Dyskusja o religii

bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

Ręcę opadają ...

Nie wierzę w to co wymieniłeś, i jest to zdanie niezależne od moich wcześniejszych twierdzeń, więc znów pytanie bez sensu i wniosek który chciałbyś z tego wyciągnąć - również.

Co do kwestii "spytaj innego" - nie znam osobiście nikogo kto jednocześnie wnioskuje logicznie (liczyłem na to u Ciebie, naiwnie patrząc na adres tego forum ) i ma podejście do wiary takie jak Ty. Nie mam do kogo się zwrócić

Wiara to nie logika - słusznie. Istnienie boga nie jest ani udowodnione, anie zaprzeczone, więc tu w grę wchodzi wiara. Ale my tu nie o bogu mówimy. Ja cały czas mówię o tym jak się ma katolicyzm do seksu przedmałżeńskiego. Bo wyobraź sobie, że księża istnienie boga słusznie skazują na wiarę, ale swoje stanowiska w różnych kwestiach, również słusznie, uzasadniają. Pytanie, czy uzasadnienie jest logiczne (przy założeniu, że biblia mówi jest zbiorem aksjomatów). I o to Cię pytam.

Ostatnie- "ten fragment jest o sprzecznościach". Znów polonista z Ciebie wychodzi. Czy fragment o sprzecznościach nie może być sprzeczny z którąś z Twoich wypowiedzi? Może. Przykład: fragment mówi o dowolności interpretacji i wolności sumienia, a Ty powiedziałeś w wcześniej cytowanym poście o jednoznacznej sytuacji co do sumienia katolika i seksu przedmałżeńskiego. Oto sprzeczność.
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

Nie wierzę w to co wymieniłeś, i jest to zdanie niezależne od moich wcześniejszych twierdzeń, więc znów pytanie bez sensu i wniosek który chciałbyś z tego wyciągnąć - również.
A piszesz
ozmawiasz na te tematy? czemu nie?
Nie mam do kogo się zwrócić
Przykro mi. Twój problem./
Bo wyobraź sobie, że księża istnienie boga słusznie skazują na wiarę, ale swoje stanowiska w różnych kwestiach, również słusznie, uzasadniają. Pytanie, czy uzasadnienie jest logiczne (przy założeniu, że biblia mówi jest zbiorem aksjomatów). I o to Cię pytam.
Uzasadniają aż dojdą do jednego z aksjomatów I tak te dyskusje się kończą.
Znów polonista z Ciebie wychodzi. Czy fragment o sprzecznościach nie może być sprzeczny z którąś z Twoich wypowiedzi?
Nigdy nie nazywałem się polonistą....Może być. Ale ten fragment od razu wyjaśnia istnienie tej sprzeczności

I widzę , że ukryliśmy swój wiek....nice
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

Nie rozmawiam na te tematu, ponieważ nie spotykam ludzi, którzy w te rzeczy wierzą. Katolicy w pewien sposób mnie fascynują. Banalnym rozwiązaniem jest powiedzenie, że to ludzie głupi. Ciekawszym jest dialog i próba zrozumienia. Ot, zagadka.

Uzasadniają aż dojdą do aksjomatów... bardzo mądrze! Tylko... co jeśli dojdą do zaprzeczenia aksjomatu? Wtedy jest paradoks. Przykład podałem, rozwiązania nie widziałem. I na nie czekam.

Ukryłem wiek, bo często odkrycie wieku wiążę się z innym traktowaniem na forach. Ludzie przestają zwracać uwagę na wartość tego co piszesz, bo jesteś młodszy. Jeśli chcesz mogę podać pełną datę urodzin, a jak ładnie poprosisz to nawet skombinuję CV, zdjęcie i drzewo genealogiczne.
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

