Slup, który przekona każdego
Slup raczej przekonuje przekonanych
A co do mnie to powiem skromnie , że P. Jezus też nie przekonał sanhendrynu... mieli swoje bardziej swojsze racje...
Slup jak widać ma wątpliwości , że w 90 roku Polska odzyskała wolność bo nie umie i nie potrafi albo nie chce tego ogarnąć, ale to ma swoje plusy
bo nawet Slup nie bardzo widzi , że Polska w 90 odzyskała wolność , lecz tylko została okradziona i rozgrabiona przy akompaniamencie żydów u steru władzy...
Więc mam pytanie do Slupa łatwiejsze czy według Ciebie Polska w latach 90 - tych została okradziona i rozwalona ( zakłady , rolnictwo , , etc...)
pod batutą rządzącej mafii żydowskiej ...
A co do wolności to powiem tyle że prawdziwa wolność realizuje się poprzez wykonywanie i respektowanie boskich poleceń i przykazań... wtedy człowiek jest wolny, a nie wtedy gdy może sobie np. powiedzieć byle co...
Więc oczywiście w tym aspekcie nie było po roku 90 tym żadnej wolności, bo w czasie grabieży zakładów pracy i rolników, żeby zamydlić ludziom oczy wskazywało się na "ogromne" zagrożenie ze strony kleru i Kościoła..(polityka Urbana )...
A słowa prawdziwe i właściwe typu kradzież, grabież, gwałt zostawały zastępowane takimi eufemizmami jak: restrukturyzacja, reforma, przekształcenie, modernizacja, itd...
Wolę używać słów ciężkich lecz dobrze odmalowujących prawdę nie znoszę takich eufemizmów...
Wczoraj rąbałem sporo twardego drzewa, mocną siekierą i tylko silne , precyzyjne uderzenia naostrzoną siekierą były gwarancją sukcesu...
Przestańmy się głaskać, poklepywać i mlaskać , zacznijmy używać ostrych ciężkich i precyzyjnych narzędzi, które gwarantują sukces...
Slup ja wcale nie jestem chamem wybacz ja nigdy nie działałem w strukturach ubeckich i lewackich...
Niepokonana ja nie muszę być mistrzem słowa bo jak pisałem częściej używam siekiery lub szpadla niż słowa ......