Matematyczny talent
- Althorion
- Użytkownik
- Posty: 4541
- Rejestracja: 5 kwie 2009, o 18:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 662 razy
Matematyczny talent
Takie patrzenie na świat może się jednak okazać problemem - na zajęciach z etyki w liceum omawialiśmy solipsyzm (w skrócie - pogląd, według którego jest tylko jeden byt, a cała otaczająca go rzeczywistość jest jego iluzją). Przez kilka miesięcy miałem z tym pewien problem. Nie dość, że nie umiałem okazać sprzeczności, to jeszcze jakoś teza o istnieniu zewnętrznego wszechświata wydawała mi się jakoś tak... słabo umotywowana.
- piti-n
- Użytkownik
- Posty: 534
- Rejestracja: 24 gru 2010, o 22:42
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wroclaw
- Podziękował: 41 razy
- Pomógł: 45 razy
Matematyczny talent
Też zawsze (jak na razie tylko miałem do czynienia w liceum) chodzić do tablicy. Prawie wszyscy nawet badając funkcję kwadratową, widziała w tym (jak to mój nauczyciel określił) sztukę dla sztuki. Nic poza tym. Ja uważam że matematyk, to osoba która nawet czytając teorie, patrząc na dowód szybko to rozumie. Nie potrzeba mu nad tym siedzieć długiego czasu. Ponadto matematyk to nie osoba potrafiąca wyrecytować 1000 wzorów i twierdzeń ( w pierwszej klasie liceum musiałem wykuć na pamięć definicje funkcji trygonometrycznych i musiało to być słowo w słowo jak w książce), lecz nawet sądząc że ich nie pamięta, to gdzieś to siedzi w podświadomości i uaktywnia się w odpowiednim czasie. Nawet jak zapomni to wie że coś tam takiego było, szybko otworzy książkę lub internet i sobie w "5 sekund" przypomni. Ale czy matematyk powinien być w każdej dziedzinie matematyki świetny? Czy raczej poza tym że jest w każdej dziedzinie dobry, to w jednej jest świetny. Specjalizuje się w czymś?Inkwizytor pisze:
**) - tu mi sie przypomniał pierwszy rok studiów i moja koleżanka z grupy obok której siedziałem W czasie którychś ćwiczeń z analizy matematycznej rzuciła do mnie że jestem jedyną osobą w grupie która z radością idzie do tablicy i z jeszcze większym bananem na twarzy stamtąd wraca. A mi po prostu rozwiązywanie zadań zawsze sprawiało autentyczną radochę
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
Matematyczny talent
Mieszamy tutaj dwa pojęcia: potoczne (osoba która lubi matematykę, np. uczeń w liceum) i to drugie, tj. osoba, która zajmuje się matematyką zawodowo. Ja będę mówił o tym drugim pojęciu. Bardzo mnie smuci, że matematycy muszą być / bywają obecnie skrajnie wyspecjalizowani, chociaż ci najlepsi (np. von Neumann, Grothendieck czy ze współczesnych Gowers, Tao) wydają się wymykać z tego schematu.
-
- Użytkownik
- Posty: 1996
- Rejestracja: 20 maja 2008, o 15:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Stalowa Wola
- Podziękował: 42 razy
- Pomógł: 247 razy
Matematyczny talent
Matematyka to jest tak szeroka, że nie da się jej całej przecież pojąć i prowadzić badań we wszystkich dziedzinach. Nie wiem co jest złego w specjalizacjach matematyków?
Chyba ostatnią tak wszechstronną osobą był Hilbert, ale to tylko moje zdanie
Chyba ostatnią tak wszechstronną osobą był Hilbert, ale to tylko moje zdanie
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
Matematyczny talent
To, że ostatnią taką osobą był Hilbert to jest to teza topornie wklepywana zawsze studentem.
Ja nie mówię o prowadzeniu badań w każdej dziedzinie (zaraz by go środkowisko poddało ostracyzmowi za wariactwo). Mnie bardziej zatrważa, że np. wzięty algebraik może nie znać klasyki analizy matematycznej itp. Widziałem osoby ze stosunkowo dużym dorobkiem naukowym w danej, bardzo wąskiej dziedzinie, ale gdy je zapytać je np., strzelam, o podstawy teorii pierścieni to nie mają bladego pojęcia o co chodzi.
Ja nie mówię o prowadzeniu badań w każdej dziedzinie (zaraz by go środkowisko poddało ostracyzmowi za wariactwo). Mnie bardziej zatrważa, że np. wzięty algebraik może nie znać klasyki analizy matematycznej itp. Widziałem osoby ze stosunkowo dużym dorobkiem naukowym w danej, bardzo wąskiej dziedzinie, ale gdy je zapytać je np., strzelam, o podstawy teorii pierścieni to nie mają bladego pojęcia o co chodzi.
-
- Użytkownik
- Posty: 1996
- Rejestracja: 20 maja 2008, o 15:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Stalowa Wola
- Podziękował: 42 razy
- Pomógł: 247 razy
Matematyczny talent
Nie wiem czy się każdemu to wciska, czy nie, ale ja nie potrafię zmierzyć dorobku i wiedzy Hilberta czy von Neumanna, Ty potrafisz to zrobić?
Ja nie spotkałem jeszcze matematyka od którego miałbym większą wiedzę w którejś dziedzinie, ale to zrozumiałe skoro jestem szarym studentem :]
Ja nie spotkałem jeszcze matematyka od którego miałbym większą wiedzę w którejś dziedzinie, ale to zrozumiałe skoro jestem szarym studentem :]
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 1996
- Rejestracja: 20 maja 2008, o 15:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Stalowa Wola
- Podziękował: 42 razy
- Pomógł: 247 razy
Matematyczny talent
Ale uważasz, że teza o Hilbercie jest nieprawdziwa?
Chciałbym, żebyś jakoś uzasadnił swoją wypowiedź:
Chciałbym, żebyś jakoś uzasadnił swoją wypowiedź:
To, że ostatnią taką osobą był Hilbert to jest to teza topornie wklepywana zawsze studentem.
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
Matematyczny talent
Każdy student odpowiada tak samo, a jak zapytasz go dlaczego, odpowie: tak nam powiedziano na studiach. Chyba nie zakładasz, że taki student zna po kilka jego wyników w każdej ówczesnej mu gałęzi matematyki? Podczas moich studiów ta teza przewinęła się około 5 razy.
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Matematyczny talent
Pani zielona zna całą matematykę i zawarła efekty swojej pracy w książce liczącej ok. 500 stron. Nic szczególnego.
Spektralny, na przykład kogo takiego spotkałeś? I skąd wiesz, że tylko w tej dziedzinie ma coś do powiedzenia?
Spektralny, na przykład kogo takiego spotkałeś? I skąd wiesz, że tylko w tej dziedzinie ma coś do powiedzenia?
- Spektralny
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 17 cze 2011, o 21:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Praga, Katowice, Kraków
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 929 razy
Matematyczny talent
Chyba nie sądzisz, że będę nazwiskami sypał (!). Znając różne osoby, po prostu się rozmawia na różne tematy - to wychodzi i tyle. Absolutnie nie twierdzę, że ja się znam gwoli jasności.