Wskaż mi błąd w rozumowaniu. Opierasz swoje przemyślenia na własnych doświadczeniach? ;]No i może wezmą się za dzieciaka? Może nie dadzą kasy jak poprosi i go sami nauczą?
Artykuł w GW dotyczący również nas
Artykuł w GW dotyczący również nas
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
Artykuł w GW dotyczący również nas
A wskaż w moim.
Tak, ponieważ nie spotkałem się sytuacją, którą zaprezentowałeś.Opierasz swoje przemyślenia na własnych doświadczeniach? ;]
Artykuł w GW dotyczący również nas
Lol . Serio? Jak dziecko...poważnie gadamy czy w takim stylu?
Ta argumentacja jest fatalna...jesli ja się spotkalem tzn , że teza jest prawdziwa? No MikiTak, ponieważ nie spotkałem się sytuacją, którą zaprezentowałeś.
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
Artykuł w GW dotyczący również nas
No zacząłeś prezentację charakterystycznego dla siebie stylu rozmowy, więc dołączyłem.
A jak mam udowodnić? Zaprezentować 10 000 grupę przebadanych uczniów? Myślimy. To są domysły, podobnie jak u Ciebie i niestety nic na to nie poradzisz, żabciu.
Argumentacja na jednym przykładzie- nice.Ta argumentacja jest fatalna...jesli ja się spotkalem tzn , że teza jest prawdziwa?
A jak mam udowodnić? Zaprezentować 10 000 grupę przebadanych uczniów? Myślimy. To są domysły, podobnie jak u Ciebie i niestety nic na to nie poradzisz, żabciu.
-
- Administrator
- Posty: 34294
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Artykuł w GW dotyczący również nas
Ostatnio nawet założyłem konto na zapytaj.com.pl, nie po to, żeby z niego korzystać, ale zupełnie przypadkiem trafiłem tam szukając czegoś i zobaczyłem temat, gdzie dziewczyna szukała potwierdzenia swojej (dobrej) odpowiedzi w zadaniu, a w zamian dostała serię idiotycznych i błędnych wskazówek. Nie zdzierżyłem i odpowiedziałem jej wraz z wytłumaczeniem. I co? Pod spodem pojawiły się już dwie kolejne idiotyczne odpowiedzi... Uciekłem czym prędzej.Inkwizytor pisze:
Tego typu portale są wg mnie fatalne nie dlatego, że dostarczają gotowców, tylko dlatego, że są to często gotowce błędne. I jak takiej dziewczynie 10 osób napisze głupotę, to ona w to może w końcu uwierzyć. Na tym tle można uznać, że na naszym forum nawet gotowiec ma walor edukacyjny... (błędy też się zdarzają, ale jednak poziom weryfikacji jest nieporównywalny).
JK
- Inkwizytor
- Użytkownik
- Posty: 4105
- Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 428 razy
Artykuł w GW dotyczący również nas
Mi.in. właśnie dlatego tez mój pobyt na innych takich forach był incydentalny, bo nie miałem zamiaru kopać się z koniem=bezmyślną tłuszczą :-/
Z kolei to także powód tego dlaczego na to forum wchodzę w miarę regularnie
Niestety zbyt wysoki poziom merytoryczny nie pozwoli raczej matematyka.pl zaistnieć w kategorii taniej sensacji. Gdyby pisali o rzetelnych forach edukacyjnych, to jest taka szansa, ale który dziennikarz zdolny jest do takiego wysiłku intelektualnego?
Z kolei to także powód tego dlaczego na to forum wchodzę w miarę regularnie
Niestety zbyt wysoki poziom merytoryczny nie pozwoli raczej matematyka.pl zaistnieć w kategorii taniej sensacji. Gdyby pisali o rzetelnych forach edukacyjnych, to jest taka szansa, ale który dziennikarz zdolny jest do takiego wysiłku intelektualnego?
