Student's Survival Guide

miodzio1988

Student's Survival Guide

Post autor: miodzio1988 »

Ja tam np nigdy nie odmówiłem pomocy innym osobom. Chociaż miały stypendium takie jak ja to pomagałem tym osobom jak rodzinie. Od mentalności ludzi to zależy


Ile za godzinę?
miki999
Awatar użytkownika
Arst
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 767
Rejestracja: 10 mar 2008, o 20:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: University of Warwick
Podziękował: 82 razy
Pomógł: 50 razy

Student's Survival Guide

Post autor: Arst »

miki999 pisze:Studia to w dużej mierze praca zespołowa :]
To oczywiste, tylko zdecydowanie przyjemniej pracuje się z grupą, która już wie czego chce i nie żeruje na innych Kto ma odpaść to i tak odpadnie.
miodzio1988

Student's Survival Guide

Post autor: miodzio1988 »

Ile za godzinę?
miki999
Napisalem Ci na gadu

Arst lepiej relaksuj się ostatni miesiąc
Awatar użytkownika
Arst
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 767
Rejestracja: 10 mar 2008, o 20:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: University of Warwick
Podziękował: 82 razy
Pomógł: 50 razy

Student's Survival Guide

Post autor: Arst »

miodzio1988 pisze:Arst lepiej relaksuj się ostatni miesiąc
Naturalnie

PS ten temat zszedł nie na te tory co trzeba
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Student's Survival Guide

Post autor: Dumel »

opiszcie jak przebiegał u Was proces klimatyzacji w nowym otoczeniu i czy napotkaliście przy tym dużo trudności
w Krakowie największym życiowym utrudnieniem jest słuchanie jak to się odzie na pole (staszne wieśniactwo, nikt normalny do tego nie przywyknie). do tego moje główne problemy wynikały z pobliża paskudnych współlokatorów ale moze nie bedziesz mial z tym klopotów jesli wybierasz sie na studia ze znajomymi.
napiszcie jak radzicie sobie ze stopniowo wzrastającym tempem życia, natłokiem obowiązków
jakoś trzeba sobie radzić ale czasami mam dosyć gdy trzeba spać mniej niż 6h dziennie.
czy i jak organizujecie sobie czas wolny
najczęściej w wolnym czasie ucze sie ciekawszych rzeczy niz w czasie zajętym. czasem ide na rynek główny, wawel, biegam czy zajmuje sie innymi pierdółkami.
czy na studiach można prowadzić zdrowy
tryb życia (jeśli tak to czy da się to zrobić unikając kompletnego wypróżnienia portfela )
pewnie sie da ale nie bardzo wiem jak.
Co robić i czego unikać, żeby nie zwariować od ciągłej nauki?
wiosną można sie uczyć w parku, całkiem przyjemnie i akurat mam do niego 2 minuty drogi
miodzio1988

Student's Survival Guide

Post autor: miodzio1988 »

do tego moje główne problemy wynikały z pobliża paskudnych współlokatorów ale moze nie bedziesz mial z tym klopotów jesli wybierasz sie na studia ze znajomymi.
A co w nich było paskudnego?
jakoś trzeba sobie radzić ale czasami mam dosyć gdy trzeba spać mniej niż 6h dziennie.
Przecież mówiłeś, że studia są takie proste
najczęściej w wolnym czasie ucze sie ciekawszych rzeczy niz w czasie zajętym
Nie polecam
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Student's Survival Guide

Post autor: Dumel »

A co w nich było paskudnego?
stasznie zasyfiali mieszkanie, jeden bez przerwy zasypywał wszystkich dookoła totalnie żenującymi żartami, złośliwościami itp., a dwaj studenci matematyki na AGH wydawali zwierzęce odgłosy (także w nocy przez co budzili niektórych sąsiadów zza ściany)
Przecież mówiłeś, że studia są takie proste
to mówiłem w I semestrze, w II byłem totalnie zawalony programowaniem, a jak do tego dokładałem własne zadanka to już w ogóle nie miałem czasu na odetchnięcie.
ODPOWIEDZ