Według mnie ten cały pomysł z obowiązkową matmą i kierunkami zamawianymi zniszczy doszczętnie szkolnictwo wyższe.
Tak za parę lat będzie wyglądał polski inżynier. Ktoś kto w ogóle nie rozpatrywał studiów na politechnice, zdał zadania z testu gimnazjalnego i już wielki ścisłowiec.Tak jak Paweł Myszkowski, absolwent bydgoskiego liceum: - Strasznie się bałem matmy, nigdy nie uważałem się za matematycznego geniusza, ale przyłożyłem się solidnie i zdałem naprawdę dobrze. Jak zobaczyłem wynik, to uwierzyłem w siebie i w swoje zdolności do przedmiotów ścisłych. Złożyłem papiery na architekturę - mówi.
Więcej... ... z0tgcr3Xwd