Mam przyjemność przedstawić Wam nowy na polskim rynku magazyn muzyczny „cf (Kofinalny Magazyn Muzyczny)”. Zarejestrowałem dzisiaj tą nazwę w sądzie* i mam nadzieję, że kwestią czasu jest, kiedy wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, przy czym wg prawa prasowego możemy wydać pierwszy nr po 30 dniach od daty złożenia dokumentu jeżeli sąd nie udzieli odpowiedzi.
Materiały do czasopisma są przygotowywane przez Sylwię Salomon i Arkadiusza Kłysika z Dzierżoniowa, Krzyśka Siporskiego z Warszawy, Tomka Smalca z Katowic oraz przeze mnie, Przemysława Obłąka z Wrocławia. Za pośrednictwem redaktorów webzinu Chaos Vault prowadzimy rozmowy w sprawie promocji z Psycho Records. Otrzymaliśmy wsparcie wielu dużych zespołów, które chętnie pomogły przy projekcie poprzez udzielanie wywiadów.
Naszą misją nie jest pisanie o najważniejszych wydarzeniach muzycznych z całego świata. Skupiamy się jedynie na rodzimej scenie. Tylko takie założenie daje szansę ogarnięcia wszystkiego o czym należy napisać. Zbyt wiele powstaje dobrych płyt z szeroko pojętego metalu, aby wszystkie przedstawiać, a nie chcemy jak inne undergroundowe ziny zajmować się przypadkowymi nazwami. W związku z tym misją magazynu jest dostarczanie Wam informacji oraz przedstawianie sylwetek wszystkich tych polskich zespołów, które aktualnie mają do zaoferowania dobrą, nową muzykę. Polska scena metalowa to podzbiór sceny ogólnoświatowej, którego nie można lekceważyć, bowiem powstaje u nas mocna muzyka na poziomie, która nie ma siły przebicia do potencjalnych odbiorców.
Legendarny wokalista Grzegorz Kupczyk powiedział dla naszego pisma, że „jest bardzo źle. Jestem z natury optymistą i wciąż wierzę i mam nadzieję, że to się poprawi, ale w chwili obecnej nasza scena jest w fatalnej kondycji i to pod każdym względem . Porównania tego rodzaju [obecnej kondycji sceny z jej pozycją w poprzednich dekadach, przyp. zinu] są zawsze trudne, gdyż jest to też kwestia wyrobienia muzycznego słuchaczy wynikająca przede wszystkim z możliwości dotarcia przez zainteresowanych do najnowszych propozycji co się może dziać wyłącznie poprzez media, które niekoniecznie dziś lubią rocka; to też jest zupełnie inne niż kiedyś spojrzenie na muzykę, podejście do samych artystów i ich dzieła, i to zarówno przez samych odbiorców jak i przez np. wydawców czy też sponsorów. Czas w każdym razie nie jest sprzyjający (…) Jest wiele dobrych młodych zespołów, ale wiele z nich też nie ma szans wyjść z garażu”. Wniosek: ruszcie się sprzed komputerów i idźcie na koncerty rodzimych wykonawców „bo są polskie i często dużo lepsze od zachodnich, mimo tego że niektórzy przyzwyczaili się myśleć inaczej i niestety przekazali to następnym pokoleniom. Czy potrzeba większej motywacji?:)”. Pyta Grzegorz. Dodaje też, że „(…)jeżeli ludzie w Polsce nie zaczną kupować płyt, jeżeli ktoś nie zamknie "kurka" z niebiletowanymi imprezami i plikami MP3, to cienko to wszystko widzę, artystów zwyczajnie nie będzie stać na tworzenie i zostaną tylko amatorzy”.
Mam nadzieję, że pierwszy nr ukaże się już we wrześniu. Znakomita część artykułów została ukończona, dotyczą one następujących zespołów:
Access Denied
Dragon's Eye
Witchking
TSA
Beerhead
Menace
Masticate
Dianoya
Snake Eyes
Kostrzewski
Division by Zero
W tym momencie powstają następne artykuły o Acid Drinkers, Frontside i Made Of Hate, a na pewno to nie koniec atrakcji. Zamieścimy sporo wywiadów, kilka artykułów i dużo recenzji a także informacje o nadchodzących koncertach na terenie całego kraju.