- Pneumokok
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 2 sty 2011, o 14:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 1 raz
Artykuł w GW dotyczący również nas
Tutaj pojawia się generalny problem dotyczący gazet (moim zdaniem GW w szczególności, ale to kwestia poglądów:)):
Cała, no może prawie cała moja wiedza matematyczna, od kiedy zacząłem studiować, opiera się na gotowcach znalezionych w necie, na takich portalach jak ten. Wprawdzie nie pisałem nigdy w stylu ,,Mam to i to zadanie, proszę o rozwiązanie", ale miałem szczęście i ktoś już przeważnie o to pytał - widząc rozwiązanie byłem w stanie zauważyć sam sposób robienia danego zadania. Spojrzałem na gotowca i pomyślałem Acha, tu i tu trzeba podstawić, taki i taki wzór tu zastosować. Gdy czytam kompendia matematyczne nic a nic z nich nie wiem, dopóki nie zobaczę chocby najbardziej błahego przykładu.
A takich osób jest naprawdę sporo.
Oczywiście znajdą się tacy, którzy nie będą chcieli włożyć w nauke choćby minimum wysiłku - ale to weryfikują sprawdziany/kartkówki/kolokwia/egzaminy... A możemy być pewni, że nawet jak leniowi napiszemy gotowca na forum, ktoś inny - jak ja - może na tym skorzystać
Co do portali typu zapytaj, tam pojawił się inny problem - otóż pojawiło się tam sporo oszołomów wypisujących głupoty ( typu, za przeproszeniem ,,wsadziłem sobie w tyłek ogórek, pomóżcie!!") po to by dostać się na Mistrzowie.org... Oczywiście, ktoś może mieć taki problem Ale szansa znikoma, poza tym nie są to portale specjalistyczne. Tutaj, gdy zapytam o np całkę, odezwą się Ci którzy maja konkretną wiedzę. Tam mało poważnych osób zagląda.
Powtarzają głupoty wypowiadane przez pseudo-znawców (czytaj psychologów od siedmiu boleści) zamiast samemu się nad daną sprawą zastanowić... Otóż:Trzeba umiejętnie z nich korzystać, na zasadzie konsultacji czy pomocy, a nie gotowej odpowiedzi na pytanie
Cała, no może prawie cała moja wiedza matematyczna, od kiedy zacząłem studiować, opiera się na gotowcach znalezionych w necie, na takich portalach jak ten. Wprawdzie nie pisałem nigdy w stylu ,,Mam to i to zadanie, proszę o rozwiązanie", ale miałem szczęście i ktoś już przeważnie o to pytał - widząc rozwiązanie byłem w stanie zauważyć sam sposób robienia danego zadania. Spojrzałem na gotowca i pomyślałem Acha, tu i tu trzeba podstawić, taki i taki wzór tu zastosować. Gdy czytam kompendia matematyczne nic a nic z nich nie wiem, dopóki nie zobaczę chocby najbardziej błahego przykładu.
A takich osób jest naprawdę sporo.
Oczywiście znajdą się tacy, którzy nie będą chcieli włożyć w nauke choćby minimum wysiłku - ale to weryfikują sprawdziany/kartkówki/kolokwia/egzaminy... A możemy być pewni, że nawet jak leniowi napiszemy gotowca na forum, ktoś inny - jak ja - może na tym skorzystać
Co do portali typu zapytaj, tam pojawił się inny problem - otóż pojawiło się tam sporo oszołomów wypisujących głupoty ( typu, za przeproszeniem ,,wsadziłem sobie w tyłek ogórek, pomóżcie!!") po to by dostać się na Mistrzowie.org... Oczywiście, ktoś może mieć taki problem Ale szansa znikoma, poza tym nie są to portale specjalistyczne. Tutaj, gdy zapytam o np całkę, odezwą się Ci którzy maja konkretną wiedzę. Tam mało poważnych osób zagląda.