Gdzie można zabrać dziewczynę?

robomanus · Post autor: **robomanus** » 2 sty 2010, o 15:54

Witam!
Wiem, że to pytanie jest głupie, ale...
Jestem z dziewczyną od 10 miesięcy i ilekroć się spotykamy, to nie wiem, gdzie mam ją zabrać. Chodzimy do tej samej szkoły i często wracamy razem. A jak nie mamy za dużo zajęć, to chciałbym z nią jakoś spędzić czas. Jednak co mam zrobić, kiedy każda z propozycji typu, galeria, manufaktura, kawiarnia, pizzeria, łyżwy, kino odpadają, gdyż w danej chwili nie ma ochoty tam iść. Spacer po parku odpada również, bo za zimno. Do mnie do domu tez nie chce jechać, bo nie chce zawracać głowy. I kończy się na tym, że rozjeżdżamy się do domów, a ja wychodzę na faceta który nie umie rozerwać własnej dziewczyny. Czy ktoś mi może poradzić co mam robić w takich sytuacjach?

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 2 sty 2010, o 16:01

Wiem, że to pytanie jest głupie, ale...

I w tym momencie nie pomyslałeś zeby przestać pisac? Bo naprawdę pisac takie rzeczy na forum matematycznym....nawet mimo działu to przesadziłeś.
Dam Ci jednak rade (jako bardziej doswiadczony kolega)

Jednak co mam zrobić, kiedy każda z propozycji typu, galeria, manufaktura, kawiarnia, pizzeria, łyżwy, kino odpadają, gdyż w danej chwili nie ma ochoty tam iść.

Nie pytaj się dziewczyny czy chce gdzies tam iść. Oznajmiasz Jej po prostu gdzie idziecie i już. Jak Jej nie pasuje to niech spada. ( i tak tez Jej powiedz) Zobaczysz, ze przestanie narzekac

qpalzm1029 · Post autor: **qpalzm1029** » 2 sty 2010, o 16:04

- ta wiadomość została skasowana -

robomanus · Post autor: **robomanus** » 2 sty 2010, o 16:18

miodzio1988

Eh. Zrobiłem już tak kilka razy. Efekt był taki, ze się na mnie dąsała potem i chodziła naburmuszona. Nie chcę powtórki. Potem już naprawdę nie wiadomo, co robić, bo cokolwiek zrobisz to jej już nie pasuje. Jakieś inne złote rady?

P.S. Napisałem na tym forum, bo wiem, ze sporo ludzi tu wchodzi więc pewnie otrzymałbym szybko odpowiedź. A skoro to hyde park, to wolnoć tomku w swoim domku. Pozdr.

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 2 sty 2010, o 16:22

Eh. Zrobiłem już tak kilka razy. Efekt był taki, ze się na mnie dąsała potem i chodziła naburmuszona. Nie chcę powtórki. Potem już naprawdę nie wiadomo, co robić, bo cokolwiek zrobisz to jej już nie pasuje. Jakieś inne złote rady?

1) Zmien dziewczyne
2) Przestan byc pantoflarzem i nie daj sobie włazić na głowę. Jak Ona się dąsa to Ty sie idz bawic z kimś innym (np na dyskotece ) i od razu przestanie byc obrazona.

qpalzm1029 · Post autor: **qpalzm1029** » 2 sty 2010, o 17:16

- ta wiadomość została skasowana -

Zordon · Post autor: **Zordon** » 2 sty 2010, o 17:22

robomanus pisze: P.S. Napisałem na tym forum, bo wiem, ze sporo ludzi tu wchodzi więc pewnie otrzymałbym szybko odpowiedź. A skoro to hyde park, to wolnoć tomku w swoim domku. Pozdr.

Może i sporo osób, ale większość to matematycy

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 2 sty 2010, o 17:35

Zordon, sugerujesz, że matematycy nie mają powodzenia wsrod kobiet? pamietaj, że:

Ukryta treść:

Post autor: **Dasio11** » 2 sty 2010, o 18:15

O, kolejny fant do mojego podpisu

Matematycy mogą mieć sami powodzenie u kobiet, ale pomimo tego nie potrafić tak doradzić innym, aby i oni mieli, chyba że nakażą

Ukryta treść:

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 2 sty 2010, o 18:19

Dasio11, fajny nowy podpis;] Zle poradzilem? Mi tam się taka taktyka sprawdzila']

smigol · Post autor: **smigol** » 2 sty 2010, o 19:10

robomanus, postanowiłem sprawdzić do czego służy ta tajemnicza strona z Twojego podpisu i okazało się, że ok. 650 tys. osób miało taki sam problem jak Twój, więc pytanie może i nie jest głupie, albo jakieś egzotyczne.

blost · Post autor: **blost** » 3 sty 2010, o 13:02

miodzio nam przekazuje prawdy zyciowe mistrz Joda hehe
Czyli juz wiem czemu sukces zawdzieczam Kochane caleczki !!!

Ukryta treść:

Jak nie chce isc tam gdzie Ty proponujesz to powiedz by sama cos zaproponowala... jak nic nie powie ciekawego to idziecie tam gdzie Ty chcesz i problem z glowy

miodzio1988 · Post autor: **miodzio1988** » 3 sty 2010, o 16:32

blost, prawdę prawi polać mu!! Lepszego posobu już naprawdę nie ma;]

Hellbike · Post autor: **Hellbike** » 3 sty 2010, o 22:07

miodzio1988 pisze:
Wiem, że to pytanie jest głupie, ale...
I w tym momencie nie pomyslałeś zeby przestać pisac? Bo naprawdę pisac takie rzeczy na forum matematycznym....nawet mimo działu to przesadziłeś.
Dam Ci jednak rade (jako bardziej doswiadczony kolega)
Jednak co mam zrobić, kiedy każda z propozycji typu, galeria, manufaktura, kawiarnia, pizzeria, łyżwy, kino odpadają, gdyż w danej chwili nie ma ochoty tam iść.
Nie pytaj się dziewczyny czy chce gdzies tam iść. Oznajmiasz Jej po prostu gdzie idziecie i już. Jak Jej nie pasuje to niech spada. ( i tak tez Jej powiedz) Zobaczysz, ze przestanie narzekac

to recepta na zdrowe relacje z partnerka.
Odrazu widac, kogo rodzice nie przytulali.

Post autor: **Chromosom** » 3 sty 2010, o 22:11

Co sugerujesz?