Cena: 8zł + koszt przesyłki (przy czym na terenie Wrocławia i okolic, Częstochowy, Katowic, Warszawy i okolic możliwość odbioru osobistego).
Zainteresowanych nabyciem czasopisma bardzo proszę o kontakt mailowy
lemmy333przemek@wp.pl
Jest to ważne o tyle, że początkowy nakład ograniczymy do 200 sztuk (część i tak pójdzie do zespołów oraz Bibliotek Narodowych), więc zainteresowanym proponujemy rezerwację egzemplarza.
Redaktor Naczelny Kofianlnego Magazynu Muzycznego,
Przemysław Obłąk.
* Przepraszam Pana Dr Jana Kraszewskiego za bezsensowne użycie tego ważnego teoriomnogościowego pojęcia, ale ty tylko dobrze brzmiąca nazwa.
zin "cf"
-
Jan Kraszewski
- Administrator
- Posty: 34283
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
zin "cf"
Nie ma problemu, może ktoś przy okazji zainteresuje się pierwotnym znaczeniem przymiotnika "kofinalny"?Przemas O'Black pisze:* Przepraszam Pana Dr Jana Kraszewskiego za bezsensowne użycie tego ważnego teoriomnogościowego pojęcia, ale ty tylko dobrze brzmiąca nazwa.
JK
PS. Przy okazji widać, że terminologia angielskojęzyczna jest bardziej pociągająca. Nazwa "Współkońcowy Magazyn Muzyczny" brzmiałaby jednak dziwnie...
-
Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
zin "cf"
No cóż, każdy zin gdzieś zaczyna…
Pierwszy nr „Kofinalnego Magazynu Muzycznego” ukazuje się dn. 26 września 2010r jako darmowy e-zin.
Aby go otrzymać, wystarczy wysłać mail na adres kofinalnyzin@gmail.com w treści wpisując „CF”.
Ostateczna jego zawartość prezentuje się następująco:
• Made Of Hate 2 str
• Access Denied 3 str
• Dragon’s Eye 3 str
• Witchking 5 str
• TSA 2.5 str
• Radogost 0.5 str
• Menace 2 str
• Masticate 1 str
• Dianoya 2 str
• Snake Eyes 1.5 str
• Roman Kostrzewski 0.5 str
• Division By Zero 3 str
• Beerhead 2 str
• Relacja z Open Air 3 str
• Tabela z nadchodzącymi koncertami 7 str
Zapraszamy do lektury wywiadów i innych tekstów, do przejrzenia tabeli z nadchodzącymi koncertami polskich załóg muzycznych, a przede wszystkim do wybierania się na polskie koncerty i kupowania polskich płyt.
Kolejny nr zinu planowany jest na grudzień 2010r. Nie zabraknie w nim KAT, Acid Drinkers i wielu innych zespołów grających metal na poziomie. Mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć wydawcę i wypuścić chociaż kilka sztuk w fizycznej postaci. Chcielibyśmy też popracować nad graficzną stroną zinu, być może pod tym względem nr 2 będzie prezentować się bardziej estetycznie i okazale.
Pierwszy nr „Kofinalnego Magazynu Muzycznego” ukazuje się dn. 26 września 2010r jako darmowy e-zin.
Aby go otrzymać, wystarczy wysłać mail na adres kofinalnyzin@gmail.com w treści wpisując „CF”.
Ostateczna jego zawartość prezentuje się następująco:
• Made Of Hate 2 str
• Access Denied 3 str
• Dragon’s Eye 3 str
• Witchking 5 str
• TSA 2.5 str
• Radogost 0.5 str
• Menace 2 str
• Masticate 1 str
• Dianoya 2 str
• Snake Eyes 1.5 str
• Roman Kostrzewski 0.5 str
• Division By Zero 3 str
• Beerhead 2 str
• Relacja z Open Air 3 str
• Tabela z nadchodzącymi koncertami 7 str
Zapraszamy do lektury wywiadów i innych tekstów, do przejrzenia tabeli z nadchodzącymi koncertami polskich załóg muzycznych, a przede wszystkim do wybierania się na polskie koncerty i kupowania polskich płyt.