Nie rozmawiam na te tematu, ponieważ nie spotykam ludzi, którzy w te rzeczy wierzą.
No jak nie? Masa ludzi wierzy w UFO Jak założę temat o tym , że smerfy istnieją będziesz tak samo się udzielał?
Katolicy w pewien sposób mnie fascynują. Banalnym rozwiązaniem jest powiedzenie, że to ludzie głupi.
Wow....jakiś dowód na to masz? Karol Wojtyła był człowiekiem głupim?
Odpowiedz, bo za takie tezy wstydzą się Twoi rodzice.
Ciekawszym jest dialog i próba zrozumienia. Ot, zagadka.
Rozumiem że trzeba czymś wypełnić pustkę w życiu...
Uzasadniają aż dojdą do aksjomatów... bardzo mądrze! Tylko... co jeśli dojdą do zaprzeczenia aksjomatu? Wtedy jest paradoks. Przykład podałem, rozwiązania nie widziałem. I na nie czekam.
Znam te paradoksy. Przykład:
Czy Bóg moze stworzyc kamien ktorego nie moze podniesc?
Odpowiedzi tacy ludzie mogą sami znaleźć . dziećmi nie są.
Jeśli chcesz mogę podać pełną datę urodzin, a jak ładnie poprosisz to nawet skombinuję CV, zdjęcie i drzewo genealogiczne.
Chcę i ładnie proszę.
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

Musiałbym być przekonany, że rzeczywiście wierzysz w smerfy.

Powiedziałem, że automatyczne uznanie katolika za głupca jest rozwiązaniem banalnym, bo łatwo to zrobić, ale (jak napisałem w następnym zdaniu) lepiej jest spróbować zrozumieć. Co do Karola Wojtyły - jedyna moja wiedza o nim to że był dobrym człowiekiem, więc oczywiście nie uważam, że był głupi - nie mam podstaw do takiego stwierdzenia.

Tak, paradoks o którym mówisz ma służyć do obalenia istnienia boga, a nie o tym mówię. Ja mówię o paradoksach zakazów obowiązujących katolików.

I na koniec część na zamówienie indywidualne:
Data urodzenia: 12.08.1992
Szkoły: SP37, G16, LO13
Zainteresowania: Muzyka, Matematyka, Żeglarstwo
Drzewo genealogiczne (by chronić dane osobowe podam inicjały i lata urodzeń):
Ojciec: MM 1971 Matka KM 1971 Brat JM 2000
Zdjęcie (niestety mam tylko z gimnazjum):
... 5983_n.jpg

Edit: mam zdjęcie prawie aktualne


Teraz wróć do tematu
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

Musiałbym być przekonany, że rzeczywiście wierzysz w smerfy.
Wierzę. A skąd pomysł, że w Boga wierze? Jeśli słowo pisane to kilka literek wcześniej masz dowód.
Co do Karola Wojtyły - jedyna moja wiedza o nim to że był dobrym człowiekiem, więc oczywiście nie uważam, że był głupi - nie mam podstaw do takiego stwierdzenia.
Proszę się zatem zapoznać z naukami tego fantastycznego człowieka
Tak, paradoks o którym mówisz ma służyć do obalenia istnienia boga, a nie o tym mówię. Ja mówię o paradoksach zakazów obowiązujących katolików.
Też pisałem o tym...przeczytaj jeszcze raz ten temat
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Dyskusja o religii

Post autor: miki999 »

Powiedziałem, że automatyczne uznanie katolika za głupca jest rozwiązaniem banalnym, bo łatwo to zrobić, ale (jak napisałem w następnym zdaniu) lepiej jest spróbować zrozumieć.
Ale czy można tak szufladkować ludzi wyłącznie ze względu na wiarę? Kontrprzykład chyba trafny podał miodzio w poprzednim poście. Zdaje się że i Michał Heller ma sukcesy religijne oraz naukowe (jeżeli mądrość \(\displaystyle{ \equiv}\) inteligencja).

Wielu wybitnych matematyków i fizyków również było osobami wierzącymi.
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

Powiedziałem właśnie, że nie warto ich szufladkować - taki był sens mojej wypowiedzi.

@Miodzio
Chyba muszę Ci przypomnieć o co chodzi w tej dyskusji. Jest temat. Jest Twój pogląd i uzasadnienie. Jest moja wątpliwość. Widzę paradoks. Albo przyznajesz rację - katolicy opierając wiarę na biblii mogą uprawiać seks przed ślubem. Albo pokazujesz błąd w moim rozumowaniu. Jeśli widzisz błąd, ale błąd, a nie sposobność zadania niby uszczypliwego pytania, to ten błąd wskaż.

Możesz powiedzieć, że nie jesteś moim tatą i nie masz czasu. Ale nie marnuj go w takim razie no poznanie mojego CV, drzewa genealogicznego, poglądów na temat smerfów i papieża.

