Witam (;
Od tego roku chodzę do LO o profilu politechnicznym (rozszerzona matma i infa). Zawsze lubiłam te przedmioty i nigdy nie sprawiały mi problemu (6 i 5 na koniec przychodziły z łatwością). Jednak dzisiaj poszłam pierwszy dzień do szkoły i posłuchałam opinii osób ze starszych klas. Nawet osoby z rozszerzoną matematyka i informatyką narzekały, że to jest trudne... i pytanie - naprawdę w liceum, załóżmy przeciętna osoba może sobie nie dać rady z tymi przedmiotami? Klasa o takim profilu i niemal same 2 z matmy? To może być wina poziomu trudności czy po prostu oni są słabi? Jeśli chodzi o informatykę to mam dokładnie to samo pytanie.
Czego mogę się uczyć, aby być lepszą z matematyki? I czy nie jest już za późno? (bo do tej pory nie wykraczałam za bardzo ponad poziom)
Chciałabym kiedyś znaleźć pracę związaną z informatyką lub matematyką, a przedtem iść na studia w tym kierunku, w związku z tym chciałabym zdawać na maturze rozszerzona matematykę tylko.. może nie dam sobie rady i lepiej pomyśleć nad innym przedmiotem..? czy matura z rozszerzoną matematyką jest trudna?
Jeszcze niby trzy lata, wydaje się, że dużo czasu, ale po tym co usłyszałam dzisiaj zaczynam powątpiewać, że matematykę lubię. Bo czy można lubić coś z czym nie miało się do czynienia (bo przecież w gimnazjum program nauczania matematyki jest bardzo ubogi i prymitywnie niski)?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
-
- Moderator
- Posty: 2828
- Rejestracja: 15 cze 2008, o 15:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Seattle, WA
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 356 razy
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
Materiał w liceum nie jest trudny. Trzeba po prostu nauczyć się schematów rozwiązywania zadań z matematyki i to praktycznie tyle. Wszystko jednak zależy od nauczyciela - jeżeli trafi się osoba powiedzmy wredna, to nawet najlepszy uczeń może mieć problemy. Jednak jeżeli chodzi o naukę, to jeżeli w gimnazjum radziłaś sobie całkiem nieźle, to i w liceum dasz sobie radę. Jeżeli chcesz się uczyć czegoś ponad poziom, to warto rozwiązywać jakieś zadanka konkursowe, być może nawet olimpiady. Wiele osób poleca tutaj zbiorek Pawłowskiego.
Co do informatyki, to akurat ja nie powinienem się wypowiadać, gdyż w mojej szkole poziom był po prostu niski - oprogramowanie biurowe, odrobina htmla i szczypta programowania w C++.
Odnośnie matury, to nie jest ona trudna - jak już mówiłem, opiera się na schematach. Wystarczy dobrze przerobić zbiorek Kiełbasy i wysoki wynik murowany.
Krótko mówiąc - nie ma się czego bać, wszystko wyjdzie w praniu, ale jeżeli nie będziesz na lekcjach czytała gazet i olewała nauczyciela, to będzie ok.
Co do informatyki, to akurat ja nie powinienem się wypowiadać, gdyż w mojej szkole poziom był po prostu niski - oprogramowanie biurowe, odrobina htmla i szczypta programowania w C++.
Odnośnie matury, to nie jest ona trudna - jak już mówiłem, opiera się na schematach. Wystarczy dobrze przerobić zbiorek Kiełbasy i wysoki wynik murowany.
Krótko mówiąc - nie ma się czego bać, wszystko wyjdzie w praniu, ale jeżeli nie będziesz na lekcjach czytała gazet i olewała nauczyciela, to będzie ok.
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
Zapomnieli powiedzieć, że to jest dla nich trudne. A dlaczego dla nich to trudne, o tym zaraz.Nawet osoby z rozszerzoną matematyka i informatyką narzekały, że to jest trudne...
Każdy da sobie radę, jeśli będzie się uczył i robił co nauczyciel każe. (podejrzewam, że większość osób z tych starszych klas po prostu tego nie robiła)przeciętna osoba może sobie nie dać rady z tymi przedmiotami?
