Najbardziej znienawidzone działy matematyki
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Jak widze sinus to dostaje gesiej skurki. Co z tego, ze obliczenia nie sa trudne ( te szkolne). Inaczej. Nie lubie obliczen , w ktorych bez tablic ani rusz. Lubie miec swiadomosc co licze i jestem za zakazem korzystania z kalkulatora.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2015, o 15:13 przez Dreamer357, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 286
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowogrodziec
- Podziękował: 1 raz
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Powiem tak czosnek je zdrowy, ale nie kazdemu smakuje.
-- 20 gru 2015, o 16:22 --
Pozwol, ze spytam. Co Cb w tym najbardziej kreci? Wyprowadzanie wzoru, przeksztalcanie rownania, czy liczenie liczby? Bo to trzy aspekty tego dzialu.-- 20 gru 2015, o 16:45 --Ale mi sie skojarzylo. Swietna anegdota. Pamietacie podrecznik ze szkoly sredniej do matmy. Tam autorem byl Kielbasa, jak by napisal podrecznik o tym to by byla kielbasa czosnkowa.
-- 20 gru 2015, o 16:22 --
Pozwol, ze spytam. Co Cb w tym najbardziej kreci? Wyprowadzanie wzoru, przeksztalcanie rownania, czy liczenie liczby? Bo to trzy aspekty tego dzialu.-- 20 gru 2015, o 16:45 --Ale mi sie skojarzylo. Swietna anegdota. Pamietacie podrecznik ze szkoly sredniej do matmy. Tam autorem byl Kielbasa, jak by napisal podrecznik o tym to by byla kielbasa czosnkowa.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Aj sorry, nie zauważyłem tej wypowiedzi przez ponad miesiąc. Najfajniejsze dla mnie jest udowodnienie twierdzenia, wyprowadzenie czegoś (choć to mi źle wychodzi, a czasem nie wychodzi), a samo liczenie to nic specjalnie ciekawego, jak rozwiązywanie tych krzyżówek typu ileś tam panoramicznych. Ponieważ jednak niewiele umiem z matmy i to się nigdy nie zmieni (bo do matmy trzeba mieć też głowę, a nie tylko twarde cztery litery), więc częściej wypowiadam się w tematach typu sudoku niż w tematach stricte matematycznych.
Co do tego wątku: nienawidzę analizy funkcjonalnej i tak już chyba zostanie. Liczyłem na to, że gdy zrobię równania 2, to spojrzę na nią życzliwiej, ale nic takiego nie nastąpiło - tak samo niezrozumiałe, jak wcześniej. Nie mówię tu o niedocenianiu dziedziny czy jakiejś pogardzie, po prostu to nie na moje siły.
Co do tego wątku: nienawidzę analizy funkcjonalnej i tak już chyba zostanie. Liczyłem na to, że gdy zrobię równania 2, to spojrzę na nią życzliwiej, ale nic takiego nie nastąpiło - tak samo niezrozumiałe, jak wcześniej. Nie mówię tu o niedocenianiu dziedziny czy jakiejś pogardzie, po prostu to nie na moje siły.
- musialmi
- Użytkownik
- Posty: 3466
- Rejestracja: 3 sty 2014, o 13:03
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PWr ocław
- Podziękował: 382 razy
- Pomógł: 434 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Kiedyś jak czytałem ten temat, to pamiętam, że bardzo dużo ludzi napisało, że statystyka jest tym znienawidzonym działem. Dziś jestem po pierwszym semestrze statystyki i mogę zrobić w końcu to, co chciałem zrobić wtedy Zapytać się. Dlaczego tak nie lubicie statystyki, co wam tam się najbardziej nie podoba?
-
- Użytkownik
- Posty: 7330
- Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 961 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Prędzej czy później jest schematyzm. Chyba, że robi się zestawy aktuarialne.
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Wręcz przeciwnie - metody statystyczne dobiera się często pod konkretne badanie. To działalność praktyczna, często jednak mająca pierwiastek naukowości.
-
- Użytkownik
- Posty: 7330
- Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 961 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
To pokazuje użyteczność, ale gdy dobierze się test to piękno się kończy. Zaczyna się pałkarstwo
.
.
- epicka_nemesis
- Użytkownik
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 00:05
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował: 60 razy
- Pomógł: 28 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Często na studiach wykłada się tylko jakiś fragment statystyki często jest to opisowa i do tego wnioskowanie statystyczne. Stąd wydaje mi się opinia, że jest schematyczna, a to tylko czubek góry lodowej, której większa część i to na prawdę większa "po dużo" znajduje "pod wodą". Choćby metody statystyki odpornej, cała taksonomia, drzewa decyzyjne anova, modele logitowe, probitowe, statystyka bayesowska... jest tego cała masa a wiele z tych metod zazębia się o inne działy "ciężkiej" matematyki... a wszystko to jak najbardziej używane - sama widziałam i sama używam.
ale moim zdaniem cała zabawa to i dobór i interpretacja, a jeszcze na długo przed tym w grę wchodzi metoda reprezentacyjna.
To prawda - dobrze znany współczynnik dopasowania \(\displaystyle{ R ^{2}}\) tzn jego dopuszczalność inna jest w badaniu modelu regresji w biznesie a inny jest w medycynie. To tylko prosty przykład.szw1710 pisze:metody statystyczne dobiera się często pod konkretne badanie. To działalność praktyczna, często jednak mająca pierwiastek naukowości.
Jeszcze jest interpretacjaKartezjusz pisze:... ale gdy dobierze się test to piękno się kończy.
ale moim zdaniem cała zabawa to i dobór i interpretacja, a jeszcze na długo przed tym w grę wchodzi metoda reprezentacyjna.
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
A cała teoria współczynnika korelacji liniowej Pearsona to dobry kawałek analizy funkcjonalnej. I jak tu statystyki nie lubić, jeśli jest odbiciem matematycznego piękna, matematycznej precyzji, prostoty i finezji?
-
- Użytkownik
- Posty: 74
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 12:42
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Poznan
- Pomógł: 20 razy
Najbardziej znienawidzone działy matematyki
Nie lubię stereometrii:P
Statystyka jest okej
Statystyka jest okej
Ostatnio zmieniony 8 lut 2016, o 22:13 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: Najbardziej znienawidzone działy matematyki
E tam, statystyka jest dziedziną sztuczną, jak się widzi te różne testy, to aż się niedobrze robi, ponieważ widać, że nie ma w tym naturalnego piękna, tylko prowizorka jak w ukraińskiej toalecie w 2006. A tam, gdzie piękno jest (np. w statystyce nieparametrycznej), to tak naprawdę jest piękno użytej analizy funkcjonalnej (której to nigdy nie pojmę), a nie statystyki jako takiej.-- 15 cze 2018, o 21:57 --Zaletą statystyki jest potęga jej zastosowań, jak ktoś sobie ceni doznania estetyczne, to raczej algebra abstrakcyjna, teoria mnogości czy topologia oferują znacznie więcej.
A tak przy okazji: nienawidzę planimetrii i stereometrii. Z pewnością są one piękne dla kogoś, kto je „widzi", ale tego raczej nauczyć się nie można.
A tak przy okazji: nienawidzę planimetrii i stereometrii. Z pewnością są one piękne dla kogoś, kto je „widzi", ale tego raczej nauczyć się nie można.