@Miki
Rozwinę myśl. Niektórzy uznają, że wszyscy katolicy (teiści w ogóle) są automatycznie głupcami. Ja tak nie uważam. Moje zdanie jest takie, że wielki wpływ na człowieka ma środowisko i wychowanie. Np. ja nie widziałem Ziemi z kosmosu, ale uważam, że jest kulą (spłaszczoną). Czemu? Środowisko podało mi taką informację. Oczywiście, uzasadniło. Ale ja w to wierzyłem już w przedszkolu, nie znając dowodów. W zależności od tego jak się dziecko wychowa, można mu wytłumaczyć, że Chrystus zmartwychwstał, albo, że po śmierci zostanie zwierzęciem. Jak rodzice nie są ortodoksyjnie w swej wierze, dziecko łatwo się wyrywa z tych poglądów (jestem tego przykładem). Ale im bardziej ortodoksyjna rodzina, tym to trudniejsze. Jak wybitny matematyk jest zagorzałym teistą uznaję, że rodzina miała na niego silny wpływ. Ale jeśli nie widzi i nie rozumie sprzeczności biblii z tym co mówi kościół - wtedy jest głupi.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2010, o 22:25 przez bm371613, łącznie zmieniany 1 raz.
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

Możesz powiedzieć, że nie jesteś moim tatą i nie masz czasu.
Skorzystałem już z tego prawa dwa razy...
Jest Twój pogląd i uzasadnienie. Jest moja wątpliwość. Widzę paradoks.
No ok.
Albo przyznajesz rację - katolicy opierając wiarę na biblii mogą uprawiać seks przed ślubem. Albo pokazujesz błąd w moim rozumowaniu.
Napisałem Ci jak rozwiązać Twój problem. Twoja wola, że nie chcesz skorzystać z tej rady. Nie będę odpowiadał na Twoje wątpliwości, bo Ty tak chcesz. Kilka dni już to robię. Sam szukaj odpowiedzi. (może jest w Piśmie Świętym albo w naukach Karola Wojtyły? Poszukaj )
Awatar użytkownika
smigol
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3454
Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 89 razy
Pomógł: 353 razy

Dyskusja o religii

Post autor: smigol »

Wielu wybitnych matematyków i fizyków również było osobami wierzącymi.
I wielu było osobami niewierzącymi. Wg mnie osiągnięcia naukowe (nauki ścisłe) mają b. mało wspólnego z poglądami religijnymi.
Czy Bóg moze stworzyc kamien ktorego nie moze podniesc?
A takie pytania (skądinąd bez sensu) są wymyślane po to, żeby ich użyć właśnie podczas takich dyskusji.
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

Bardziej od poznania rozwiązania interesuje mnie informacja czy Ty znasz rozwiązanie. Bo jeśli nie znasz i nie masz zamiaru szukać rozwiązania sprzeczności, i wciąż pozostajesz przy swoich poglądach, to uważam, że jesteś głupi.
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

Bardziej od poznania rozwiązania interesuje mnie informacja czy Ty znasz rozwiązanie.
Znam

Pozdrawiam,
Miodek
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

W takim razie rozstańmy się w pokoju

Choć Ci nie wierzę Ale nie umiejąc Ci udowodnić, że nie znasz, muszę zamilknąć.

Zatem żegnaj w tym temacie
miodzio1988

Dyskusja o religii

Post autor: miodzio1988 »

No wyobraź sobie, że jak matematyk matematykowi pokaże lukę lub sprzeczność w dowodzie, to poprawą zajmuje się autor a nie ten, kto błąd zauważył.
Ale ja żadnego dowodu nie pokazywałem....i fragmentów tych nie podawałem....I troszkę by było ciężko o dowód.
Bo zaczniemy tak:
"Bóg istnieje..."
No i tego pokazać nie umiem
bm371613
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 19 lip 2010, o 03:32
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 1 raz

Dyskusja o religii

Post autor: bm371613 »

A kto umie pokazać, że pole prostokąta to iloczyn długości jego boków? Otóż zawsze przyjmuje się pewne założenia.

W implikacji "biblia jest zbiorem prawd" -> "seks przedmałżeński jest grzechem" znalazłem błąd.

Na prawdę nie rozumiałeś tego pisząc poprzedni post, czy grasz na czas?
ODPOWIEDZ