Kolejny nr zinu planowany jest na grudzień 2010r. Nie zabraknie w nim KAT, Acid Drinkers i wielu innych zespołów grających metal na poziomie. Mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć wydawcę i wypuścić chociaż kilka sztuk w fizycznej postaci. Chcielibyśmy też popracować nad graficzną stroną zinu, być może pod tym względem nr 2 będzie prezentować się bardziej estetycznie i okazale.
zin "cf"
No no, oblak, pogratulować marketingu, już w Rzeźni o Was mówili.
Mówili że nie mają zainstalowanego Acrobata na radiowym kompie więc nic konkretnego nie mogą powiedzieć Ale Anzelmo obiecał że na przyszły tydzień sobie wydrukuje i poznęca się nad Wami z kartką w ręce więc lepiej słuchaj
Mówili że nie mają zainstalowanego Acrobata na radiowym kompie więc nic konkretnego nie mogą powiedzieć Ale Anzelmo obiecał że na przyszły tydzień sobie wydrukuje i poznęca się nad Wami z kartką w ręce więc lepiej słuchaj
-
Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
zin "cf"
6 dni temu dostałem na zinowe konto mail od aNZ o treści "Przejrzałem póki co pobieżnie... recenzja powinna pojawić się w najbliższym wydaniu Rzeźni".
Link do zinu:
42 strony, 4.2MB.
Muszę przyznać, że jesteśmy mile zaskoczeni tak pozytywnym przyjęciem, również ze strony innych osób znających się na metalowej prasie.
EDIT: Wstawiłem wreszcie link do pobrania na "stronkę", bo widzę że tam cały czas zaglądają kolejne osoby ale zgłaszać się nie chcą.
Link do zinu:
42 strony, 4.2MB.
Muszę przyznać, że jesteśmy mile zaskoczeni tak pozytywnym przyjęciem, również ze strony innych osób znających się na metalowej prasie.
EDIT: Wstawiłem wreszcie link do pobrania na "stronkę", bo widzę że tam cały czas zaglądają kolejne osoby ale zgłaszać się nie chcą.
-
Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
zin "cf"
Na stronie pojawi się niebawem 2nr CF.
Fragment wstępu do 2nr:
"(...)Założyliśmy, że tym razem zaprezentujemy część tych materiałów, które mogłyby zostać opublikowane we wrześniu, jednak z różnych przyczyn nie zostały wtedy zrealizowane. Mam na myśli głównie wywiad z Acid Drinkers lub chociaż artykuł dotyczący ich albumu z coverami, a ponadto: wywiad z Another World, Riverside i Lao Che. Plany te zostały spełnione połowicznie – zapraszamy do lektury wywiadu z Tomkiem, gitarzystą Another World oraz artykułów poświęconych twórczości Lao Che. W numerze znalazło się ponadto miejsce na wywiady z kilkoma reprezentantami młodego pokolenia polskich heavy metalowców (Crystal Viper, Access Denied, Mayhayron, Hellraizer). Zwolennicy ekstremalnego grania również znajdą coś dla siebie – zapis wspomnień sceny metalowej końca lat ’80 Kriega, gitarzysty lubelskiego Fanthrash, który opowiedział też o tym, że w przyszłym roku jego zespół ruszy do boju z debiutanckim albumem i wieloma niszczącymi koncertami. Na uniwersalne, społeczne, a miejscami filozoficzne tematy został ukierunkowany wywiad z muzykami Torture Of Hypocrisy. Zdecydowaliśmy się też przedstawić Wam grupę folkową Vecordia i spisać kilka przemyśleń na temat wrocławskiej części trasy 3D".
