Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Dreamer357 »

Jak widze sinus to dostaje gesiej skurki. Co z tego, ze obliczenia nie sa trudne ( te szkolne). Inaczej. Nie lubie obliczen , w ktorych bez tablic ani rusz. Lubie miec swiadomosc co licze i jestem za zakazem korzystania z kalkulatora.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2015, o 15:13 przez Dreamer357, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Premislav »

To ja nie lubię i kompletnie nie czuję ruwnań rurznitszkowyh czonstkowyh.
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Dreamer357 »

Powiem tak czosnek je zdrowy, ale nie kazdemu smakuje.

-- 20 gru 2015, o 16:22 --

Pozwol, ze spytam. Co Cb w tym najbardziej kreci? Wyprowadzanie wzoru, przeksztalcanie rownania, czy liczenie liczby? Bo to trzy aspekty tego dzialu.-- 20 gru 2015, o 16:45 --Ale mi sie skojarzylo. Swietna anegdota. Pamietacie podrecznik ze szkoly sredniej do matmy. Tam autorem byl Kielbasa, jak by napisal podrecznik o tym to by byla kielbasa czosnkowa.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Premislav »

Aj sorry, nie zauważyłem tej wypowiedzi przez ponad miesiąc. Najfajniejsze dla mnie jest udowodnienie twierdzenia, wyprowadzenie czegoś (choć to mi źle wychodzi, a czasem nie wychodzi), a samo liczenie to nic specjalnie ciekawego, jak rozwiązywanie tych krzyżówek typu ileś tam panoramicznych. Ponieważ jednak niewiele umiem z matmy i to się nigdy nie zmieni (bo do matmy trzeba mieć też głowę, a nie tylko twarde cztery litery), więc częściej wypowiadam się w tematach typu sudoku niż w tematach stricte matematycznych.

Co do tego wątku: nienawidzę analizy funkcjonalnej i tak już chyba zostanie. Liczyłem na to, że gdy zrobię równania 2, to spojrzę na nią życzliwiej, ale nic takiego nie nastąpiło - tak samo niezrozumiałe, jak wcześniej. Nie mówię tu o niedocenianiu dziedziny czy jakiejś pogardzie, po prostu to nie na moje siły.
Awatar użytkownika
musialmi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3466
Rejestracja: 3 sty 2014, o 13:03
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PWr ocław
Podziękował: 382 razy
Pomógł: 434 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: musialmi »

Kiedyś jak czytałem ten temat, to pamiętam, że bardzo dużo ludzi napisało, że statystyka jest tym znienawidzonym działem. Dziś jestem po pierwszym semestrze statystyki i mogę zrobić w końcu to, co chciałem zrobić wtedy Zapytać się. Dlaczego tak nie lubicie statystyki, co wam tam się najbardziej nie podoba?
Kartezjusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7330
Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 961 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Kartezjusz »

Prędzej czy później jest schematyzm. Chyba, że robi się zestawy aktuarialne.
szw1710

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: szw1710 »

Wręcz przeciwnie - metody statystyczne dobiera się często pod konkretne badanie. To działalność praktyczna, często jednak mająca pierwiastek naukowości.
Kartezjusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7330
Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 961 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Kartezjusz »

To pokazuje użyteczność, ale gdy dobierze się test to piękno się kończy. Zaczyna się pałkarstwo
.
Awatar użytkownika
epicka_nemesis
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: 27 gru 2010, o 00:05
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Poznan
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 28 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: epicka_nemesis »

Często na studiach wykłada się tylko jakiś fragment statystyki często jest to opisowa i do tego wnioskowanie statystyczne. Stąd wydaje mi się opinia, że jest schematyczna, a to tylko czubek góry lodowej, której większa część i to na prawdę większa "po dużo" znajduje "pod wodą". Choćby metody statystyki odpornej, cała taksonomia, drzewa decyzyjne anova, modele logitowe, probitowe, statystyka bayesowska... jest tego cała masa a wiele z tych metod zazębia się o inne działy "ciężkiej" matematyki... a wszystko to jak najbardziej używane - sama widziałam i sama używam.
szw1710 pisze:metody statystyczne dobiera się często pod konkretne badanie. To działalność praktyczna, często jednak mająca pierwiastek naukowości.
To prawda - dobrze znany współczynnik dopasowania \(\displaystyle{ R ^{2}}\) tzn jego dopuszczalność inna jest w badaniu modelu regresji w biznesie a inny jest w medycynie. To tylko prosty przykład.
Kartezjusz pisze:... ale gdy dobierze się test to piękno się kończy.
Jeszcze jest interpretacja
ale moim zdaniem cała zabawa to i dobór i interpretacja, a jeszcze na długo przed tym w grę wchodzi metoda reprezentacyjna.
szw1710

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: szw1710 »

A cała teoria współczynnika korelacji liniowej Pearsona to dobry kawałek analizy funkcjonalnej. I jak tu statystyki nie lubić, jeśli jest odbiciem matematycznego piękna, matematycznej precyzji, prostoty i finezji?
dziewczynka90
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: 1 lut 2016, o 12:42
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Poznan
Pomógł: 20 razy

Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: dziewczynka90 »

Nie lubię stereometrii:P
Statystyka jest okej
Ostatnio zmieniony 8 lut 2016, o 22:13 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15687
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 196 razy
Pomógł: 5221 razy

Re: Najbardziej znienawidzone działy matematyki

Post autor: Premislav »

E tam, statystyka jest dziedziną sztuczną, jak się widzi te różne testy, to aż się niedobrze robi, ponieważ widać, że nie ma w tym naturalnego piękna, tylko prowizorka jak w ukraińskiej toalecie w 2006. A tam, gdzie piękno jest (np. w statystyce nieparametrycznej), to tak naprawdę jest piękno użytej analizy funkcjonalnej (której to nigdy nie pojmę), a nie statystyki jako takiej.-- 15 cze 2018, o 21:57 --Zaletą statystyki jest potęga jej zastosowań, jak ktoś sobie ceni doznania estetyczne, to raczej algebra abstrakcyjna, teoria mnogości czy topologia oferują znacznie więcej.

A tak przy okazji: nienawidzę planimetrii i stereometrii. Z pewnością są one piękne dla kogoś, kto je „widzi", ale tego raczej nauczyć się nie można.
ODPOWIEDZ