Matematyka.pl

Jak odnaleźć inne uczelnie i podobny panel logowania dla nich (te które również biorą w tym udział).

Dokładnych linków trzeba szukać pewnie na stronach uczelni

Jak odnaleźć inne uczelnie i podobny panel logowania dla nich (te które również biorą w tym udział).

Przede wszystkim powinieneś otrzymać hasło od uczelni. Warto przejrzeć pocztę wydziałową- o ile nie usuwałeś wiadomości. Aha, i program na ogół dotyczy wydziałów a nie całych uczelni.



Pozdrawiam.

Dumel pisze:nie wiem jak was ale mnie w standardowych zestawach PC dobija duża klawiatura. jakbym był skazany na regularne używanie peceta to dla zdrowia (zdrowie jest najwazniejsze ) dokupiłbym sobie małą.

To zupełnie odwrotnie mam ja, jakbym miał laptopa to dokupiłbym dużą klawiaturę

@<gry>

Nie ukrywam, że lubię sobie w coś zagrać, zwłaszcza w jakiegoś fpsa z kumplami, ale zazwyczaj to matematyka była górą. I to zdziwienie kolegów gdy nie byłem online przez 3 dni po tym jak kupiłem sobie nowy zbiór zadań

Gotówkę będę miał dopiero we wrześniu także jeszcze parę razy będę zmieniać zdanie

FPSa to jeszcze można przełknąć byleby nie zaczynać gry w jakieś MMO typu WoW, bo wylecisz z uczelni zanim się zorientujesz

Arst pisze:FPSa to jeszcze można przełknąć byleby nie zaczynać gry w jakieś MMO typu WoW, bo wylecisz z uczelni zanim się zorientujesz

Próbowałem chyba wszystkich MMO (tych lepszych) jakie są na rynku i kończyło się góra po 2-3 tygodniach, także tutaj jestem bezpieczny

xanowron pisze: Próbowałem chyba wszystkich MMO (tych lepszych) jakie są na rynku i kończyło się góra po 2-3 tygodniach, także tutaj jestem bezpieczny

Szczęściarz z Ciebie, ja nie mogę się wyzwolić od WoW'a od 5 lat

Można się zawsze zabezpieczyć przed pokusą grania instalując Linuksa czy jakieś *BSD . I na systemie się zaoszczędzi...

xanowron, nie zdecydowales jeszcze? Jezeli lubisz sobie pociupac to zdecydowanie PC. Gra na laptopie(z podpieta zewnetrzna myszka, ofc) w jakies cRPGi, a w szczegolnosci w FPSy, to meczarnia, chociaz jezeli podepniesz sobie jakis wiekszy monitor + myche to mozna pograc. PC jak napisal Arst, bedzie kusil grami.
Lapka mozesz wziac na uczelnie, korzystac z jakis tam ebookow, pdfow, etc; czy nie w trakcie sesji zabrac go ze soba, do jakiegos kumpla i pograc w cos wieksza grupka.
Jezeli studiujesz nie w tym miejscu, gdzie mieszkasz to nie bedziesz przeciez zabieral stacjonarki, gdy bedziesz wracal do domku(weekendy, swieta itd), wiec laptop. Zdecydowanie.

Z 3 kolegami mamy mieszkanie (jeden kupił na własność) także PC mogę zostawić, a w domu mam jeszcze jeden więc nie ma problemu z powrotem do domu

@Althorion
Tibia działa na linuksie!

