alkohol to nie jest dobry napuj

marshal · Post autor: **marshal** » 17 paź 2004, o 00:05

dokladnie!!
nie usuwajmy..
ilez kolorytu wniosly te posty na to forum :]

dla mnie juz sa ikona matematyka.pl

Pikaczu · Post autor: **Pikaczu** » 17 paź 2004, o 02:27

gregsky pisze:sprawdzaliśmy razem.

A było na weekend wyjeżdżać?
Byśmy sie jeszcze upewnili w przekonaniach A gwarantuje, że było w czym się upewniać i Ja jestem już prawie w pełni przekonany buahaha...

Gregsky · Post autor: **Gregsky** » 17 paź 2004, o 10:29

wkrótce zweryfikuję twoje przekonania....
co się odwlecze to nie uciecze....
lepiej późno niż wcale....

Dave · Post autor: **Dave** » 17 paź 2004, o 12:20

chlip pisze:Na ich miejsce zaś powstają nowe silne i jakże potrzebe szare komórki.

a ja myslalem ze szare komorki sie nie odnawiaja.....

Gregsky · Post autor: **Gregsky** » 17 paź 2004, o 12:25

dobrze myslałeś,chlip jeszcze tego nie wie...

chlip · Post autor: **chlip** » 17 paź 2004, o 12:27

ja też tak kiedyś myślałem, ale własne doświadczenia pokazały, że jednak się odradzają

Gregsky · Post autor: **Gregsky** » 17 paź 2004, o 12:39

czy te doświadczenia są powtarzalne?czy można przenieść je na inny system/organizm?
jesli tak to bylaby to rewolucja w leczeniu głupoty - zabijamy alkoholem chore komórki,a na ich miejsce powstają nowe,zdrowe...
już widzę tysiące debili podpiętych do kroplówki ze spirytusem.... hehe.

Dave · Post autor: **Dave** » 17 paź 2004, o 12:46

debile zazwyczaj sami korzystaja namietnie z "kroplowki" ze spirytusem a jakos im to nie pomaga, dziwne

chlip · Post autor: **chlip** » 17 paź 2004, o 12:48

obserwacje prowadze na sobie i kilku moich znajomych, z przykrością muszę stwierdzić, że nie u wszystkich to działa tak jak opisałem, u większości osobników naszego gatunku jednak szare komórki się nie odnawiają, hehe. i nie da się zastosować alkoholu jako antidotum na głupotę

półpasiec · Post autor: **półpasiec** » 17 paź 2004, o 13:29

Nie ma co, od czasu do czasu trzeba sobie katharsis sprawic

Arek · Post autor: **Arek** » 17 paź 2004, o 13:33

No no Reksio, widzę, że już po powtórzeniu ze starożytności

Gregsky · Post autor: **Gregsky** » 17 paź 2004, o 14:00

no ja bym taki stan prędzej nirwaną nazwał,więcej ma wspólnego z oderwaniem od rzeczywistosci......

półpasiec · Post autor: **półpasiec** » 17 paź 2004, o 16:37

wycieczka klasowa byla akurat w tygodniu, kiedy omawialismy rzeczone oczyszczenie i tak sie przyjelo:)