Spis treści:
4 Crystal Viper
6 Access Denied
10 Torture Of Hypocrisy
13 Mayhayron
16 Lao Che
19 Hubert Dobaczewski
20 Another World
22 Hellraizer
24 Vecordia
26 3D
28 Fanthrash
32 Powstanie Warszawskie
34 Muzeum Powstania Warszawskiego
Fragment wstępu do 2nr:
"(...)Założyliśmy, że tym razem zaprezentujemy część tych materiałów, które mogłyby zostać opublikowane we wrześniu, jednak z różnych przyczyn nie zostały wtedy zrealizowane. Mam na myśli głównie wywiad z Acid Drinkers lub chociaż artykuł dotyczący ich albumu z coverami, a ponadto: wywiad z Another World, Riverside i Lao Che. Plany te zostały spełnione połowicznie – zapraszamy do lektury wywiadu z Tomkiem, gitarzystą Another World oraz artykułów poświęconych twórczości Lao Che. W numerze znalazło się ponadto miejsce na wywiady z kilkoma reprezentantami młodego pokolenia polskich heavy metalowców (Crystal Viper, Access Denied, Mayhayron, Hellraizer). Zwolennicy ekstremalnego grania również znajdą coś dla siebie – zapis wspomnień sceny metalowej końca lat ’80 Kriega, gitarzysty lubelskiego Fanthrash, który opowiedział też o tym, że w przyszłym roku jego zespół ruszy do boju z debiutanckim albumem i wieloma niszczącymi koncertami. Na uniwersalne, społeczne, a miejscami filozoficzne tematy został ukierunkowany wywiad z muzykami Torture Of Hypocrisy. Zdecydowaliśmy się też przedstawić Wam grupę folkową Vecordia i spisać kilka przemyśleń na temat wrocławskiej części trasy 3D".
Spis treści:
4 Crystal Viper
6 Access Denied
10 Torture Of Hypocrisy
13 Mayhayron
16 Lao Che
19 Hubert Dobaczewski
20 Another World
22 Hellraizer
24 Vecordia
26 3D
28 Fanthrash
32 Powstanie Warszawskie
34 Muzeum Powstania Warszawskiego
-
Qń
- Użytkownik
- Posty: 9833
- Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 90 razy
- Pomógł: 2632 razy
zin "cf"
Moje uwagi (jedynie odnośnie w/w stron):
Styl autora pozostawia trochę do życzenia. Chociażby:
"...zespół nie odniósł jeszcze ogólnopolskiej sławy..."
Odnosi się sukcesy, sławę można na przykład zyskać.
"...Hubert nie pisze słowami, on pisze frazesami..."
Myślę, że Spięty by się obraził za te frazesy ;>. Autorowi chodziło chyba o frazy.
Ale generalnie artykuł do rzeczy, choć niezbyt odkrywczy. Tak czy siak cieszę, że nie jestem odosobniony w swojej opinii, że "Powstanie Warszawskie" to najlepsza (czy też jedna z najlepszych) płyta w historii polskiej muzyki. Szkoda, że ostatni krążek Lao Che to bardzo wyraźny spadek formy.
Odnośnie kalendarium Powstania - rozumiem, że to szkic lekcji na podstawie płyty Lao Che. Siłą rzeczy muszą być więc skróty i uproszczenia. Niemniej parę rzeczy wymaga sprostowania i uzupełnienia.
- Decyzja o terminie wybuchu Powstania zapadła 31 lipca i już tego dnia łączniczki zaczęły przekazywać informacje oddziałom.
- Powstanie nie rozpoczęło się o godzinie 17:00 - pierwsze walki zaczęły się na Żoliborzu już koło 13:00, a sam batalion "Zośka" zaczął walkę po 16:00 ("Andrzej Morro" dostał zgodę kpt. "Jana" na atak na zabłąkanych żołnierzy niemieckich).
- Oddziały broniące Woli to nie Szare Szeregi - w skład Zgrupowania "Radosław" wchodziło wiele oddziałów niemających nic wspólnego z harcerstwem.
- Józef Szczepański nosił pseudonim "Ziutek", a nie "Ziętek".
