Realia wyższych uczelni

mikmik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 24 paź 2006, o 19:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Waaa

Realia wyższych uczelni

Post autor: mikmik »

Witam
Mój kolega prowadzi ciekawą stronę i na blogu daje ciekawe informacje czasem o edukacji i jakoś niedawno właśnie przeczytałem o uczelniach w jednym z artykułów pisali tak:
Polska edukacja wyższa przypomina smakowity obiad z zaskakującą niespodzianką. Ładnie wygląda i zachęca do jedzenia. Ale w trakcie konsumpcji okazuje się, że niektóre ziemniaki są spleśniałe, mięso jest żylaste, a w warzywach czają się muchy.


Czy naprawde jest tak strasznie? Pytam bo zamierzam niedługo już studiować;)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Calasilyar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2656
Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
Podziękował: 29 razy
Pomógł: 410 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: Calasilyar »

mikmik pisze:Pytam bo zamierzam niedługo już studiować
ja też -> i to mnie martwi ale chyba na UW ani AGH nie będą strzelac takich wałków
Jose33
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 11 gru 2006, o 21:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: okolice

Realia wyższych uczelni

Post autor: Jose33 »

Tylko na Politechnice można się rzeczywiście czegoś nauczyć:)Studia humanistyczne to strata czasu, uczysz się na pamięć czegoś co nigdy poza najbliższym egzaminem nie będzie ci potrzebne
Awatar użytkownika
aikon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 450
Rejestracja: 2 gru 2005, o 17:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 5 razy
Pomógł: 48 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: aikon »

Spójrzmy prawdzie w oczy. Wiedza nabyta na studiach technicznych też Ci się nie przyda. Bo i do czego? Myślisz, że będąc inżynierem, będziesz coś wymyślał, projektował urządzenia? Kiedy ostatnio słyszałeś żeby w Polsce jakiś inżynier coś wymyślił?

Jedyne co możesz robić po polibudzie, to obsługiwać urządzenia zaprojektowane przez japońskich i amerykańskich fizyków. A do tego nie będą Ci potrzebne ani całki, ani macierze, ani termodynamika, ani inne bzdety które ładują Ci do głowy na pierwszych dwóch-trzech latach studiów.

Jedyny sposób wykorzystania wiedzy nabytej na studiach który mi teraz przychodzi do głowy, to zrobienie doktoratu i podjęcie pracy na uczelni wyższej, wtedy będziesz mógł dzielić się wiedzą ze studentami

Pomijam tutaj aspekt nabywania wiedzy dla siebie, dla własnej satysfakcji i zaspokojenia własnego ego. Bo ja np. bardzo lubię się uczyć i poznawać nowe rzeczy, nie po to żeby je wykorzystywać w praktyce, ale po to, aby chociaż troszeczkę poznać i zrozumieć zasady działania tego całego cyrku zwanego wszechświatem.
Bo człowiek, który nie zna chociażby zasad dynamiki, nie rozumie podstaw fizyki czy matematyki, jest po prostu analfabetą. Co z tego, że wymieni wszystkich królów Polski chronologicznie, wspak i na wyrywki, skoro nie wie jakim prawem stoi na ziemi, a nie fruwa w powietrzu? A co Ci królowie zrobili dla świata? Nic... Ja wolę znać nazwiska i życiorysy fizyków, którzy jakoś przyczynili się do poszerzenia naszej wiedzy o świecie...
Awatar użytkownika
taka_jedna
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 23 sie 2006, o 14:20
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Aj em from Poland
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 23 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: taka_jedna »

A co sądzicie o UMK, UW i Jagiellońskim??? Wie ktoś jacy wykładowcy, jacy ludzie i gdzie najlepiej iść??
Awatar użytkownika
Calasilyar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2656
Rejestracja: 2 maja 2006, o 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław/Sieradz
Podziękował: 29 razy
Pomógł: 410 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: Calasilyar »

a jaki kierunek dokładnie? a jeśli chodzi o klimat to o Toruniu nic nie wiem, ale przecież Kraków jest fajniejszy od Warszawy (błeee... )
Awatar użytkownika
aikon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 450
Rejestracja: 2 gru 2005, o 17:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 5 razy
Pomógł: 48 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: aikon »

Do Torunia jedź, bliżej do Ojca Dyrektora...

Gdybym ja miał wybierać, to też by chyba padło na Kraków.
Ale to wszystko zależy od kierunku.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 23 sie 2006, o 14:20
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Aj em from Poland
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 23 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: taka_jedna »

Chyba rzeczywiście Toruń wybiorę, bo data moich urodzin pokrywa się mniej więcej z narodzinami Radia Maryja, a więc tak jakby to prawie mój tatuś (co za szczęście że prawie robi wielką różnicę ). A tak notabene o mate i fize pytam.
Awatar użytkownika
Ziom Ziomisław
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 12 sty 2006, o 21:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: I LO Inowrocław
Pomógł: 20 razy

Realia wyższych uczelni

Post autor: Ziom Ziomisław »

Toruń ogólnie miłe misto ma taką całkiem fajna atmosferę, ale osobiście się na pewno tam nie wybieram (za blisko do domciu )
ODPOWIEDZ