Błagam o pomoc dla mojego syna

ilona-lackowska
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 4 maja 2006, o 21:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Pomorskie

Błagam o pomoc dla mojego syna

Post autor: ilona-lackowska »

Witam i pozdrawiam.


Zwracam się z uprzejma prośbą o udzielenie wsparcia na rzecz mojego syna Damiana(13 lat). Samotnie wychowuje dwoje dzieci - Emilia(12 lat) i Damian, który od urodzenia choruje na Dziecięce Porażenie Mózgowe. Wymaga ciągłej opieki i rehabilitacji, wiąże się to z dużymi nakładami finansowymi. Dotychczas w miarę moich możliwości finansowych staram się korzystać ze wszelkich możliwych sposobów usprawniania syna. Wyjazdy na leczenie i rahabilitację są bardzo kosztowne. Do tej pory Damian korzysta z możliwości wyjazdu na leczenie w Specjalistycznym Szpitalu Kompleksowej Rehabilitacji i Ortopedii Dziecięcej "Górka" w Busku Zdroju, Ośrodku Rehabilitacji i Hipoterapii "MAGDALENKA" w Wartowie oraz Ośrodku Leczniczo-Wypoczynkowym w Polańczyku.
Po każdym pobycie można było zauważyæ dużą poprawę. Obecnie Damian zakwalifikował się na turnus rehabilitacyjny w Ośrodku Leczniczo-Wypoczynkowym w Polańczyku. Po ostatnim pobycie zaobserwowałam znaczna poprawę stanu jego zdrowia. Bardzo dobrze odebrał zmianę klimatu, co zmobilizowało go do ćwiczenia i walki z własną choroba. W ośrodku, Damian ma fachowa opiekę, wiele zabiegów, które pozwalają mu poprawić stan własnego zdrowia. Widząc uśmiech na twarzy mojego syna jestem najszczęśliwsza na świecie, bo wiem, ze jeśli Damian ćwiczy pod fachowym okiem specjalistów to widoczne są efekty jego rehabilitacji. Sama nie jestem w stanie zebrać kwoty potrzebnej mi na wyjazd, na rehabilitacje, wiec zwracam się z ogromna prośbą o pomoc. Zebranie Kwoty potrzebnej na rehabilitacje mojego syna to największy cel w moim życiu, dlatego proszę o pomoc.
Damian ma duże szansę na poprawę stanu swego zdrowia, a brak fachowej rehabilitacji ogranicza jego szansę na normalne życie.
NIE BADZ OBOJETNY - POMOZ CIERPIACEMU DZIECKU W POWROCIE DO NORMALNOSCI. KAZDY GROSIK PRZEKAZANY NA RZECZ DAMIANA PRZYBLIZA GO DO ZDROWIA.

FUNDACJA DZIECIOM "ZDAŻYĆ Z POMOCA"
UL. ŁOMIANSKA 5
01-685 WARSZAWA

NR KONTA: PKO BP XV O/WARSZAWA

50 1020 1156 0000 79 02 0007 7248

(Z DOPISKIEM) DAROWIZNA NA RZECZ
DAMIANA LACKOWSKIEGO

SWIFT ; BPKOPLPW

P.S. Istnieje możliwośc wpłaty bezpośrednio na konto ośrodka rehabilitacji w Polańczyku .
Nostry
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1361
Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Litzmannstadt
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 1 raz

Błagam o pomoc dla mojego syna

Post autor: Nostry »

Szlachetne to wielce, jednak na MPDz lekarstwa niestety nie ma. Rehabilitacja sprawia jedynie, że stan chorego się utrzymuje na stałym poziomie. Owszem, w przypadku zaniedbanych dzieci można uzyskać poprawę, jednak będzie to jedynie zniesienie skutków zaniedbania.
Tyle tytułem wyjaśnienia z medycznego punktu widzenia. Oczywiście, zachęcam wszystkich do pomocy- rehabilitacja dla osób z MPDz jest nie do przecenienia.

Panią Ilonę zachęcam do szukania pomocy w PFRON-ie, a także do spotkań z innymi rodzinami osób z MPDz celem wymiany doświadczeń
ilona-lackowska
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 4 maja 2006, o 21:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Pomorskie

Błagam o pomoc dla mojego syna

Post autor: ilona-lackowska »

Nostry
Przepraszam że ośmiele sie zaprzeczyć to nie tak że rehabilitacja pomaga tylko leczyć zaniedbania . To nie tak . Rehabilitacja polega na usprawnianiu dziecka mówi o Damianku i nie dopuszczeniu do przykurczy to co sie wypracuje z dzieckiem do wieku około 17 lat to pozostaje dlatego tak bardzo walcze by nauczyć go jak najwięcej by ulżyć mu no i sobie bo wszyscy są hyba w stanie zrozumieć to że on rośnie i jeśli nauczy sie samodzielnie siedziec czy stać to już duże udogodnienie , wkońcu ma coraz to więcej lat i można wyobrazic sobie go za np. 10 lat mężczyznę który nie potrafi sam siąść . Opieka nad taką osobą jest strasznie ciężka i nie pisze dlatego by narzekac tylko by uświadomić że jeśli Damian teraz nauczy sie pewnych rzeczy to będzie mu łatwiej w przyszłości . Tak jak normalne dzieci uczą sie czytać i pisać by umiały to w przyszłości by nie prosić innych tak i Damian jak nauczy sie robić coś samodzielnie to poto by nie byc ciężarem . Łatwiej jest wziąć coś samemu niz o wszystko prosić inną osobe .
Mam nadzieje że mnie rozumiecie .
Mam kontakt z bardzo dużą ilością dzieci i rodziców więc wiem jak wygląda życie takich dzieci wiem że Damian nigdy nie będzie całkiem zdrowy ale mam nadzieje że nauczy sie jeszcze kilku warznych dla niego rzeczy potrzebnych mu w normalnym funkcjonowaniu .
A PFRON dofinansowuje jeden turnus w roku kwotą około 1040zł na dziecko wraz z opiekunem a to nawet nie kropla w morzu .
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje
Nostry
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1361
Rejestracja: 9 cze 2004, o 15:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Litzmannstadt
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 1 raz

Błagam o pomoc dla mojego syna

Post autor: Nostry »

Istotnie, pierwsze naście lat ma największe znaczenie, jednak rehabilitacja trwa całe życie. To nie jest tak, że intensywne ćwiczenia i zabiegi do 18 roku życia sprawią, że tak już będzie zawsze. Natura tego zespołu jest taka, że kiedy osoba nim dotknięta przestanie ćwiczyć, pogarsza sie bardzo szybko.

Nie chcę wyjść na nieczułego gbura, ale pierwszy post nieodparcie sugerował, jakoby MPDz był chorobą ostrą, tzn taką, którą można wyleczyć i do końca życia mieć z nią spokój.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów w rehabilitacji syna
ilona-lackowska
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 4 maja 2006, o 21:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Pomorskie

Błagam o pomoc dla mojego syna

Post autor: ilona-lackowska »

Nostry
Tak zgadzam sie z tym całkowicie i potwierdzam że gdyby zaprzestało sie rehabilitacji to stan damianka bardzo szybko by sie pogorszył ale przyznam też że do pewnego wieku można jeszcze czegos go nauczyc potem pozostanie tylko walka o utrzymanie tego co dotychczas się nauczył .
Pozdrawiam bardzo serdecznie
ILONA
ODPOWIEDZ