- Z wojskowego punktu widzenia przebicie garstki żołnierzy z "Zośki" i "Kedyw Kolegium A" (choć niewątpliwie brawurowe) było bez znaczenia. Jeśli jest o nim mowa, to wypadałoby dodać szerszy kontekst: gdy Starówka nie mogła się dłużej bronić, powstał plan "wyrąbania" korytarza ze Starego Miasta do Śródmieścia przez Park Saski, którym to korytarzem mieli zostać ewakuowani ranni i cywile, i oczywiście walczące oddziały. Atak nie powiódł się, jedynie wspomniana grupa przeszła górą. Jedną z przyczyn niepowodzenia był fakt, że prawe skrzydło ataku pod dowództwem mjr "Sosny" zawiodło. Stało się tak między innymi dlatego, że cywile zgromadzeni do przejścia uniemożliwili normalny ruch żołnierzom. Dopiero po załamaniu się przebicia ci właśnie cywile masowo zgromadzili się wokół kanału na Pl. Krasińskich, licząc, że uda im się jakoś przejść (w sierpniu próby wyjścia ze Starówki też były, ale nie tak masowe). Rozkazy były jednak jasne - z uwagi na bardzo małą przepustowość kanału, przejść mogli tylko żołnierze zdolni do walki (z nielicznymi wyjątkami).
- Grupka "Andrzeja Morro" nie była "przebrana za Niemców". Żołnierze "Radosława" oraz Powstańcy ze Starówki umundurowani byli w niemieckie panterki zdobyte w magazynach na Stawkach (tych mundurów zazdrościła im reszta powstańczej Warszawy), natomiast każdy oczywiście nosił na lewym ramieniu biało-czerwoną opaskę. Udawanie oddziału niemieckiego nie polegało więc na "przebieraniu się", tylko na zdjęciu opasek.
- Uwaga generalna: mówiąc o Powstaniu Warszawskim zdecydowanie należy podkreślić, że było ono tragedią, a nie jedynie bohaterskim zrywem chłopców którzy "na Tygrysy mają VIS-y". Można się spierać o to do jakiego stopnia była to tragedia nieunikniona, ale przejść obojętnie obok śmierci ok. 150 tys. cywili i zniszczenia najpiękniejszego miasta świata - nie można.
Wiem, że jesteście zinem muzycznym, a nie historycznym, ale nie mogłem się powstrzymać ;>.
W każdym razie fajnie, że Wam się chce.
Q.
Styl autora pozostawia trochę do życzenia. Chociażby:
"...zespół nie odniósł jeszcze ogólnopolskiej sławy..."
Odnosi się sukcesy, sławę można na przykład zyskać.
"...Hubert nie pisze słowami, on pisze frazesami..."
Myślę, że Spięty by się obraził za te frazesy ;>. Autorowi chodziło chyba o frazy.
Ale generalnie artykuł do rzeczy, choć niezbyt odkrywczy. Tak czy siak cieszę, że nie jestem odosobniony w swojej opinii, że "Powstanie Warszawskie" to najlepsza (czy też jedna z najlepszych) płyta w historii polskiej muzyki. Szkoda, że ostatni krążek Lao Che to bardzo wyraźny spadek formy.
Odnośnie kalendarium Powstania - rozumiem, że to szkic lekcji na podstawie płyty Lao Che. Siłą rzeczy muszą być więc skróty i uproszczenia. Niemniej parę rzeczy wymaga sprostowania i uzupełnienia.
- Decyzja o terminie wybuchu Powstania zapadła 31 lipca i już tego dnia łączniczki zaczęły przekazywać informacje oddziałom.
- Powstanie nie rozpoczęło się o godzinie 17:00 - pierwsze walki zaczęły się na Żoliborzu już koło 13:00, a sam batalion "Zośka" zaczął walkę po 16:00 ("Andrzej Morro" dostał zgodę kpt. "Jana" na atak na zabłąkanych żołnierzy niemieckich).
- Oddziały broniące Woli to nie Szare Szeregi - w skład Zgrupowania "Radosław" wchodziło wiele oddziałów niemających nic wspólnego z harcerstwem.
- Józef Szczepański nosił pseudonim "Ziutek", a nie "Ziętek".