Po prostu oni się nie uczą (mówię o większości cały czas, nie znam ich, u mnie w szkole też jest dużo takich ludzi i wiem ile czasu poświęcają na naukę/jak wygląda ich praca na lekcji).To może być wina poziomu trudności czy po prostu oni są słabi?
A ja dokładnie takie same odpowiedzi .Jeśli chodzi o informatykę to mam dokładnie to samo pytanie.
Tego co nauczyciel powie, a jak uważasz, że to za mało to poprzeglądaj forum, było o tym pisane nie raz, nie dwa. Wypowiadali się ludzie którzy napisali maturę na 90%++, więc można wierzyć, że wiedzą o czym piszą. Jak nie wykraczałaś ponad poziom jak miałaś 6?Czego mogę się uczyć, aby być lepszą z matematyki? I czy nie jest już za późno? (bo do tej pory nie wykraczałam za bardzo ponad poziom)
Jak się nie będziesz uczyła to wszystko będzie trudne.czy matura z rozszerzoną matematyką jest trudna?
A to skąd wiesz, że jest prymitywnie niski? Jest niższy niż w poprzednich latach, ale że od razu prymitywny?bo przecież w gimnazjum program nauczania matematyki jest bardzo ubogi i prymitywnie niski
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
Nauczyciel akurat nie jest wredny, tylko podobno nic nie tłumaczy, a wymaga. Nie prowadzi lekcji tylko mówi jakie zadania mamy sami zrobić, a później sprawdza. Chociaż nie wiem jak to w rzeczywistości jest, bo były już 3 matematyki i wyglądało to trochę inaczej niż opowiadali.Wszystko jednak zależy od nauczyciela - jeżeli trafi się osoba powiedzmy wredna, to nawet najlepszy uczeń może mieć problemy.
U nas właśnie jest dość wymagający nauczyciel, wszyscy narzekają na programowanie w C++. Akurat C++ się nie boję, ale skoro tak wiele osób narzeka i nie daje sobie rady to myślę, co na lekcji informatyki może mnie spotkać trudnego.Co do informatyki, to akurat ja nie powinienem się wypowiadać, gdyż w mojej szkole poziom był po prostu niski - oprogramowanie biurowe, odrobina htmla i szczypta programowania w C++.
Ale takich osób jest wiele u mnie w szkole, dlatego się obawiam.Zapomnieli powiedzieć, że to jest dla nich trudne.
No widzisz, czyli aby to wszystko szło to trzeba poświęcać dużo czasu na naukę w domu?Po prostu oni się nie uczą (mówię o większości cały czas, nie znam ich, u mnie w szkole też jest dużo takich ludzi i wiem ile czasu poświęcają na naukę/jak wygląda ich praca na lekcji).
Właśnie o to mi chodzi, w gimnazjum miałam podejście, że skoro zrozumiałam na lekcji to w domu mogę się zająć czymś innym, nie wracam do tego, bo nawet gdybym się chciała nauczyć to nie ma co. Wystarczy, że zrozumiem temat na lekcji i wystarczy. Jak na razie efekty były (przynajmniej w ocenach - wiem, to nie jest dobry wyznacznik wiedzy).
Hm, można powiedzieć, że nie było trudno. To chyba była kwestia nauczyciela. Dużo trudzić się nie musiałam, żeby mieć tę 6. (chociaż tylko ja miałam.. ale innym po prostu się nie chciało)-- 3 wrz 2010, o 15:11 --Jak nie wykraczałaś ponad poziom jak miałaś 6?
Nauczyciel akurat nie jest wredny, tylko podobno nic nie tłumaczy, a wymaga. Nie prowadzi lekcji tylko mówi jakie zadania mamy sami zrobić, a później sprawdza. Chociaż nie wiem jak to w rzeczywistości jest, bo były już 3 matematyki i wyglądało to trochę inaczej niż opowiadali.Wszystko jednak zależy od nauczyciela - jeżeli trafi się osoba powiedzmy wredna, to nawet najlepszy uczeń może mieć problemy.
U nas właśnie jest dość wymagający nauczyciel, wszyscy narzekają na programowanie w C++. Akurat C++ się nie boję, ale skoro tak wiele osób narzeka i nie daje sobie rady to myślę, co na lekcji informatyki może mnie spotkać trudnego.Co do informatyki, to akurat ja nie powinienem się wypowiadać, gdyż w mojej szkole poziom był po prostu niski - oprogramowanie biurowe, odrobina htmla i szczypta programowania w C++.
