Prawie wszystko, więcej niż nieskończonośc?

Thep
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 19 wrz 2008, o 16:52
Płeć: Mężczyzna

Prawie wszystko, więcej niż nieskończonośc?

Post autor: Thep »

Witam!

Ostatnio słuchając wykładu na temat granicy ciągu usłyszałem, że "prawie wszystko", to więcej niż "nieskończoność" (w kontekście liczby wyrazów ciągu blisko granicy).

Czy ktoś potrafiłby mi wytłumaczyć, dlaczego właśnie tak jest (na 1 rzut oka wydaje się, że to nieskończoność jest największym mianem miary)?

Pozdrawiam!
miodzio1988

Prawie wszystko, więcej niż nieskończonośc?

Post autor: miodzio1988 »

Prawie wszystko to nieskończoność bez skonczonej liczby wyrazów. Zatem w drugą stronę.
Ukryta treść:    
Awatar użytkownika
max
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3306
Rejestracja: 10 gru 2005, o 17:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lebendigentanz
Podziękował: 37 razy
Pomógł: 778 razy

Prawie wszystko, więcej niż nieskończonośc?

Post autor: max »

Zapewne chodziło o to, że jeśli zbiór zawiera prawie wszystkie wyrazy ciągu, to zawiera ich również nieskończenie wiele, ale jeśli zbiór zawiera nieskończenie wiele wyrazów ciągu to niekoniecznie musi zawierać prawie wszystkie wyrazy tegoż ciągu.
Dumel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2000
Rejestracja: 19 lut 2008, o 17:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/Kraków
Podziękował: 60 razy
Pomógł: 202 razy

Prawie wszystko, więcej niż nieskończonośc?

Post autor: Dumel »

no właśnie, "więcej" oznaczało że ograniczenie jest mocniejsze
ODPOWIEDZ