Filmy które warto\trzeba\można obejrzeć.

nuclear · Post autor: **nuclear** » 8 sty 2010, o 14:39

Witam

Proszę abyście w tym temacie dzielili się filmami które wg was należałoby obejrzeć w wieczornym seansie filmowym.
Podajcie tytuł pierwsze założenie dotyczące nastroju przed rozpoczęciem filmu, wiadomo że inaczej trzeba podejść do Siódmej pieczęci, inaczej do Chłopaki nie płaczą, oraz dlaczego wg was warto poświęcić kilka godzin wieczornych aby obejrzeć ten film.

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 8 sty 2010, o 14:46

Dziwny zbieg okolicznosci , bo z ekipą zaczelismy sobie ostatnio urządzać takie wieczorki filmowe (zatem temat się przyda

).
Nastawilismy się na oglądanie jakiejś głupiej komedii i wybraliśmy "Eurotrip". Oczywiscie chcielismy sie odstresowac po ciezkim tygodniu.
Czemu warto? Na pewno dla kilku motywów. Piosenka "Scotty doesn't know" do dzisiaj mnie rozwala +małpka+wysmiewanie roznych cech narodow europejskich (wiem , wiem, w innych filmach to tez bylo) daje duzo dobrej zabawy (oczywiscie pilismy piwo przy tym wiec moglem trochę inaczej odbierac ten film

)
Polecam, ale tylko ze znajomymi (pozdrawiam Aga

)

act · Post autor: **act** » 8 sty 2010, o 14:57

Musiałbym podać tutaj masę filmów.

Mogę na pewno polecić film, który ostatnio oglądałem, "Rosemary's Baby" Romana Polańskiego. Założenie dotyczące nastroju? Na pewno poważne, bo to poważny film, który ma świetny nastrój, mniejszą rolę odgrywa tam fabuła (charakterystyczna cecha filmów Polańskiego, podobnie było np. w Chinatown). Nie jest to jakiś głupi horror (typu np. horrory z potworami, wypruwanie flaków, itp, bo główna zasada jest taka, że po horrorze masz czuć strach a nie horror wymiotny). Film daje do myślenia, krótko mówiąc, dla mnie klasyka. Nie będę pisał o czym to jest, każdy może sobie przeczytać opis.

Hellbike · Post autor: **Hellbike** » 8 sty 2010, o 21:19

Polecam Starhip Troopers, ale napewno nie jest to film dla kazdego.

mx2 · Post autor: **mx2** » 10 sty 2010, o 21:29

Skazani na Shawshank - polecam

Ciastko · Post autor: **Ciastko** » 11 sty 2010, o 21:45

mx2 pisze:Skazani na Shawshank - polecam

Do tego:

Ostatni Samuraj, 28 dni później, Szeregowiec Ryan, Zielona Mila, Matrix, Batman - dwa najnowsze, Lśnienie, American Beauty, Podaj Dalej.

Dlaczego? Otóż filmy te są w sumie wszystkim, czego można oczekiwać od gatunków filmów jakie reprezentują. No i oglądając je czuje się ten charakterystyczny dreszczyk

smigol · Post autor: **smigol** » 15 sty 2010, o 19:10

Nie chcę zakładać nowego topicu, więc piszę tutaj.
Proszę, żebyście mi podali filmy wojenne (gdzie ukazane są sceny bitew przede wszystkim, bo nie w każdym, o dziwo, takie są). Zarówno te starożytne/średniowieczne jak i z czasów najnowszych.
Choć z największym naciskiem na starożytność/średniowiecze Oczywiście te z XX wieku też mogą być

Z góry dziękuję

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 15 sty 2010, o 19:33

"Ma scene wojenną" nie kwalikuje sie do "Warto obejrzec". I jesli masz problem z napisaniem matury z j p to nie ma co sie wstydzic. Serio. Mozesz zalozyc nawet temat do tego typu spraw. Bo Twoj post wyglada jak chec uzyskania pomocy wlasnie z matury. A jesli Cie po prostu to tak interesuje to podaj swoje typy filmow ktore warto obejrzec i ktore zawiarają takie sceny wojenne.

Zeby nie robic off-topicu to jeszcze polecę film Rocky. Od zera do bohatera. Łatwe , miłe i przyjemne

smigol · Post autor: **smigol** » 15 sty 2010, o 19:39

Wg Ciebie może się nie kwalifikuje, co kto lubi.
Warto obejrzeć: "człowiek ringu"

Warto obejrzeć ze scenami wojennymi:
Braveheart
Troja
Władca pierścieni 2,3
Szeregowiec Ryan

P.S. Nie wiem czy mam problemy z napisaniem matury z języka polskiego bo jeszcze jej pisałem jeszcze przez ponad rok nie mam zamiaru.

Szajbens · Post autor: **Szajbens** » 20 lut 2010, o 23:16

Parnassus jest całkiem niezły Ogólnie filmy z Deppem w roli głównej i nie mówię tylko o "Piratach".

A scenę bitew masz, o ile się nie mylę, w Tempiariuszach z 2007 roku. Ogólnie dobrych filmów, takich o których mówisz, jest mało, niestety.

