty: 34281
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Matematyczny talent
Dlaczego? Przypuszczam, że gdybyś osobie niebędącej blisko matematyki powiedział, że dowody są piękne, to reakcja mogłaby być: "No tak, ci matematycy jednak nie są normalni".Althorion pisze:Przyznam się, że to by mnie zaskoczyło.
Popytaj niezwiązanych z matematyka znajomych. Mam dziwne wrażenie, że większość z nich nie będzie miała pojęcia/pomysłu, a jak już, to takie czysto praktyczne.Althorion pisze:W takim razie dlaczego ludzie mieliby się w ogóle matematyką zajmować?
JK
- Inkwizytor
- Użytkownik
- Posty: 4105
- Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 428 razy
Matematyczny talent
Bycie matematykiem (albo może raczej czucie się matematykiem) to przede wszystkim sposób w jaki patrzy sie na problem i to nie tylko ten stricte matematyczny, również z dziedzin pokrewnych (i tych dalszych), ale także w życiu codziennym.
Poza tym nie tylko o piękno dowodów twierdzeń*) chodzi, również o piękno rozwiązań niektórych zadań, a także o radość**) z samodzielnego rozwiązywania tych zadań, które czujemy że są dla nas wyzwaniem.
*) Uważam że jednym z piękniejszych w swej prostocie (idealnie nadający się do szkół średnich) jest geometryczny dowód o średniej geometrycznej i arytmetycznej. Niestety rzadko spotykany...
**) - tu mi sie przypomniał pierwszy rok studiów i moja koleżanka z grupy obok której siedziałem W czasie którychś ćwiczeń z analizy matematycznej rzuciła do mnie że jestem jedyną osobą w grupie która z radością idzie do tablicy i z jeszcze większym bananem na twarzy stamtąd wraca. A mi po prostu rozwiązywanie zadań zawsze sprawiało autentyczną radochę
Poza tym nie tylko o piękno dowodów twierdzeń*) chodzi, również o piękno rozwiązań niektórych zadań, a także o radość**) z samodzielnego rozwiązywania tych zadań, które czujemy że są dla nas wyzwaniem.
*) Uważam że jednym z piękniejszych w swej prostocie (idealnie nadający się do szkół średnich) jest geometryczny dowód o średniej geometrycznej i arytmetycznej. Niestety rzadko spotykany...
**) - tu mi sie przypomniał pierwszy rok studiów i moja koleżanka z grupy obok której siedziałem W czasie którychś ćwiczeń z analizy matematycznej rzuciła do mnie że jestem jedyną osobą w grupie która z radością idzie do tablicy i z jeszcze większym bananem na twarzy stamtąd wraca. A mi po prostu rozwiązywanie zadań zawsze sprawiało autentyczną radochę
-
- Administrator
- Posty: 34281
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Matematyczny talent
To prawda. Dzięki temu pewne rzeczy stają się w naturalny sposób proste i tylko czasem zaskakuje nas, czemu inni uważają je za trudne...Inkwizytor pisze:Bycie matematykiem (albo może raczej czucie się matematykiem) to przede wszystkim sposób w jaki patrzy sie na problem i to nie tylko ten stricte matematyczny, również z dziedzin pokrewnych (i tych dalszych), ale także w życiu codziennym.
JK