Ale takich osób jest wiele u mnie w szkole, dlatego się obawiam.Zapomnieli powiedzieć, że to jest dla nich trudne.
No widzisz, czyli aby to wszystko szło to trzeba poświęcać dużo czasu na naukę w domu?Po prostu oni się nie uczą (mówię o większości cały czas, nie znam ich, u mnie w szkole też jest dużo takich ludzi i wiem ile czasu poświęcają na naukę/jak wygląda ich praca na lekcji).
Właśnie o to mi chodzi, w gimnazjum miałam podejście, że skoro zrozumiałam na lekcji to w domu mogę się zająć czymś innym, nie wracam do tego, bo nawet gdybym się chciała nauczyć to nie ma co. Wystarczy, że zrozumiem temat na lekcji i wystarczy. Jak na razie efekty były (przynajmniej w ocenach - wiem, to nie jest dobry wyznacznik wiedzy).
Hm, można powiedzieć, że nie było trudno. To chyba była kwestia nauczyciela. Dużo trudzić się nie musiałam, żeby mieć tę 6. (chociaż tylko ja miałam.. ale innym po prostu się nie chciało)Jak nie wykraczałaś ponad poziom jak miałaś 6?
-
- Moderator
- Posty: 2828
- Rejestracja: 15 cze 2008, o 15:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Seattle, WA
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 356 razy
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
U mnie na profilu mat-inf 80% ludzi nie potrafiło zrozumieć instrukcji przypisania i co to jest zmienna. Pisanie programów opierało się na wyszukiwaniu rozwiązania w internecie, gdy tylko nauczyciel odwrócił głowę To że większość narzeka, nie znaczy, że naprawdę jest to trudne.U nas właśnie jest dość wymagający nauczyciel, wszyscy narzekają na programowanie w C++. Akurat C++ się nie boję, ale skoro tak wiele osób narzeka i nie daje sobie rady to myślę, co na lekcji informatyki może mnie spotkać trudnego.
Wielu moich znajomych stwierdziło po ukończeniu liceum, że tak naprawdę wystarczyło uważać na lekcji i od czasu do czasu poczytać podręcznik, aby bez problemu dać sobie radę na lekcjach. Oczywiście te osoby nie miały średniej na poziomie 5,0, ale bez problemu utrzymywały się między 3,5 a 4,0, więc chyba coś w tym jest Oczywiście nie mówię, że liceum da się przejść bez nauki, ale naprawdę nie ma się co stresować, bo wystarczy trochę pracy i efekty będą widoczne. I mówiąc "trochę pracy" nie mam na myśli powrotu do domu i siedzenia po kilka godzin nad książkami, ale uważanie na lekcji, odrobienie zadania domowego i przeczytanie notatek z zeszytu.No widzisz, czyli aby to wszystko szło to trzeba poświęcać dużo czasu na naukę w domu?
Właśnie o to mi chodzi, w gimnazjum miałam podejście, że skoro zrozumiałam na lekcji to w domu mogę się zająć czymś innym, nie wracam do tego, bo nawet gdybym się chciała nauczyć to nie ma co. Wystarczy, że zrozumiem temat na lekcji i wystarczy. Jak na razie efekty były (przynajmniej w ocenach - wiem, to nie jest dobry wyznacznik wiedzy).
- Stary
- Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 maja 2008, o 13:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Podziękował: 26 razy
- Pomógł: 39 razy
Matematyka i informatyka w LO + przeciętny uczeń
Jeśli bardzo będziesz chciała zdać dobrze matematyke rozszerzoną (nie mówie tu o maturze z informatyki bo nie mam o niej pojęcia), i będziesz czyniła w tym kierunku wszystko co w Twojej mocy to bez problemu sobie poradzisz. Nie oszukujmy się, do matury nie jest potrzebny dobry nauczyciel ani super zdolnosci, wystarczy chcieć i się uczyć. Tak samo, nie patrz co mówią inni, niech mówią co chcą, ze matura to "rzeź niewiniątek", olej to, rób swoje.