Mam laptopa i sobie bardzo cenię. To mój Twój prywatny (dość) mobilny komputer, a to lubię

Przede wszystkim właśnie mobilność, jeśli zajdzie potrzeba ściągnięcia 5GB w 15 minut to zawsze można go wziąć na uczelnię - wiadomo, że są komputery, jednak nic nie zastąpi pracy w skonfigurowanym przez siebie systemie. Zawsze możesz pracować lub coś porobić na lapku w czasie dłuższej podróży. Czasem fajnie wziąć też komputer np. na jakiś dłuższy wyjazd, może będziesz chciał pojechać na 2 miesiące do innego kraju, laptop się zawsze wciśnie. Przenieść go na czas sprzątania albo w momencie niekontrolowanych wydarzeń na imprezie... Stacjonarny komputer zajmuje jednak sporo miejsca - być może już się odzwyczaiłem od splotu kilku kabli i "uziemionej" maszyny. Może będziesz chciał wziąć laptopa do domu na ferie, a stacjonarnego dasz mamie/tacie/rodzeństwu/wydasz komuś na komunię.

Jeśli masz cokolwiek do roboty w życiu, to na gry dobrym lekarstwem jest szybkie odinstalowanie, skasowanie wszelkich pozostałości i instalek oraz zniszczenie/rozdanie wszystkich płytek z grami, które posiadasz. Raczej każdy lubi czasem pograć, ale to niestety kompletny bezsens i lepsza będzie pod tym względem profilaktyka bez możliwości odwrotu

Poza tym podkreślę:

Ja mam laptopa i jestem zadowolony, bo często jeżdżę do domu i zabieram go ze sobą w plecak.

I można go schować, żeby nie kusiło kiedy mam się uczyć do egzaminów;) No i jak wywaliło prąd na całym osiedlu, to mogłem spokojnie pracować na nim jeszcze przez jakiś czas:)

P.S.

Od razu zaznaczę, że nie musisz kupować systemu operacyjnego, gdyż większość uniwerków (raczej nie ma wątpliwości co do UW- chociaż warto sprawdzić) jest objęta programem MSDNAA- w skrócie: Windows 7 professional 32 i 64 bit dożywotnio za darmo do użytku niekomercyjnego, starsze windowsy również i inne programy Microsoftu typu Visual Studio (praktycznie wszystko oprócz Office'a).

Dokładnie tak, tylko nie wersje Professional, lecz Home. Ale miło mieć legalnego Windowsa, tym bardziej że nie odczuwam żadnego dyskomfortu używając tę wersję.

Dokładnie tak, tylko nie wersje Professional, lecz Home. Ale miło mieć legalnego Windowsa, tym bardziej że nie odczuwam żadnego dyskomfortu używając tę wersję.

mimuw ma jak najbardziej professional

mimuw ma jak najbardziej professional

Sprawdziłem, masz rację. Wersja 30-dniowa jaką miałem na początku to była Home, stąd wrażenie (które miałem do momentu przeczytania Twojego postu), że mam cały czas wersje Home.

Coś kojarzyłem, że jedna wersja jest, a drugiej nie ma, teraz już będę pamiętał, że wersja Pro jest, a Home nie ma na tej platformie.

Nawet nie zastanawiałbym się nad wyborem laptopa ponownie. Mobilność to podstawa, co z tego że na mieszkaniu mógłbym spokojnie zostawić blaszaka skoro często wracam do domu to sporo danych się przenosi albo i na uczelnie wynosi ;P.

Dobra bateria to podstawa, jeżeli drażni Cię mały ekran to można zainwestować w monitor do podpięcia na mieszkaniu, ostatnio mam do czynienia z sporą ilością kodu i jak się chce pracować w kobyle pokroju visuala 15,6" to trochę mało.

Co do lekarstwa na gry (cholerny WoW za mną łazi) to mam 2 intel 4500hd - niby można grać ale to nie to, a podczas semestru jedynie linuks na pokładzie (najlepiej gentoo czasem ubuntu) i win xp na maszynie wirtualnej żeby można było odpalić multisima.

Z laptopem nie mam zamiaru chodzić na spacery, a jak wracam do domu to dysk w kieszeń i wkładam do domowego blaszaka
Jednak mimo to zmieniłem zdanie i zakupię laptopa (ale chyba tylko dlatego, że pojawiła się możliwość sprowadzenia z USA i wychodzi prawie 3 tys. taniej niż jakbym miał kupić takiego w Polsce i aż głupio taką okazję przepuścić )