A, może i przejedzone, ale Indianę Jonesa?:D Ile razy oglądam, tyle razy się śmieję:):P

Yaco_89 · Post autor: **Yaco_89** » 20 lut 2010, o 23:38

jeśli ktoś lubi musicale i jakimś cudem nie widział jeszcze "Całego tego zgiełku" Boba Fosse'a to absolutnie musi nadrobić ten brak, bo to film genialny jakich mało. jeśli ktoś nie przepada za musicalami też niech obejrzy

i polecam jeszcze "Labirynt Fauna" - po ochłonięciu z pierwszego wrażenia widzi się pewne mankamenty, ale oglądany "na gorąco" robi ogromne wrażenie, niesamowicie naszpikowany emocjami film, w którym efekty specjalne naprawdę służą sztuce. Aha - nie jest to horror, ale jest w nim jedna z najbardziej moim zdaniem odjechanych scen kina grozy - kto widział pewnie wie o której myślę

.

Post autor: **Jan Kraszewski** » 20 lut 2010, o 23:54

To ja dodam "W imię ojca".
Scena z płonącymi gazetami, wyrzucanymi z okien więzienia zawsze łapie mnie za gardło.

JK

Sokół · Post autor: **Sokół** » 21 lut 2010, o 01:33

Szajbens pisze:Parnassus jest całkiem niezły Ogólnie filmy z Deppem w roli głównej i nie mówię tylko o "Piratach".

A scenę bitew masz, o ile się nie mylę, w Tempiariuszach z 2007 roku. Ogólnie dobrych filmów, takich o których mówisz, jest mało, niestety.

A, może i przejedzone, ale Indianę Jonesa?:D Ile razy oglądam, tyle razy się śmieję:):P

Na Parnassusie strasznie się zawiodłem, imho jeden z bardziej przereklamowanych filmów. Po Terrym Giliamie spodziewałem się czegoś lepszego. Na Templariuszach także byłem ostatnio w kinie i równie mocno się zawiodłem - dystrybutor nam zaserwował sklejkę z dwóch odrębnych filmów, kompresując (stratnie

) to o mniej więcej połowę. Nastawiłem się mrożące krew w żyłach pojedynki, dziesiątkowane armie, zdobywane miasta - ogólnie rzeź, walka + trochę romansu i pięknej kobieta, dla równowagi. Zamiast tego przez praktycznie cały film ciągnie się romansidło, walki jest niewiele i nie zrealizowana najlepiej. 'Podobała' mi się scena, gdzie Arn lekkim ruchem nadgarstka wyprowadza cios, pozbawiający ręki przeciwnika

A ze scenami walki to polecam Królestwo niebieskie, zdobywanie Jerozolimy robi wrażenie.

Żeby nie wymieniać klasyków, o których każdy słyszał i planuje obejrzeć, to polecę filmy mniej znane, lecz nie mniej interesujące - pierwsze filmy z Pacino - "Pieskie popołudnie" i "Strach na wróble", i animowany "Walc z Baszirem". Otarł się o Oscara, słusznie zgarnięty złoty glob; to że jest animowany nie świadczy, że jest to film 'lekki'. Sama technika animacji budzi niepokój, kreacja świata, splatanie się rzeczywistości z wizjami bohatera przyprawia o ciarki. Film głównie o wojnie w Libanie.

Szajbens · Post autor: **Szajbens** » 21 lut 2010, o 08:21

Hm, Parnassus przereklamowany? Reklamy nie widziałam, a film całkiem mi się podobał. Duża dawka groteski, no i dobra rola Deppa (jak zwykle). Ale co kto lubi:P

Labirynt fauna oglądałam, jednak średnio mi się podobał. Poważny film, jednak miałam straszną głupawę na widok tego powtora 'od jedzenia', tego z tymi oczami...<lol>
Wczoraj oglądałam Antychrysta, po prostu bull shit, jedyna dobra scena to ta początkowa

(jak dziecko wypada przez okno za zabawką oczywiście;P). Przez cały film najbardziej mi chyba było żal tej sarny:/

A jak chcecie sobie oglądnąć głupią komedię dla facetów (pewno Wam się spodoba:D) to obejrzyjcie virgin territory (chyba tak to się piszę:P), na motywach Dekameronu, zabawny moim zdaniem, mimo że kobiecie ciężko niektóre sceny oglądać. Szczególnie tak wrażliwej jak ja xD

Pozdrawiam:)

Sokół · Post autor: **Sokół** » 21 lut 2010, o 10:14

Zależy od medium, nie oglądam telewizji, może tam reklamy nie było; pojawiały się w internecie, portalach filmowych. A w cinema na tych podwieszonych ekranach to tylko trailery Parnasussa raz za razem. I to całe żerowanie na śmierci aktora - "OSTATNI FILM HEATHA LEDGERA". Co do Deppa, oglądało się go dość dobrze, ale w zasadzie się nie postarał - jakbym widział odbicie Sparrowa, niemal identyczne gesty, mimika. Gra też tylko kilka minut, jako jedna z przemian