- Z wojskowego punktu widzenia przebicie garstki żołnierzy z "Zośki" i "Kedyw Kolegium A" (choć niewątpliwie brawurowe) było bez znaczenia. Jeśli jest o nim mowa, to wypadałoby dodać szerszy kontekst: gdy Starówka nie mogła się dłużej bronić, powstał plan "wyrąbania" korytarza ze Starego Miasta do Śródmieścia przez Park Saski, którym to korytarzem mieli zostać ewakuowani ranni i cywile, i oczywiście walczące oddziały. Atak nie powiódł się, jedynie wspomniana grupa przeszła górą. Jedną z przyczyn niepowodzenia był fakt, że prawe skrzydło ataku pod dowództwem mjr "Sosny" zawiodło. Stało się tak między innymi dlatego, że cywile zgromadzeni do przejścia uniemożliwili normalny ruch żołnierzom. Dopiero po załamaniu się przebicia ci właśnie cywile masowo zgromadzili się wokół kanału na Pl. Krasińskich, licząc, że uda im się jakoś przejść (w sierpniu próby wyjścia ze Starówki też były, ale nie tak masowe). Rozkazy były jednak jasne - z uwagi na bardzo małą przepustowość kanału, przejść mogli tylko żołnierze zdolni do walki (z nielicznymi wyjątkami).
- Grupka "Andrzeja Morro" nie była "przebrana za Niemców". Żołnierze "Radosława" oraz Powstańcy ze Starówki umundurowani byli w niemieckie panterki zdobyte w magazynach na Stawkach (tych mundurów zazdrościła im reszta powstańczej Warszawy), natomiast każdy oczywiście nosił na lewym ramieniu biało-czerwoną opaskę. Udawanie oddziału niemieckiego nie polegało więc na "przebieraniu się", tylko na zdjęciu opasek.
- Uwaga generalna: mówiąc o Powstaniu Warszawskim zdecydowanie należy podkreślić, że było ono tragedią, a nie jedynie bohaterskim zrywem chłopców którzy "na Tygrysy mają VIS-y". Można się spierać o to do jakiego stopnia była to tragedia nieunikniona, ale przejść obojętnie obok śmierci ok. 150 tys. cywili i zniszczenia najpiękniejszego miasta świata - nie można.
Wiem, że jesteście zinem muzycznym, a nie historycznym, ale nie mogłem się powstrzymać ;>.
W każdym razie fajnie, że Wam się chce.
Q.
-
Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
zin "cf"
Bardzo dziękuję za powyższe uwagi. Przekazałem je autorowi tekstów.
W następnym numerze zamieścimy sprostowanie.
PS: Ktoś na forum Judas Priest ... 11#p226211 uznał, że działam "teraz praktycznie w pojedynkę". Nie do końca tak jest. Osoby, które wchodziły w skład redakcji w 1nr nadal współpracuję z zinem, jednak nie wykazali się żadnym tekstem w 2nr - stąd brak ich nazwisk w stopce. Materiał Sylwii jest w tym momencie w trakcie realizacji i zostanie opublikowany w 3nr.
W następnym numerze zamieścimy sprostowanie.
PS: Ktoś na forum Judas Priest ... 11#p226211 uznał, że działam "teraz praktycznie w pojedynkę". Nie do końca tak jest. Osoby, które wchodziły w skład redakcji w 1nr nadal współpracuję z zinem, jednak nie wykazali się żadnym tekstem w 2nr - stąd brak ich nazwisk w stopce. Materiał Sylwii jest w tym momencie w trakcie realizacji i zostanie opublikowany w 3nr.
-
Przemas O'Black
- Użytkownik
- Posty: 744
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 18:30
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 69 razy
- Pomógł: 58 razy
zin "cf"
W marcu przewidziana jest premiera 3nr "Kofinalnego Magazynu Muzycznego", a w nim konkurs:
do wygrania będą płyty CD ufundowane przez jeden z zespołów, który pojawi się w kolejnym numerze CF.
do wygrania będą płyty CD ufundowane przez jeden z zespołów, który pojawi się w kolejnym numerze CF.